Seweryn Kiełpin: Powiew świeżej rywalizacji się przyda
Ostatni miesiąc 2017 roku zdecydowanie należał do Nafciarzy. Trzy zwycięstwa i jeden remis dały nam 10 punktów. Tak nie punktowała w tym czasie żadna inna drużyna w lidze i dzięki temu Jerzy Brzęczek został wybrany trenerem grudnia w LOTTO Ekstraklasie, ale nie można również zapominać o tym, że trzykrotnie czyste konto zachował nasz kapitan Seweryn Kiełpin, któremu, po krótkiej, zimowej przerwie w treningach, przybył konkurent do miejsca w składzie.
- Święta spędziłem z rodziną, natomiast Sylwestra ze znajomymi na Śląsku. W nowym roku wyjechałem z dziewczyna na kilka dni do Chochołowa, gdzie moim zdaniem znajdują się najlepsze termy w Polsce. Chochołów znajduje się około 15 km od Zakopanego, gdzie również spędziłem trochę czasu. Ogólnie bardzo dobrze wypocząłem i naładowałem akumulatory - powiedział Kiełpin.
Przerwa pomiędzy rundami w obecnym sezonie to prawie dwa miesiące, jednak tylko trzy tygodnie piłkarze mogli odpocząć od zajęć z drużyną. Nafciarze treningi wznowili 8 stycznia, a od kilku dni przebywają na pierwszym z tegorocznych obozów we Władysławowie-Cetniewie, który zdaniem trenera przygotowania fizycznego Leszka Dyji "jest najtrudniejszym okresem dla graczy". - Treningi na obozie w Cetniewie są ukierunkowane na ciężką pracę siłową i tlenową. Nie należą do ulubionych, ale mamy świadomość, że są bardzo potrzebne i ta praca będzie później procentować w lidze - słusznie zauważył nasz rozmówca.
Od początku przygotowań w szeregach Wiślaków jest nowy golkiper - Thomas Dähne, zakontraktowany pod koniec listopada 2017. Niemiec w poprzednim sezonie sięgnął po mistrzostwo i puchar Finlandii, a nowy rok rozpoczął od zwycięstwa w Amber Cup 2018 oraz zgarnięcia tytułu najlepszego bramkarza turnieju. Jak układa się współpraca Seweryna z Thomasem? - Od oceny umiejętności jest trener. Mogę jedynie powiedzieć, że Dähne sprawia wrażenie sympatycznego gościa. Na pewno powiew świeżej rywalizacji się przyda i pozytywnie wpłynie na nasza formę - zakończył bramkarz Wisły.
Fot. Piotr Kucza / 400mm.pl