Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


All we had to do, was follow the damn train, CJ! - Retro Recenzja #42

 

Przez wielu uważana jest za najlepszą odsłonę serii. Wyprodukowanie i wydanie jej zajęło twórcom 2 lata - dość niewiele, jeśli popatrzymy na wielkość świata i złożoność misji. Gra zasłynęła głównie z dwóch powodów - pierwszym z nich jest cholerny pociąg, który wystarczyło gonić. Po drugie Grand Theft Auto: San Andreas ukazało Europejczykom ten charakterystyczny afroamerykański klimat. To, że przedstawiono go skrajnie stereotypowo, wręcz obraźliwie, sprawiło, że ludzie po prostu pokochali piątą z kolei odsłonę serii Grand Theft Auto.

Za San Andreas, podobnie jak za całą serię GTA, odpowiada nowojorskie studio Rockstar Games. Piąta pełnoprawna odsłona ich kontrowersyjnej serii z początku była grą ekskluzywną wyłącznie dla PlayStation 2, bo na konsoli Sony tytuł zawitał już 25 października 2004 roku. Inni gracze musieli wykazać się cierpliwością i poczekać ponad pół roku - posiadacze komputerów lub Xboxów zagrali w San Andreas dopiero 7 czerwca 2005 roku. Po latach GTA pojawiało się też na kolejnych generacjach konsol, a w 2013 roku zostało przekonwertowane na potrzeby telefonów komórkowych.

Wątpię, żeby ktoś nie kojarzył serii Grand Theft Auto. W największym skrócie - są to gry, które można określić jako symulacje życia gangstera. Niemałą rolę odgrywa tu fabuła, często będąca parodią prawdziwych osób lub rzeczywistych wydarzeń. Podobnie jak w dwóch poprzednich częściach twórcy zaproponowali graczom w miarę otwarty świat oraz widok zza pleców bohatera (lub tyłu naszego pojazdu).

Bohaterem Grand Theft Auto: San Andreas jest Carl “CJ” Johnson, który po pięciu latach w Liberty City wraca do Los Santos z powodu śmierci matki. Okazuje się, że miastem rządzi teraz wrogi gang, Ballas. Razem ze swoimi dawnymi kumplami i całym gangiem Grove Street rozpoczynają proces odzyskiwania “dzielni”. Dość szybko okazuje się, że zostają zdradzeni, a Sweet, czyli brat CJa, trafia do więzienia i tylko w rękach Carla spoczywa jego uwolnienie.

 

Tę mapę większość nastolatków w tamtym okresie znało lepiej, niż swoje własne osiedle (Grand Theft Auto: San Andreas).

 

GTA: San Andreas do dzisiaj może pochwalić się rozmiarem mapy (jest pięciokrotnie większa od tych z Vice City czy trzeciej odsłony). Świat składa się z trzech dużych miast - Los Santos, San Fierro oraz Las Venturas (wzorowanych kolejno na Los Angeles, San Francisco i Las Vegas). Poza nimi dostęp mamy również do sporych terenów wiejskich oraz pustynnych, które również dogłębnie zwiedzimy wraz z postępem fabuły. Na swojej drodze CJ spotka wiele różnorodnych osób. Są nimi m.in. niespełniony raper OG Loc, don sycylijskiej mafii Salvatore Leone, psychopatyczna Catalina, niewidomy boss chińskiej Triady Wu Zi Mu czy skorumpowany policjant - Frank Tenpenny (z głosem rewelacyjnego Samuela L. Jacksona).

San Andreas jest odsłoną z największą liczbą misji. Twórcy przygotowali ich dokładnie 100. Dla porównania, w Grand Theft Auto V zleceń jest zaledwie 69. Wpływa to na tytaniczną pracę jaką musieli wykonać ludzie od dubbingu. Przykładowo dla samego głównego bohatera nagrano około 4200 linii dialogowych! Oczywiście zdarzają się misje mniej ciekawe, ale z pewnością nie można odmówić im różnorodności. W zależności od tego kim będzie nasz zleceniodawca Carl Johnson będzie: uciekał niczym w drugim Terminatorze przed helikopterem, wkradał się do tajnej bazy wojskowej, ratował damę z płonącego budynku, leciał samolotem do znanego z trzeciej odsłony Liberty City, strzelał się z wrogami i byłymi przyjaciółmi czy nawet… przejeżdżał farmerów kombajnem.

Na ogrom świata nie składają się same misje i uczestniczące w nich postacie. Gracz może zasiąść za kierownicą najróżniejszych pojazdów, których w grze jest ponad 200 - samochody, samoloty, helikoptery, motory czy nawet rowery. Główny bohater wraz z postępem fabularnym staje się coraz bogatszy oraz coraz bardziej szanowany. Poznaje też ważne osobistości. Nie należy jednak zapominać, że CJ (jak większość jego zleceniodawców) jest przestępcą, więc codziennością są zatargi z funkcjonariuszami prawa. Podobnie jak w innych odsłonach Grand Theft Auto poszukiwanie przez policję jest określone gwiazdkami. Im jest ich więcej tym więcej ścigać nas będzie radiowozów, a przy sześciu gwiazdkach pojawia się wojsko. Carl oczywiście nie staje do walki bezbronny. Twórcy oddali w ręce gracza niemal 40 różnorodnych broni. Co ciekawe, wraz z częstym stosowaniem danego oręża zwiększa się doświadczenie naszego bohatera. Wpływa to m.in. na odrzut broni czy szybkość przeładowania. W niektórych przypadkach maksymalny skill powoduje stosowanie dwóch broni jednocześnie np. Uzi. Ten iście RPG-owy zamysł Rockstara dotyczy też innych umiejętności np. jazdy samochodem czy nurkowania.

 

Graficznie gra się zestarzała i dzisiaj wygląda bardzo “kwadratowo”, ale tytuł zdecydowanie wygrywa warstwą fabularną i specyficznym klimatem (Grand Theft Auto: San Andreas).

 

Nie można nie wspomnieć o bogatej jak na tamte czasy możliwości personalizacji głównego bohatera. Jesteśmy w stanie kupować poszczególne części garderoby czy chodzić do fryzjera. San Andreas jest jedyną częścią serii, w której możemy korzystać z siłowni. Dzięki ćwiczeniom CJ rozwija mięśnie, a jego ataki wręcz stają się silniejsze. W każdym mieście możemy też spotkać trenerów, którzy nauczą nas specyficznych technik walki na pięści. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie pozostać do końca gry “chudzielcem” lub stać się bardzo gruby za sprawą zbyt częstych wizyt w fast foodach. Nasz wygląd wpływa na statystykę atrakcyjności. Carl Johnson może zapoznawać się z kilkoma dostępnymi w grze kobietami oraz jeździć z nimi na randki. Wydaje się, że element romansowania jest w grze opcją zupełnie zbędną, ale wiąże się z tym kontrowersyjna ciekawostka, o której więcej później.

Seria Grand Theft Auto zawsze wywoływała dużo kontrowersji. Jednak w przypadku San Andreas nie chodziło już o sam pomysł na grę, która pełna jest brutalności i przemocy czy o poruszane w niektórych misjach dość niewygodne tematy. Gra zebrała falę krytyki za… kolor skóry głównego bohatera. Otóż CJ jest czarnoskóry, podobnie jak większość członków jego gangu. Popularny New York Times grzmiał, że gra utrzymuje stereotyp Afroamerykanina gangstera. Jest to poniekąd prawda, ponieważ sporo motywów jest w produkcji Rockstara ukazane w bardzo stereotypowy sposób ze sporym dodatkiem parodii. Jednak na tym polega właśnie magia każdej gry z serii Grand Theft Auto. Czarnoskóry bohater spowodował, że San Andreas zyskało ten specyficzny klimat, a całości kolorytu dodaje słyszany na każdym kroku rap.

 

W grze sporo jest charakterystycznych i ciekawych bohaterów. Tak samo dużo jest tu odniesień do popkultury w typowym dla serii satyrycznym stylu (Grand Theft Auto: San Andreas).

 

Kilka miesięcy temu Rockstar Games ogłosiło, że popularne, ale wiekowe już części GTA zostaną zremasterowane. Dotyczyło to Grand Theft Auto III, Vice City oraz San Andreas. Tytuł zawierający wszystkie trzy odsłony pojawił się w listopadzie 2021 roku i momentalnie został zrównany z ziemią. Sama fabuła czy mechaniki gry oczywiście nie uległy znacznym zmianom. Na pierwszy rzut oka rzuca się grafika, która w moim mniemaniu wcale nie wygląda lepiej (przynajmniej w przypadku San Andreas). Co więcej, wraz z premierą gra roiła się od błędów. Znikające tekstury, wylatujące (dosłownie) w powietrze samochody przy lekkim uderzeniu w inne auto, niewłaściwie odpalające się przerywniki filmowe czy potrafiący wywołać atak epilepsji deszcz. Można by wymieniać i wymieniać. Niestety, ale GTA Trilogy - Definitive Edition jest po prostu koszmarnym remasterem i należy go unikać za wszelką cenę. Wyraz swojego niezadowolenia pokazali fani i recenzenci wystawiając grze żenująco słabe noty.

 

Garść ciekawostek:

- skąd w ogóle nazwa gry? Otóż San Andreas istnieje naprawdę. Jest to uskok transformacyjny w Kalifornii. Ciągnie się on na długości 1200 km i poza specyficznym krajobrazem powoduje trzęsienia ziemi. W grze widoczne jest to na zachodnich obszarach San Fierro, które przecież wzorowane jest na kalifornijskim mieście San Francisco.

- Grand Theft Auto: San Andreas należy do tzw. uniwersum 3D. Oznacza to, że razem z dwoma innymi odsłonami serii gry stanowią chronologiczny ciąg zdarzeń, chociaż powiązania między nimi nie są aż tak duże (bo też wydarzenia rozgrywają się w innych miastach). Pierwszym jest Vice City, które dzieje się w 1986 roku. San Andreas jest umiejscowiony w 1992 roku, a GTA III jest fabularnym zwieńczeniem trylogii, bo akcja rozgrywa się w 2001 roku. Jest wiele postaci występujących w dwóch częściach (np. Catalina czy Ken Rosenberg), ale tylko jedna postać występuje w nich wszystkich. Jest nim Lazlow Jones. Co ciekawe, jest to postać prawdziwa (gospodarz programu radiowego Technofile, pisał artykuły dla Playboya). W uniwersum 3D go nie zobaczymy, bo jest “jedynie” głosem prowadzącym stację radiową. Ten kontrowersyjny amerykański prezenter radiowy pojawił się epizodycznie w jednej misji w GTA V.

- Grand Theft Auto: San Andreas jest najlepiej sprzedającą się grą na PlayStation 2. Na konsole Sony sprzedano 17,33 miliona kopii gry. Tym samym produkt Rockstar Games pobił Gran Turismo 3: Aspec, które zostało kupione przez niemal 15 milionów graczy. W 2011 roku opublikowano dane, że Grand Theft Auto: San Andreas ogólnie sprzedało się w 27,5 milionach kopii.

- Na konsoli PlayStation 2 gra uzyskała też najlepsze noty recenzentów. Oceny sięgają nawet 95 punktów na 100 możliwych.

- Gra zawiera mnóstwo odniesień do prawdziwych wydarzeń czy popkultury. Twórcy zaczerpnęli sporo z filmu z 1991 roku o tytule Chłopaki z sąsiedztwa (Boyz in the Hood). Dlatego też postać Sweeta wzorowana jest na raperze Ice Cubie, który w powyższym filmie występował.

- W grze chwilowo pojawia się Claude, który jest partnerem Cataliny. Oboje występują też w Grand Theft Auto III, a o imieniu niemego głównego bohatera “trójki” dowiedzieliśmy się dopiero właśnie w San Andreas. Twórcy chcieli, żeby swój epizod miał też Tommy Vercetti, czyli główna postać GTA Vice City. Niestety nie doszło do tego ze względu na nieporozumienia z Ray’em Liottą aktorem, który podkładał głos Tommiemu.

- Komiczny Jeffrey “OG Loc” jest wzorowany na prawdziwym raperze Ja Rule. W grze “OG” kradnie teksty kawałka Mad Doga. Tak samo Ja Rule kradł muzykę od DMX’a i Tupaca. Podobnie postać Rydera jest wzorowana na raperze Eazy-E.

- Mało kto wie, że w grze można mieć minusową wartość pieniędzy. Dzieje się tak w przypadku przegranych w kasynie. Głównego bohatera zaczną wtedy ścigać wrogo nastawieni gangsterzy. Pościgi się nie zakończą do momentu pojawienia się pieniędzy na koncie CJa.

- Wspomniałem w tekście o niewykorzystanym potencjale randkowania. Otóż twórcy wycięli pewne fragmenty, aby ich gra uzyskała odpowiednie oznaczenia i mogła trafić do większej liczby graczy. Jednak niedługo po premierze gry do sieci wyciekł “nieoficjalny mod” o nazwie Hot Coffee, który umożliwiał uprawianie seksu. Spowodowało to olbrzymie konsekwencje wszystkie kopie gry zostały wycofane ze sklepów, a w Australii San Andreas trafiło na listę produktów zakazanych. Twórcy szybko usunęli niewłaściwe pliki z gry i GTA znowu trafiło na półki sklepowe. Jednak Rockstar Games za sprawą moda Hot Coffee zanotował stratę w wysokości 28,8 miliona dolarów.

 

Seria Grand Theft Auto obfituje w dobre tytuły. Dla niektórych najlepszą odsłoną jest Vice City, a inni preferują najpoważniejszą “czwórkę”. Wydaje się jednak, że to San Andreas jest częścią najbardziej klimatyczną. W tamtych czasach szokiem był fakt, jak bogaty i szczegółowy jest świat otaczający CJa. Oczywiście wiele z dostępnych tam opcji jest również w GTA V, ale czy w najnowszej odsłonie można jechać na siłkę słuchając w radiu klasyków lat 90’?

 

Wcześniejsze gry w serii Retro Recenzji, kliknij i zobacz:

StarCraft, Half-Life, Max Payne, Heroes 3, GTA2, Syberia, Medal of Honor, Commandos, Diablo II, Twierdza, Worms: Armageddon, S.T.A.L.K.E.R, Postal 2, GTA: Vice City, Age of Empires 2, NFS: Most Wanted, Gothic, Kangurek Kao, Call of Duty, Warcraft III, Another World, Wiedźmin, Mafia, Książę i Tchórz, Sacred, THPS2, Harry Potter 1&2, Fable, Wolfenstein, Emergency, Tomb Raider, This War of Mine, Metro 2033, Broken Sword, The Sims, God of War, Robin Hood, Mortal Kombat, Painkiller, King's Bounty, Half-Life 2

 





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni