Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


O strzelance w iście komiksowym stylu - Retro Recenzja #53

 

Firmę Ubisoft kojarzymy dzisiaj głównie z serii Assassin's Creed i Far Cry, ale francuskie studio potrafiło kiedyś zaskakiwać wydawaniem wielu różnorodnych tytułów. Tak też było prawie 20 lat temu, kiedy stworzyli strzelankę, która swój komiksowy styl nie zawdzięczała wyłącznie oprawie graficznej. Z tą grą wiąże się też jeden motyw. Kilka miesięcy temu wyszła jej zremasterowana wersja, która zatraciła wszystko co było dobre w pierwowzorze. XIII z 2020 roku jest słusznie uważany za jeden z najgorszych remasterów jaki ujrzał światło dzienne. Ale po kolei…

Za produkcję i wydanie gry odpowiada Ubisoft. XIII pojawił się na półkach sklepowych 18 listopada 2003 roku. Dostępny jest na PC, PlayStation 2 oraz pierwszego Xboxa. Jest to przykład dość nietypowej strzelanki pierwszoosobowej.

Fabularnie gra nawiązuje do popularnego belgijskiego komiksu. Gracz wciela się w agenta, który w czasie jednej z akcji traci pamięć. Jedyną wskazówką jest tatuaż na ramieniu symbolizujący rzymską cyfrę trzynaście. Chcąc odzyskać wspomnienia wplątuje się w potężną intrygę konfliktów między agencjami wywiadowczymi, a poszlaki prowadzą do zabójstwa prezydenta Stanów Zjednoczonych. Czy to możliwe, że zamachu dokonał sam główny bohater? Gracz razem z nim odkrywa kolejne skrawki informacji, żeby w końcu dotrzeć do przerażającej prawdy.

Wspomniałem powyżej, że XIII jest nietypowym FPS-em. Jest to spowodowane bardzo rzadko spotykaną oprawą graficzną, która żywcem wycięta jest z komiksów. Zarówno bohaterowie, jak i otoczenie są “narysowani” charakterystyczną kreską. Przerywniki filmowe często ukazane są w formacie kwadracików z chmurkami z tekstem - dokładnie jak w komiksach. Twórcy poszli o krok dalej. Niemal każdy odgłos jest symbolizowany w taki sposób jak przyzwyczaiły nas książki obrazkowe (ale dźwięki czy muzyka w grze oczywiście również występują). Przy eksplozji zobaczymy więc napis BUUUM (tym większy, im potężniejszy jest wybuch), wrogowie umierają krzycząc co również zostało przedstawione w formie tekstowej. Nawet w pojedynczych fragmentach skradankowych trzeba zwracać uwagę jak poruszają się wrogowie - w jaki sposób? Wystarczy obserwować i wyszukiwać malutkich napisów symbolizujących kroki (tup, tup). Świetne wykonanie i dbałość o szczegóły powodują, że gra się w to po prostu świetnie i zupełnie inaczej, niż w setki innych strzelanek. Co więcej, taki niestandardowy styl graficzny powoduje, że grając w XIII dzisiaj nie czuje się tak bardzo, że jest to tytuł niemal już 20-letni.

 

Charakterystyczny komiksowy styl jest największym atutem XIII.

 

Gra podzielona jest na, a jakże, 13 rozdziałów. Różnią się one umiejscowieniem - od wnętrza banku po śnieżne lokacje bazy wojskowej. Niektóre plansze można przejść w nietypowy sposób np. skradając się lub biorąc zakładnika (jak we wspomnianym banku). Jednak jak przystało na FPS-a będziemy dużo strzelać. Do użytku gracza oddano wiele pukawek np. wyrzutnia rakiet, karabin snajperski, pistolety, kuszę czy noże do rzucania. Do ataku możemy również użyć niektórych elementów otoczenia - nic nie stoi na przeszkodzie, żeby chwycić drewniane krzesło i nim ogłuszyć wroga.

Po przejściu fabuły gracz może rzucić się w wir trybu wieloosobowego. Twórcy przygotowali kilka popularnych trybów np. capture the flag czy deathmatch. Ciekawą opcją jest natomiast możliwość zabawy przy jednym komputerze (konsoli). Dwaj gracze mogą rywalizować na podzielonym na połowy ekranie.

Z grą XIII wiąże się też niestety bardzo niemiła historia. W listopadzie 2020 roku światło dzienne ujrzał remaster tej już trochę zapomnianej gry. Tym razem to nie Ubisoft, a mało doświadczone studia PlayMagic oraz Tower Five zajęły się odświeżeniem tej strzelanki. Jak im wyszło? Cóż, koszmarnie. XIII Remake jest jednym z najgorszych remasterów jakie wyszły w ostatnich latach - a przecież w tym przypadku konkurencja jest niemała (np. fatalne GTA Trilogy Remastered). O ile fabularnie czy mechanicznie nie zmieniło się zbyt wiele, to największa zmiana dotknęła czegoś z czego gra z 2003 roku zasłynęła. Chodzi oczywiście o oprawę graficzną. Wciąż pojawiają się komiksowe onomatopeje, ale charakterystyczna komiksowa kreska oraz koślawe modele postaci zostały zastąpione grafiką mało podobną do komiksu. Dlaczego twórcy remastera zdecydowali się aż tak zmienić wygląd gry? Ciężko stwierdzić, ale natychmiast XIII Remake został w recenzjach zrównany z ziemią. Niestety, ale słusznie.

 

W remasterze XIII coś zdecydowanie poszło nie tak.

 

Garść ciekawostek:

  • W 2003 roku XIII było nominowane do gry roku w kategorii “akcja”.
  • Gra spotkała się z przyzwoitymi ocenami zarówno recenzentów, jak i graczy. W serwisie Metacritic średnia recenzji jest w okolicach 74 punktów na 100. W polskim serwisie gryonline oceniono ją na 8,0 na 10. Jednak gra uzyskała bardzo przeciętną sprzedaż.
  • Główny bohater gry mówi głosem Davida Duchovny’ego. Aktor znany jest głównie z serialu Z Archiwum X.
  • Gra oparta jest na serii belgijskich komiksów autorstwa Jeana Van Hamme’a (współtwórcę popularnego w Polsce Thorgala). Fabuła wzorowana jest na powieści Roberta Ludluma pt. Tożsamość Bourne’a. Na podstawie tej książki pojawił się również kasowy film z Mattem Damonem w roli głównej.
  • Fatalne recenzje zebrała zremasterowana wersja XIII. Gra z 2020 roku “pochwalić” się może ocenami na poziomie 29/100 (Metacritic) czy 3,6/10 w polskim gryonline.
  • Jeśli chodzi o sprzedaż XIII Remake to najlepiej zobrazuje to fakt, że tydzień po premierze sprzedano więcej wersji pierwowzoru z 2003 roku, niż wersji odświeżonej. A przecież oryginał jest obecnie dostępny wyłącznie na PC, w formie cyfrowej, a gra sprzed dwóch lat sprzedawana była również na konsolach.

 

W tej serii kilkukrotnie przywoływałem tytuły, które po latach cieszyły się dobrymi lub chociaż przyzwoitymi remasterami. Tak jest m.in. w przypadku Diablo 2, Starcrafta, Mafii czy Age of Empires II. Niestety, ale XIII nie należy do tego grona. Jeśli chcielibyście pograć i poznać fabułę tego niespecyficznego FPS-a to polecam oryginał. Mimo niemal 20 lat na karku tytuł potrafi się podobać. A zawdzięcza to temu samemu z czego zasłynął w 2003 roku, czyli komiksowej oprawie graficznej.

 

Wcześniejsze gry w serii Retro Recenzji, kliknij i zobacz:

StarCraft, Half-Life, Max Payne, Heroes 3, GTA2, Syberia, Medal of Honor, Commandos, Diablo II, Twierdza, Worms: Armageddon, S.T.A.L.K.E.R, Postal 2, GTA: Vice City, Age of Empires 2, NFS: Most Wanted, Gothic, Kangurek Kao, Call of Duty, Warcraft III, Another World, Wiedźmin, Mafia, Książę i Tchórz, Sacred, THPS2, Harry Potter 1&2, Fable, Wolfenstein, Emergency, Tomb Raider, This War of Mine, Metro 2033, Broken Sword, The Sims, God of War, Robin Hood, Mortal Kombat, Painkiller, King's Bounty, Half-Life 2, GTA: San Andreas, Larry Laffer, Modern Warfare, Diablo, Gothic II, SimCity 3000, Rayman 2, Hitman 2, Mass Effect, Dungeon Siege, Doom 3

 





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni