Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


O najnowszej odsłonie słynnej Cywilizacji - ni stare, ni nowe #19

 

W branży gier jest sporo serii, które przez lata trzymają poziom i są kojarzone w szerszym gronie odbiorców. Jedną z nich jest Civilization, czyli turowa strategia, której “ojcem” jest Sid Meier. Jego nazwiskiem jest sygnowana każda z części. W dzisiejszej recenzji chciałbym zachęcić do poznania najnowszej odsłony serii, czyli Civilization 6.

Sid Meier’s Civilization to seria strategicznych gier turowych, które polegają na rozwijaniu wybranych nacji. Gracz wciela się w przywódcę jednej z cywilizacji i poprzez zakładanie miast, trenowanie jednostek oraz podbój innych krajów zdobywa cały świat. Cechą charakterystyczną serii jest prowadzenie wybranej nacji od prehistorii, poprzez wszystkie epoki, aż do czasów przyszłości. Rozgrywkę zaczynamy z jednym osadnikiem na środku nieznanej mapy. Zakładamy pierwsze miasto (stolicę), a z biegiem kolejnych tur pozyskujemy więcej osadników, rekrutujemy armię, a także badamy nowe technologie. Wygrywamy niekoniecznie pokonując wszystkich graczy na planszy. Zwyciężyć możemy również na inne sposoby np. drogą technologiczną.

Do tej pory pojawiło się 6 odsłon serii, ale do każdej z nich wychodziło sporo dodatków mniej lub bardziej urozmaicających rozgrywkę. Wśród fanów największą renomą cieszy się część piąta, ale to tytuł wydany na 25-lecie serii, czyli w październiku 2016 roku jest najpełniejszą Cywilizacją. Mimo, że wcześniejsze odsłony również swojego czasu darzone były wyjątkowym szacunkiem, tak w tym tekście najwięcej będzie porównań omawianej Civi 6 właśnie do części piątej.

 

Rozgrywka toczy się na podzielonej na heksy planszy, a kluczowe dla prawidłowego rozwoju jest ukształtowanie oraz rodzaj terenu.

 

Tak więc podobnie jak w “V” w szóstej części świat podzielony jest na heksagonalne pola - każdemu odpowiada konkretny rodzaj terenu (równiny, tundra, tereny zalewowe, itd.). Rodzaj ziemi wpływa na szybkość lub sposób walki znajdujących się na niej jednostek gracza. Jest to też ważne przy stawianiu naszych budynków, bo różne pola zapewniają inne rodzaje bonusów. Na niektórych heksach znaleźć możemy zasoby (strategiczne lub luksusowe), które mają wpływ na produkcję, żywność lub udogodnienia miasta - w skrócie są bardzo ważne. Bonusy mogą zapewniać nam też losowo generowane cuda natury (np. Kilimandżaro, Morze Martwe czy Wielka Rafa Koralowa).

Jedną z największych zmian w Civilization 6 jest rozwój miast oparty na dzielnicach. Budowane są one wokół centrum miasta, a do wyboru mamy ich kilka rodzajów - dzielnicę biznesową, wojskową, naukową, itd. Każda z nich zajmuje osobne pole na mapie, a pozostałe budynki stawiane są w obrębie zbudowanych dzielnic np. bibliotekę lub uniwersystet stworzymy w dzielnicy naukowej. Ten zabieg znacznie różnicuje rozgrywkę w porównaniu do Civi 5. Konieczność stawiania dzielnic na konkretnych polach sprawia, że musimy uważniej planować rozbudowę naszego miasta. Zwłaszcza, że same dzielnice dostają dodatkowe bonusy na konkretnych polach - np. większa produkcja zapewniana przez dzielnicę przemysłową, która postawiona będzie w okolicy kopalń. Nie możemy też zapominać, że na heksach stawiane są również bardzo istotne w rozgrywce cuda świata (Angkor Wat, Big Ben czy Hagia Sophia).

 

Do gry wyszły 2 dodatki - Rise and Fall oraz Gathering Storm. Ten drugi wprowadził m.in. klęski żywiołowe.

 

W każdej turze gracz otrzymuje punkty nauki, dzięki którym uzyskuje dostęp do nowych technologii. Można je zdobywać na kilka sposobów - poprzez dzielnice, cuda, a także szlaki handlowe lub współpracę z państwami-miastami. Nowe technologie umożliwiają produkcję nowych (bardziej rozwiniętych technologicznie) jednostek, nowych budowli czy ulepszeń pól. Kolejną nowością w Civi 6 są tzw. eureki - za wykonanie konkretnego zadania zmniejszamy liczbę tur wymaganą do wymyślenia nowej technologii np. niszcząc wrogą jednostkę procarzami przyspieszymy prace nad łucznictwem. Podobne zasady dotyczą innych gromadzonych przez nas zasobów - kultury, wiary, turystyki, punktów dyplomatycznych czy nawet pieniędzy.

Kluczową zmianą dotknięte zostały również jednostki budowniczych. Obecnie posiadają oni ograniczoną liczbę akcji (najczęściej 3), w ramach których mogą ulepszyć pole, wybudować lub naprawić budynek. Następnie jednostka znika. W poprzedniej części budowniczowie nie mieli takich ograniczeń, ale ich działania były rozłożone w czasie. Teraz ulepszenia stawiane jest natychmiast, co znacznie usprawnia przebieg rozgrywki - zwłaszcza w późniejszych etapach, kiedy moglibyśmy mieć tego rodzaju jednostek na pęczki.

Twórcy z Firaxis Games usprawnili również dyplomację. Obecnie bez większego problemu można podejrzeć każdego z przeciwników, żeby otrzymać podstawowe informacje o ich upodobaniach i rozwoju. Dzięki temu wiemy, że granicząc z takimi Niemcami nie powinniśmy ingerować w pobliskie państwa-miasta. Wtedy będziemy mogli mieć z nimi pozytywne stosunki, które z biegiem czasu mogą przerodzić się w sojusz. Ulepszenie spotkało również same państwa-miasta, które teraz posiadają swoje unikalne zdolności, które otrzymamy po zostaniu ich suzerenem. Dzięki temu można dostawać np. punkty wiary bez ustanowienia własnej religii.

 

Z biegiem czasu do podstawowej wersji gry dodawano płatne DLC, które powiększały liczbę nacji i ich przywódców. Dzięki jednemu z takich DLC możemy zagrać Polską, której przewodzi Jadwiga.

 

Seria Civilization cierpiała zawsze z powodu balansu rozgrywki i niestety nie inaczej jest w przypadku “szóstki”. Niektóre nacje i ich bonusy są lepsze od innych. Żadna z nich nie jest co prawda jakoś wyjątkowo niezbalansowana, ale po prostu niektórymi cywilizacjami gra się dużo łatwiej. Sztuczna inteligencja przeciwników potrafi też wariować w późniejszych etapach rozgrywki. Nawet na wyższych poziomach trudności dużo bardziej wymagający (i ciekawszy) jest początkowy okres gry (mniej więcej pierwsze 100 tur), niż sama końcówka zabawy, gdzie każdego z wrogów można pokonać zbyt łatwo.

Wybierając na początku naszą nację musimy się bardzo zastanowić, ponieważ cywilizacje różnią się bonusami i unikalnymi jednostkami. Na ten moment mamy możliwość gry aż 50 krajami oraz 69 różnymi przywódcami (bo jeden kraj może mieć dwóch różnych liderów). Oznacza to, że Civi jest bardzo różnorodna, a wiele zależy od tego jak chcemy grać.

Civilization 6 została przyjęta bardzo pozytywnie. Na portalu IGN otrzymała ocenę 9,5/10, a w serwisie Metacritic średnią ocen 87% na 100. W 2016 roku na ceremonii The Game Awards tytuł otrzymał nagrodę dla najlepszej gry strategicznej. “Szóstka” jest też pierwszą odsłoną serii, która zadebiutowała na konsolach. Jeśli zastanawiacie się jak gra się w strategię na takim PlayStation to mogę Wam zdradzić, że gra się wybornie. Poniższy krótki zwiastun wersji konsolowej pokaże Wam z jednej strony specyficzną oprawę graficzną Civi 6 oraz niektórych przywódców:


 

PLUSY:

  • syndrom “jeszcze jednej tury”,
  • przyjemna oprawa audiowizualna,
  • mnogość opcji,
  • w miarę przystępne zasady,
  • mnóstwo nacji i ich liderów do wyboru.

MINUSY:

  • nie do końca sprawiedliwy balans rozgrywki,
  • sporo płatnych DLC,
  • pożeracz czasu.

 

Przy premierze “szóstki” wiele było głosów, które narzekały na zbyt “cukierkową” oprawę graficzną lub brak niektórych opcji, za które pokochano kultową “V”. Jednak Civilization 6 jest najpełniejszą odsłoną serii, która usprawnia wszystkie rozwiązania i dodaje własne pomysły. Jeśli macie dużo wolnego czasu, a jednocześnie lubicie strategie turowe z historią w tle to Civi 6 jest tytułem dla Was!

 

Wcześniejsze gry w serii ni stare, ni nowe, kliknij i zobacz:

Darkest Dungeon, God of War, Cuphead, Starcraft II, Wiedźmin 3, GTA V, Overwatch, Heroes of the Storm, Doom, Horizon: Zero Dawn, Red Dead Redemption 2, Dying Light, Cyberpunk2077, Hearthstone, Animal Crossing, the Last of Us, nowe Assassin's Creedy, Battlefield 1





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni