Co słychać w Pogoni?
Mniej więcej w tym samym czasie przygotowania do drugiej części rozgrywek 2019/2020 rozpoczęli piłkarze Pogoni Szczecin, którzy jesień zakończyli na najniższym stopniu podium w PKO BP Ekstraklasie. To właśnie z Portowcami udaliśmy się do Turcji, gdzie kontynuowaliśmy pracę nad formą przed rundą wiosenną.
7 stycznia oficjalnie do zajęć wróciła drużyna Kosty Runjaicia, w której zabrakło już Adama Buksy (jeszcze przed ostatnim w 2019 roku meczem z Koroną Kielce podpisał kontrakt z New England Revolution) oraz Ikera Guarrotxeny. Hiszpański skrzydłowy rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron i szybko znalazł zatrudnienie w greckim Volos NPS. Poza nimi Szczecin opuścił dotychczasowy asystent trenera Runjaicia Dietmar Brehmer, który otrzymał ofertę samodzielnej pracy z pierwszoligową Odrą Opole. Jego następcą w sztabie szkoleniowym Pogoni został Tomasz Kaczmarek.
Tego samego dnia ogłoszono także pozyskanie reprezentanta Polski do lat 19 - Bartłomieja Mruka z Garbarni Kraków, który podpisał z Portowcami umowę obowiązującą od 1 lipca 2020. Znacznie szybciej przy Twardowskiego zameldował się z kolei Paweł Cibicki pozyskany na zasadzie transferu definitywnego z angielskiego Leeds United. Urodzony w Malmo zawodnik posiada szwedzki i polski paszport, a teraz będzie miał szansę występować w swojej drugiej ojczyźnie, tak samo jak reprezentujący już granatowo-bordowe barwy od dłuższego czasu Austriak David Stec i Portugalczyk Tomas Podstawski. Mimo 25 lat na karku Cibicki ma dość rozbudowane CV i grę nie tylko w Szwecji, ale także Anglii, Norwegii oraz ostatnio Holandii. Do ekipy Dumy Pomorza przyszedł wypełnić lukę powstałą po odejściu Buksy, choć jak w rozmowie z oficjalną stroną mówił szef pionu sportowego Dariusz Adamczuk: - Paweł to piłkarz, który może pomóc nam przede wszystkim w linii ataku, ale też na skrzydle.
Cibicki podobnie jak 27 innych zawodników od razu znalazł się w kadrze na zgrupowanie w tureckim Belek. Na liście pasażerów samolotu linii SunExpress, którym Portowcy wraz z Nafciarzami udali się z lotniska w Berlinie do Antalyi, zabrakło natomiast: Zvonimira Kozulja, który przeszedł zabieg pachwiny i przechodzi rehabilitację oraz Kacpra Kozłowskiego, Marcela Wędrychowskiego, Macieja Żurawskiego i Oskara Kalenika, którzy 10 stycznia jadąc na trening mieli wypadek samochodowy. Do Belek poleciał za to będący pod stałą opieką fizjoterapeutów Kamil Drygas, który pod koniec lipca 2019 zerwał więzadła krzyżowe i poboczne w kolanie.
Pogoń w Belek rozegrała trzy sparingi, choć towarzyskie granie w 2020 roku rozpoczęła kilka dni wcześniej w Berlinie, gdzie w grze testowej bez udziału publiczności nieznacznie uległa miejscowej Herthcie 0:1 po golu Davie'go Selke. Przez sparing z 12. drużyną Bundesligi szczecinianie w czasie zimowego okresu przygotowawczego zanotują o jedno spotkanie więcej od nas. W Turcji tak jak my wychodzili na boisko trzykrotnie - wygrali z rumuńskim Universitatea Craiova 3:1 (bramki: Srdjan Spiridonović, Soufian Benyamina, Michális Maniás), bezbramkowo zremisowali z FK Makedonija Ǵorče Petrov oraz pokonali austriacki Sturm Graz 2:1 (bramki: Srdjan Spiridonović i Hubert Matynia). Po powrocie do kraju - na tydzień przed wznowieniem zmagań w PKO BP Ekstraklasie - zmierzą się jeszcze z liderem Fortuna 1. Ligi - Wartą Poznań i pozostanie im już tylko odliczanie dni do starcia przy Łukasiewicza 34.
Przypominamy, że pierwszy tegoroczny mecz na Stadionie im. Kazimierza Górskiego rozegramy w niedzielę 9 lutego o godzinie 12:30. W 21. kolejce rozgrywek naszym rywalem będzie Pogoń Szczecin. Już teraz serdecznie zapraszamy do korzystania z wiosennej promocji na karnety oraz zakupu biletów na pojedynek Nafciarzy z Portowcami!