Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Orlen PP kobiet: 10 bramek i awans!

 

W 1/32 finału Orlen Pucharu Polski kobiet Wisła Płock pokonała u siebie Bielawiankę Bielawa 7:3 (2:1) i awansowała do dalszej fazy rozgrywek. Dla Nafciarek hattrickiem popisała się Aleksandra Synowiec, dubletem Kinga Brzezińska, a po golu dołożyły Maja Zielińska i Oliwia Stasińska.

Przyjezdne z Bielawy, grające na co dzień w Orlen 1. Lidze, od początku narzuciły tempo, którego Nafciarki raczej nie doświadczają klasę rozgrywkową niżej. Nasza drużyna potrafiła na to odpowiedzieć i już w 1. minucie Iwet Głuszek była zmuszona interweniować przy mocnym strzale Aleksandry Synowiec. W odpowiedzi po kontrataku z dwudziestu metrów uderzyła Nadia Sobel, ale na tyle lekko, że Dorota Szalińska nie miała problemu ze złapaniem piłki. Później nasza bramkarka jeszcze raz zatrzymała Sobel, tym razem po indywidualnym rajdzie, a po drugiej stronie golkiperka gości wyłapała strzał głową Synowiec. W kolejnych minutach obie drużyny szukały gola otwierającego wynik, ale ten przyszedł dopiero w 34. minucie. Niecelne podanie na 25. metrze przechwyciła Maja Zielińska i po przyjęciu oddała uderzenie, którym pokonała bramkarkę Bielawianki. 5 minut później dobrze przy piłce w środku pola utrzymała się Oliwia Marcinkowska, która prostopadłym podaniem obsłużyła Synowiec, a ta nie pomyliła się w sytuacji sam na sam. Tuż przed przerwą bramkę kontaktową z rzutu karnego po faulu na Sobel zdobyły przyjezdne – skuteczną egzekutorką okazała się Maryna Pohribniak.

Bramka do szatni nie zraziła Nafciarek i już 3 minuty po zmianie stron dośrodkowanie Synowiec wykończyła Kinga Brzezińska. Podobnie jak wtedy, również i w 52. minucie Synowiec na skrzydle otrzymała podanie od Julii Asakowskiej, podprowadziła piłkę i dograła do wbiegającej Oliwii Stasińskiej, a ta ubiegła defensorkę i umieściła futbolówkę w siatce. Później swoje szanse miały Synowiec i Asakowska, a Bielawianka nie składała broni i w 58. minucie drugą bramkę dla niej zdobyła po strzale z dystansu Amelia Kozina. Przyjezdne w tym momencie przycisnęły Nafciarki trochę mocniej, a Szalińska musiała obronić próbę Pohribniak, ale kiedy nasze zawodniczki przetrwały natarcie, z rzutu wolnego wprost na głowę Synowiec dośrodkowała Stasińska, a nasza zawodniczka nie zwykła marnować takich sytuacji. Niedługo później nasza napastniczka mogła skompletować hattricka, ale źle trafiła w piłkę. W odpowiedzi bierność defensywy przy długim podaniu wykorzystała Karolina Tylak, którą przy sam na sam w pierwsze tempo zatrzymała Szalińska, ale przy dobitce była już bezradna. Aby nie rozbudzać nadziei Bielawianki na korzystny rezultat, po kolejnych trzech minutach z lewej strony płasko na piąty metr dograła Stasińska. Głuszek zdołała przeciąć podanie, ale piłka spadła pod nogi Brzezińskiej, która mocnym strzałem skompletowała dublet. Dzieła zniszczenia dopełniła w 86. minucie Synowiec po akcji Klaudii Łyzińskiej i Marii Garwackiej.

- Na początku chciałabym pogratulować wszystkim dziewczynom i naszemu jednoosobowemu sztabowi. Możliwość grania i wygrywania takich meczy to nagroda za ciężką pracę, jaką wkładamy na treningach i poza nimi. W tym spotkaniu wykazałyśmy się ogromnym zaangażowaniem i odwagą. W trudnych momentach, pod dużą presją przeciwnika, nie wykonywałyśmy nerwowych zagrań, ale skrupulatnie realizowaliśmy założenia taktyczne. Jestem pod wrażeniem,  jak utrzymywałyśmy tempo narzucone przez pierwszoligową drużynę i tego, że w żadnym momencie nie wyłączałyśmy się z gry. Teraz czas na analizę meczu i wyciągnięcie wniosków zarówno z popełnionych błędów, jak i tych dobrych fragmentów. Czeka nas jeszcze dużo pracy, ale wierzę w tę drużynę i w to, że nasz sufit jest jeszcze dużo, dużo wyżej. Na koniec pozwolę sobie podziękować w imieniu drużyny wszystkim kibicom. Wasze wsparcie jest nieocenione – powiedziała po meczu zawodniczka Wisły Płock, Oliwia Stasińska.

Mecze 1/16 Orlen Pucharu Polski kobiet zaplanowano na weekend 16-17 listopada, a przeciwniczki i poznamy w drodze losowania. Okazja, żeby obejrzeć Nafciarki w akcji nieco wcześniej – w niedzielę 27 października o 19:00 podejmiemy Nowy Świt Górzno w ramach 9. kolejki 2. ligi.

 

Wisła Płock – Bielawianka Bielawa 7:3 (2:1)

1:0 - Maja Zielińska 34'

2:0 - Aleksandra Synowiec 39'

2:1 - Maryna Pohribniak (rz.k.) 45'

3:1 - Kinga Brzezińska 48'

4:1 - Oliwia Stasińska 52'

4:2 - Amelia Kozina 58'

5:2 - Aleksandra Synowiec 65'

5:3 - Karolina Tylak 67'

6:3 - Kinga Brzezińska 70'

7:3 - Aleksandra Synowiec 86'

 

WPŁ: 1. Dorota Szalińska, 4. Katarzyna Myszkowska, 5. Daria Kusa (87' 55. Weronika Paczkowska), 7. Klaudia Stradomska (C), 8. Oliwia Marcinkowska (81’ 17. Wiktoria Albin), 10. Klaudia Łyzińska (87’ 3. Antonina Sosnowska), 11. Maja Zielińska, 14. Aleksandra Synowiec, 20. Julia Asakowska (81’ 73. Marta Hućko), 22. Oliwia Stasińska, 39. Kinga Brzezińska (71’ 19. Maria Garwacka).

BIE (wyjściowy): 1. Iwet Głuszek, 3. Zuzanna Kruk, 5. Martyna Kruk, 6. Teresa Kruk, 7. Julia Migacz, 9. Karolina Tylak (C), 11. Maryna Pohribniak, 14. Vanessa Kamosz, 15. Małgorzata Jędrzejczak, 19. Nadia Sobel, 22. Amelia Kozina.

 

 





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni