Gruzja - Litwa 4:0. Występ Mereby
W pierwszym meczu towarzyskim rozgrywanym w marcu 2018 roku reprezentacja Gruzji bez najmniejszych problemów wygrała z Litwą aż 4:0 (4:0). Skrzydłowy Wisły Płock Giorgi Merebashvili na boisku pojawił się w 83. minucie, gdy zmienił Valeriego Kazaishviliego.
Gospodarze od początku spotkania narzucili Litwinom swój styl gry i atakowali ze sporym animuszem. Bramka w powietrzu wisiała kwadrans. W końcu w 15. minucie po ładnej zespołowej akcji na 1:0 trafił wprowadzony niewiele wcześniej Giorgi Papunashvili, robiący właściwy użytek z podania z lewego skrzydła Giorgiego Navalovskiego.
Po objęciu prowadzenia zespół Vladimíra Weissa nieco uspokoił grę, ale nie zamierzał przestać grać ofensywnie i strzelać gole. W 23. minucie Otar Kakabadze idealnie dośrodkował w pole karne, gdzie najlepiej odnalazł się Giorgi Kvilitaia, który uderzeniem głową podwyższył prowadzenie Gruzinów.
W 32. minucie Kakabadze i Kvilitaia znów wystąpili w rolach głównych. Prawy obrońca ponownie zacentrował w szesnastkę, a napastnika austriackiego Rapidu Wiedeń nieprzepisowo powstrzymywał przy tym Linas Klimavicius. Rzut karny ze stoickim spokojem wykorzystał znany z występów w LOTTO Ekstraklasie Valeri Kazaishvili.
Gruzini niczym wytrawny bokser punktowali rywali i przed przerwą wyprowadzili kolejny cios. Valeriane Gvilia zagrał piłkę wzdłuż pola karnego, a adresatem podania najprawdopodobniej był autor trafienia numer trzy. Futbolówkę przejął jednak 18-letni debiutant Giorgi Chakvetadze z belgijskiego KAA Gent, który zwiódł obrońce i spokojnie pokonał Ernestasa Setkusa.
W drugiej części kadra słowackiego szkoleniowca w pełni kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń. Skrzydłowy Wisły Płock Merebashvili na murawie zameldował się w 83. minucie, gdy zmienił Kazaishviliego, czyli strzelca drugiego gola. W ostatnich minutach sobotniej rywalizacji Giorgi robił co mógł, aby zwycięstwo drużyny narodowej Gruzji było jeszcze bardziej okazałe, ale ostatecznie gospodarze nie poprawili już wyniku.
Już 27 marca o godzinie 16:00 w Tbilisi, Gruzini rozegrają drugie tegoroczne spotkanie kontrolne, w którym zmierzą się z Estonią. Mamy nadzieję, że we wtorek Mereba otrzyma od trenera Weissa więcej czasu na zaprezentowanie swoich umiejętności.
Gruzja - Litwa 4:0 (4:0)
1:0 - Giorgi Papunashvili 15'
2:0 - Giorgi Kvilitaia 23'
3:0 - Valeri Kazaishvili 32' (rzut karny)
4:0 - Giorgi Chakvetadze 40'
Gruzja: 23. Giorgi Loria - 2. Otar Kakabadze, 5. Solomon Kverkvelia, 4. Guram Kashia (61, 15. Lasha Dvali), 22. Giorgi Navalovski - 8. Valeri Kazaishvili (83, 17. Giorgi Merebashvili), 21. Valeriane Gvilia, 7. Jaba Kankava (62, 9. Nika Kvekveskiri), 10. Jano Ananidze (11, 19. Giorgi Papunashvili), 18. Giorgi Chakvetadze (69, 6. Giorgi Aburjania) - 11. Giorgi Kvilitaia (73, Bachana Arabuli).
Litwa: 16. Ernestas Setkus - 19. Vaidas Slavickas, 2. Linas Klimavicius, 15. Edvinas Girdvainis, 20. Valdemar Borovskij, 7. Arturas Zulpa (46, 4. Modestas Vorobjovas), 18. Ovidijus Verbickas (81, 13. Simonas Paulius), 11. Arvydas Novikovas (60, 14. Justas Lasickas), 22. Fedor Cernych (81, 6. Daniel Romanovskij), 10. Darvydas Sernas (72, 9. Karolis Laukzemis), 21. Nerijus Valskis (46, 17. Mantas Kuklys).
Żółta kartka: Kverkvelia - Klimavicius, Verbickas, Lasickas, Slavickas.
Fot. Georgian Football Federation