Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Konferencja prasowa po #WPŁWAR

 

Trener Piotr Klepczarek (Warta Poznań):

Trudne i wymagające spotkanie, takiego się spodziewaliśmy. Cel zrealizowaliśmy, może powinienem od tego zacząć, bo tu nasz rzecznik się śmieje, ale zawsze zaczynamy od tego, czy zrealizowaliśmy cel, czy nie, a naszym celem zawsze jest zwycięstwo. Mecz, uważam, miał takie dwa oblicza, bo w pierwszej połowie Wisła większe posiadanie piłki, zresztą tak samo i w drugiej połowie, ale w pierwszej połowie mało sytuacji bramkowych dla Wisły. My pokusiliśmy się od dwie, trzy kontry, które przy lepszym rozwiązaniu mogliśmy zamienić na sytuacje bramkowe, ale dobra gra w obronie, dobre fazy przejściowe też po stracie piłki, więc to było na dobrym poziomie. W drugiej połowie, po strzeleniu przez nas bramki, do momentu zdobycia bramki, sytuacja była podobna jak w pierwszej, ale tu już więcej musieliśmy się postarać o obronę pola karnego, spełnianie założeń do obrony bramki, bo też dwie groźne sytuacje dla Wisły, które zażegnali nasi stoperzy, przechodząc do obrony bramki. Tak że to drugie oblicze tego meczu, że więcej przebywaliśmy we własnym polu karnym, ale dobrze broniliśmy pola karnego. Bardzo się cieszymy, bo celem, tak jak powiedziałem na początku, było zwycięstwo i zawodnicy, którzy grali w mniejszym wymiarze czasowym w poprzednich meczach, pokazali, że można na nich liczyć, że będą ważną częścią zespołu, że gdy zespół będzie na nich liczył i klub będzie na nich liczył, to w każdej chwili dadzą jakość i zostawią serce na boisku. I to jest bardzo ważne, bo nie ma meczów o nic, to nie był absolutnie dla nas mecz o nic, bo chcemy grać dalej w Pucharze Polski, chcemy trafić na silnego przeciwnika, chcemy się z takimi przeciwnikami mierzyć i takie mecze z dobrymi rywalami przy takiej atmosferze, przy tak przygotowanym boisku bardzo dużo uczą i zawodników, i nas jako drużynę, więc każdy mecz z silnym rywalem jest dla nas na plus, cieszy nas, bo to jest nauka dla wszystkich.

 

Trener Mariusz Misiura (Wisła Płock):

- Bardzo mi miło, że taka duża liczba osób tutaj dzisiaj gości. Chciałem na początku pogratulować drużynie Warty Poznań awansu do kolejnej rundy. Chciałem pogratulować trenerowi Piotrowi w bardzo krótkim czasie poprawy gry w defensywie. Dzisiaj wystawiliśmy praktycznie w drugiej połowie wszystkich ofensywnych zawodników, jakich posiadamy. Mimo tego, że ta gra od momentu, kiedy straciłyśmy bramkę na 0:1, uważam, że była na dobrym poziomie, to nie potrafiliśmy zdobyć bramki. Dziękuję zawodnikom swoim za to, jak zareagowali na bramkę straconą i taką bardzo dużą determinację, jaka nam tu weszła, żeby ten mecz odwrócić. A to, co wydarzyło się do bramki, to już porozmawiałem o tym z drużyną i chciałbym, żeby to zostało w szatni.

 

 

 

FOT. PIOTR KUCZA/400mm.pl





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni