Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


O Gothicu, który nie nazywa się Gothic - Retro Recenzja #66

 

Żadnemu polskiemu graczowi nie trzeba przedstawiać serii Gothic, która w naszym kraju cieszy się wyjątkowym kultem. Swego czasu niemieckie studio odpowiedzialne za naszą ukochaną grę musiało wydać nowy tytuł, który z pewnych powodów nie mógł się Gothiciem nazywać. Co więc zrobili? Stworzyli niemal kopię swojego największego dzieła i nadali jej inną nazwę. Co najważniejsze jednak - Risen jest Gothiciem z krwi i kości, a każdy fan dwóch pierwszych odsłon znajdzie w grze z 2009 roku sporo dla siebie.

Seria Gothic składa się z trzech odsłon, a legenda narodziła się ponad 20 lat temu, bo w 2001 roku. Po pewnym czasie poznaliśmy dalsze losy Bezimiennego w drugiej części i fantastycznym dodatku Noc Kruka. Nawet niedoceniany przez wielu Gothic 3 jest grą co najmniej bardzo przyzwoitą. Jednak po wydaniu tej trylogii niemieckie studio Piranha Bytes ze względów finansowych straciło prawa do stworzonego przez siebie świata, a wydana w 2010 roku przez inne studio Arcania jest słusznie przez większość fanów odrzucana z “gothicowego” uniwersum.

Samo Piranha Bytes nie upadło, ale straciło prawa do swojej jedynej serii. Postanowili więc stworzyć grę i wykorzystać swoje umiejętności, które zdobyli przy tworzeniu trylogii Gothic. W październiku 2009 roku wydana na PC i Xboxa 360 została ich gra o nazwie Risen, która okazała się świetną “kopią” Gothica, a dzisiaj przez fanów jest niesłusznie zapomniana.

 

Silny duch Gothica można odczuć tutaj nawet po kreacji niektórych potworów

 

Risen jest grą action RPG z widokiem TPP (zza pleców bohatera). Akcja osadzona jest w świecie fantasy, a konkretnie na fikcyjnej wyspie Faranga, na którą nasza postać trafia, rozbijając się statkiem na morzu. Główny bohater jest oczywiście Bezimiennym i nie mamy wpływu na jego wygląd. Po obudzeniu się na plaży czekają nas pierwsze minuty w grze i już wtedy można odczuć jak wiele Gothica jest w Risenie. Z łatwością zabić może nas już pierwszy napotkany stwór, którego z biegiem czasu będziemy potem zabijać bez najmniejszego problemu. O ile w pierwszej grze studia Piranha Bytes tą istotą był kretoszczur, tak w tym przypadku mówimy o sępie morskim. Szybko dowiadujemy się, że wulkaniczna wyspa jest nawiedzana przez tajemnicze trzęsienia ziemi, które odsłoniły w wielu miejscach antyczne ruiny, z których wypełzają potwory. Na Farangę trafił wielki inkwizytor Mendoza, który chce zbadać te wydarzenia, a jego postać jest kluczowa w opowiadanej historii - chociaż spotkamy go dużo później.

W odróżnieniu od wielkiego świata z Gothica 3 tym razem powracamy do korzeni. Do naszej dyspozycji mamy co prawda całą wyspę (w odpowiednich miejscach zablokowaną zbyt potężnymi dla nas przeciwnikami), ale jest ona relatywnie niewielka. Świat, zwłaszcza na początku, bywa bardzo niebezpieczny, a gra nie wybacza błędów. Do tego nasz bezimienny bohater poszczególne zdolności musi poznawać od nauczycieli. Panie, toć to Gothic! Tyle że nie, bo to Risen.

Dość szybko musimy określić, do której frakcji dołączymy. Jedną z nich jest kontrolująca miasto portowe inkwizycja. Drugim jest stojący w opozycji do niej Don Esteban i jego świta w obozie na bagnach (skąd my to znamy?). Trzecią i moim zdaniem najciekawszą opcją jest dołączenie do klasztoru i szkolenie się na maga. Tam też trafimy, jeśli na początku zabawy damy się złapać komuś z inkwizycji, chociaż wtedy o drodze maga możemy zapomnieć. Wszystko to za sprawą zamknięcia całej wyspy przez inkwizytora Mendozę. “Cywile” muszą pozostać zamknięci w mieście, żeby inkwizycja w spokoju mogła badać wychodzące z ziemi ruiny.

 

Inkwizytor Mendoza jest jedną z najważniejszych postaci w grze

 

Jak przystało na grę tego typu, sporo walczymy. Zdobywamy dzięki temu doświadczenie, które uzyskujemy też, wykonując misje (główne i poboczne). Po każdym zdobytym poziomie możemy u specjalnych osób wykupić zwiększenie umiejętności lub poznać nową zdolność. Możemy zdecydować się na walkę wręcz - czy to przy użyciu broni jednoręcznej i tarczy, czy przy pomocy dwuręcznego kostura. Specjalizować możemy się również w łuku albo kuszy. Jest też oczywiście magia, ale zdobycie specjalnych kryształów, które umożliwiają nam walkę magią, zdobędziemy tylko obierając drogę klasztoru. Zaklęć możemy też używać przy pomocy jednorazowych zwojów, ale nie są one ofensywne. Moim zdaniem twórcy bardzo ciekawie to rozwiązali, bo przy pomocy lewitacji lub zamiany w chrabąszcza można dotrzeć do wielu sekretnych lokacji, w których znajdziemy ciekawe skarby.

Jednak nazywanie Risena kopią lub nawet podróbką Gothica byłoby dla tego tytułu wielce niesprawiedliwe. Jasne, że część mechanik, specyficzny klimat czy niektóre rozwiązania są wzięte z wcześniejszych gier Piranha Bytes, ale Risen oferuje też sporo interesującego od siebie. Ciekawa fabuła czy satysfakcjonująca walka to wielkie plusy tej gry. Nawet dla maniaków osiągnięć twórcy dodali wbudowany system achivementów. Jednak Risen nie jest grą bez wad. Przede wszystkim bardzo boli brak polskiego dubbingu. Postacie rozmawiają po angielsku, a dla polskiego gracza dostępne są tylko napisy. Spędzając czas na Farandze wielokrotnie bardzo brakowało polskich głosów - zwłaszcza tych typowo drewnianych znanych z serii Gothic. Nie podobało mi się też zamiana głównych “złych” z orków na jaszczuroludzi. Ci ostatni są po prostu dość nudni i nie robią takiego efektu jak ich zielonoskórzy odpowiednicy.

 

Magia kryształów jest najciekawszą ścieżką rozwoju

 

Garść ciekawostek:

  • Po sukcesie pierwszej odsłony seria nie umarła. W 2012 roku pojawił się Risen 2: Mroczne Wody, a po 2 latach trzecia część o podtytule Władcy Tytanów. Obie kontynuacje zebrały pozytywne recenzje, ale z jakiegoś powodu twórcy postanowili przesunąć klimat i fabułę w kierunku motywów pirackich co zabiło to charakterystyczne “gothicowe” tło.
  • Na początku 2023 roku pierwszy Risen dość zaskakująco został wydany w wersji na nowsze konsole Sony i Microsoftu, a nawet na przenośnego Nintendo Switcha. Prawie 14 lat po premierze.
  • W grze ciała zabitych stworzeń i ludzi nie znikają, dopóki ich nie przeszukamy. Nawet wtedy trupy nie zostają przez grę całkowicie zniszczone, a trafiają do specjalnego miejsca w przestrzeni, w której pod koniec gry uzbiera się spora kupka zwłok.
  • Mimo że Risen była pierwszą grą od Piranha Bytes, która nie była Gothickiem, to nie jest ich jedyną produkcją. Niemieckie studio zajęło się również tytułem RPG w klimatach sciencefiction. Pierwszy Elex zebrał pozytywne recenzje, ale wydana w zeszłym roku druga odsłona nie spotkała się już z takim zainteresowaniem.
  • Brak polskiego dubbingu ma też swoje plusy, ponieważ twórcy zatrudnili poważnych aktorów do oryginalnego, angielskiego dubbingu. Inkwizytor Mendoza mówi głosem Andiego Serkisa (np. Gollum we Władcy Pierścieni). Z ust Dona Estebana usłyszymy Johna RhysDaviesa (Gimli, również we Władcy Pierścieni), a część żeńskich głosów odegrała Lena Headley (królowa Cersei w Grze o Tron).

 

Fanów Gothica, których w Polsce jest mnóstwo, zachęcać chyba nie trzeba. Risen jest bardzo dobrą grą, a znane mechaniki z Górniczej Doliny/Wyspy Khorinis dodają jej tylko kolorytu. Idealnie się składa, że kilka miesięcy temu wyszła nowsza wersja na Steam, która bez problemu pozwala uruchomić grę na nowych systemach operacyjnych i zwiększyć rozdzielczość do dzisiejszych warunków. Na co więc czekacie?

 

Wcześniejsze gry w serii Retro Recenzji, kliknij i zobacz:

StarCraft, Half-Life, Max Payne, Heroes 3, GTA2, Syberia, Medal of Honor: Allied Assault, Commandos, Diablo II, Twierdza, Worms: Armageddon, S.T.A.L.K.E.R, Postal 2, GTA: Vice City, Age of Empires 2, NFS: Most Wanted, Gothic, Kangurek Kao, Call of Duty, Warcraft III, Another World, Wiedźmin, Mafia, Książę i Tchórz, Sacred, THPS2, Harry Potter 1&2, Fable, Wolfenstein, Emergency, Tomb Raider, This War of Mine, Metro 2033, Broken Sword, The Sims, God of War, Robin Hood, Mortal Kombat, Painkiller, King's Bounty, Half-Life 2, GTA: San Andreas, Larry Laffer, Modern Warfare, Diablo, Gothic II, SimCity 3000, Rayman 2, Hitman 2, Mass Effect, Dungeon Siege, Doom 3, XIII, Carmageddon, Far Cry3, Baldur's Gate, Call of Juarez, Bioshock, Planescape: Torment, Monkey Island, Medal of Honor: Wojna na Pacyfiku, Neverhood, Diablo III, GTA III, Max Payne 2

 





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni