Konferencja prasowa po #LGDWPŁ
Radosław Sobolewski:
- Chciałbym podziękować swoim chłopakom, że do końca walczyli, że do końca chcieli zmienić rezultat, a walczyli także z problemami, które mamy w drużynie od półtorej tygodnia. Z wszelkimi chorobami, które nas dopadły. Już przed meczem z Lechem Mateusz Szwoch zgłosił grypę jelitową, przed Lechią podobne problemy miał Michał Marcjanik. Dziś rano Ricardinho czuł się z kolei tak źle, że z hotelu zabrała go karetka. Jeśli chodzi o mecz to nie zaczął się on dla nas dobrze, bo już na samym początku musieliśmy dokonać zmiany wymuszonej kontuzją Piotra Tomasika. Kolejna także była spowodowana urazem, tym razem Suada Sahitiego. Tym bardziej chciałbym podkreślić, żeby wszyscy nasi kibice wiedzieli, że moi piłkarze walczyli dzielnie i na pewno chcieli wygrać. Niestety nie udało się. Chcemy pogratulować zespołowi Lechii zwycięstwa i życzymy powodzenia w kolejnych spotkaniach.
Piotr Stokowiec:.
- Na pewno wielkie gratulacje, że mimo natężenia meczowego potrafiliśmy zagrać bardzo agresywnie i intensywnie. Dokładnie tak sobie założyliśmy i chcieliśmy szybko strzelić bramkę. Ta kontrola i wysoki pressing utrzymywała się zresztą przez cały mecz. Specjalnie nie przejmowaliśmy się absencjami i myślę, że dziś zagraliśmy bardzo dobry mecz. Zapracowaliśmy nawet na więcej niż dwa gole, ale mówię tak, żeby pochwalić drużynę, której się to należy.
FOT. GRZEGORZ RADTKE / 400mm.pl