Pierwsza część kosmicznej trylogii - Retro Recenzja #50
Z okazji jubileuszowego, pięćdziesiątego odcinka Retro Recenzji postanowiłem przygotować materiał o grze bliskiej sercu mojemu i tysięcy graczy na świecie. Pierwsza odsłona kosmicznej trylogii - trylogii, która przez wielu stawiana jest na równi z polskimi Wiedźminami. Mimo, że “jedynka” po latach zestarzała się w wielu aspektach, to wciąż zachwycić może klimatem, fabułą oraz rozwiązaniami, które 15 lat temu były uważane za rewolucyjne. Powspominajmy Mass Effect.
Kanadyjskie studio BioWare nie może pochwalić się wieloma tytułami w swoim growym CV, ale nawet te kilka gier zawsze budziło w graczach sporo emocji. Na początku firma zasłynęła z kultowych produkcji jak Baldur’s Gate czy Neverwinter Nights, a potem gier sygnowanych marką Star Wars oraz popularną serią Dragon Age. Największą popularność przyniosła im jednak gra wydana w listopadzie 2007 roku - na początku na konsole Xbox 360, a potem dość szybko na PC. Posiadacze PlayStation 3 musieli wstrzymać się aż 5 lat, bo dopiero w 2012 roku pierwszy Mass Effect zadebiutował na konsolach Sony.
Mass Effect jest RPG akcji z widokiem TPP (zza pleców bohatera) w klimatach science fiction. Ta bardzo rozbudowana gra od początku budziła wiele kontrowersji. Po pierwsze, te 15 lat temu, najwięksi fani gier RPG wyrażali swój kategoryczny protest związany z określaniem Mass Effect właśnie tym gatunkiem. “Prawdziwymi” erpegami były wspomniane Baldur’s Gate czy Planescape: Torment. Jednak z biegiem czasu żadnego gracza nie dziwi określanie gier podobnych Mass Effectowi jako RPG - to świadczy o tym jak bardzo zmienia się rynek gier. Drugą kontrowersją były opcje romansowania, a raczej to Z KIM gracz był w stanie rozpocząć relację miłosną. Ale o tym później, najpierw przedstawmy samą grę.
Grając w Mass Effect trzeba być gotowym na długie godziny dialogów.
“W roku 2148 badacze odkryli na Marsie pozostałości starożytnej, pozaziemskiej cywilizacji. Owe tajemnicze artefakty ujawniły zdumiewające, nowe technologie, które pozwoliły podróżować do najdalszych gwiazd. Podstawą tej niesamowitej technologii była siła kontrolująca strukturę przestrzeni i czasu. Nazwali ją największym odkryciem w historii ludzkości. Galaktyczne cywilizacje nazywają ją jednak… MASS EFFECT.”
Takim tekstem wprowadza nas w świat gry pierwszy Mass Effect. Zanim rozpoczniemy przygodę musimy stworzyć naszą postać - zawsze będzie nią Shepard, ale gracz decyduje o płci, wyglądzie, przeszłości oraz umiejętnościach naszego bohatera. O ile aparycja nie ma tu większego znaczenia, tak pozostałe opcje są kluczowe dla rozwoju późniejszych wydarzeń. W zasadzie Shepard może podążać jedną z 3 ścieżek rozwoju. Może być typowym żołnierzem, który szkolić się będzie w obsłudze broni (pistolety, strzelby, karabiny snajperskie) - taka postać zazwyczaj będzie na pierwszej linii ognia. Możemy być też inżynierem, który nad siłę mięśni stawia technologiczne sztuczki. Trzecią opcją jest biotyk, czyli coś na kształt kosmicznego maga. Wybór ten jest bardzo ważny, ponieważ przez całą grę będziemy poruszać się (i walczyć) w trzyosobowej drużynie, a najoptymalniejszym rozwiązaniem jest posiadanie w teamie po jednym szturmowcu, inżynierze i biotyku - ponieważ inne postacie oczywiście też charakteryzują się swoimi umiejętnościami i zdolnościami.
Rozgrywkę rozpoczynamy na statku Normandia, który został wysłany na Marsa z tajemniczą misją. Na miejscu okazuje się, że wszystko wymknęło się spod kontroli, ginie kilka ważnych postaci, a jedynym świadkiem tych wydarzeń jest właśnie nasz Shepard. Mimo, że ludzkość potrafi podróżować w kosmosie i jest bardzo rozwinięta, to przez inne rasy zamieszkujące galaktyki jest raczej pogardzana. Szybko możemy się o tym przekonać będąc na Cytadeli - olbrzymiej stacji kosmicznej, która stanowi poniekąd stolicę dla każdej z ras. Jednocześnie jest to najładniejsza lokacja w całej grze, która mimo swojej wielkości jest bardzo szczegółowa oraz zachęca do zwiedzania i poznawania. Celem naszego bohatera jest zebranie załogi swojego statku i powstrzymanie zbuntowanego Widma (kosmiczni agenci, którzy są poza prawem), Sarena. W czasie swoich przygód komandor Shepard zwiedzi mnóstwo różnych lokacji, które charakteryzują się odmiennym wyglądem oraz istotami ich zamieszkującymi. To ostatnie stanowi o sile Mass Effect.
Kosmos jest bardzo rozbudowany, a ludzkość nie jest tam jedynymi mieszkańcami. Możemy wyróżnić rasy Asari, Turian, Salarian, Krogan, Quarian oraz dziesiątki innych, “mniejszych” ras. Poznawanie historii i zwyczajów każdej z nich potrafi naprawdę wciągnąć. Twórcy pokusili się o bardzo rozbudowane historie zarówno pojedynczych postaci jak i całych kosmicznych nacji. Dlaczego Kroganie zostali wysterylizowani i czemu nienawidzą Salarian. Dlaczego Asari to wyłącznie samice? Dlaczego Turianie tak bardzo pogardzają ludzkością? Odkrywanie tych i dziesiątek innych tajemnic (głównie poprzez dialogi) jest po prostu bardzo satysfakcjonujące. Bardzo pomocna jest w tym nasza załoga, która po czasie składa się z wielu różnych ras, a wiedza o niesnaskach między nimi również jest kluczowa dla rozwoju fabuły.
Gra jest pełna szczegółowych i ładnych lokacji, ale najlepszą jest sama Cytadela.
Napotkane przez nas postacie są bohaterami z krwi i kości (jeśli można tak powiedzieć o innych, kosmicznych rasach). Są czymś więcej niż towarzyszem charakteryzującym się odpowiednimi zdolnościami i statystykami. Każda z nich ma swoją historię, swoje motywy i swój charakter. Jak zdziwiony byłem, kiedy w jednej z pierwszych rozmów z Wrexem, kroganinem, ten puścił w moją stronę taką wiązankę przekleństw, że aż musiałem wyciszyć dźwięk, żeby mama w sąsiednim pokoju nie usłyszała (po raz pierwszy grałem w Mass Effect jeszcze jak niepełnoletni młodzieniec). To też zasługa polskiego wydawcy, CD Projekt, którzy zadbali o bardzo dobry, rodzimy dubbing. W większości historie naszej załogi są po prostu ciekawe i bez problemu mogłyby stać się scenariuszem do filmu w klimatach Mass Effect.
Mimo, że historia i całe tło fabularne jest najlepszym elementem gry, to nie jest to jedyna część całego Mass Effect. Jest to w końcu RPG akcji, więc gracz będzie też miał dużo okazji, żeby stanąć do walki z różnymi wrogami. Tutaj powracamy do opcji trzyosobowej ekipy. Mimo, że nasza załoga liczy dziesiątki osób, to na misje zawsze musimy wybrać tylko dwóch towarzyszy - najczęściej pod kątem naszych sympatii i antypatii wobec nich, ale będą zlecenia, które wymagać będą od nas odpowiednich zdolności. Jeśli zabraknie nam wtedy przykładowo biotyka, to może być bardzo ciężko pozytywnie zakończyć misję.
Pierwszy Mass Effect nie ustrzegł się błędów. Po pierwsze bardzo słabo rozwiązano zwiedzanie obcych planet przy pomocy czterokołowego Mako. Sterowanie przyprawia o ból głowy, a nasz pojazd potrafi w wielu miejscach się zacinać. Po latach bardzo biednie wyglądają same walki. O ile chowanie się za osłonami mogło robić wrażenie 15 lat temu, tak teraz strzelaniny z wrogami wyglądają bardzo statycznie i nierealistycznie. Oczywiście czas spowodował, że oprawa graficzna gry również nie stanowi obecnie o sile gry, ale trudno wymagać od gry z 2007 roku grafiki rodem z najnowszych produkcji.
Wspomniałem też, że pierwszy Mass Effect wywołał sporo kontrowersji z powodu opcji romansowania. Jak przystało na prawdziwego RPG nasz bohater może wchodzić w relacje uczuciowe z innymi członkami załogi - jest ich kilka do wyboru, a wpływ ma też płeć naszego Sheparda. Jednak z Liarą, badaczką Asari romansować może zarówno męski, jak i żeńska Shepard. Oznacza to, że grając kobietą jesteśmy w stanie stworzyć związek homoseksualny, co w tamtych czasach wywołało sporą lawinę komentarzy. Do dzisiaj pamiętam jak niektóre growe czasopisma w ocenie całej gry określały możliwość jednopłciowej relacji jako… minus. Całe szczęście świat się rozwija i w obecnych czasach takie zabiegi nikogo już nie bulwersują.
Garść ciekawostek:
- nazwisko głównego bohatera jest inspirowane postacią historyczną. Alan Shepard był amerykańskim astronautą, uczestnikiem pierwszego programu załogowych lotów kosmicznych “Mercury”.
- “Dotyka emocji, których większość gier unika”, “Sprawia, że związki są jak prawdziwe dbasz o swoją załogę i naprawdę masz wrażenie, że twój głos liczy się w galaktyce”, “świetna powieść fantastycznonaukowa w formie gry komputerowej” - to tylko nieliczne komentarze krytyków na temat pierwszego Mass Effect.
- The New York Times przyznał Mass Effectowi tytuł gry roku, a w 2008 roku redaktorzy IGN umieścili ją na pierwszym miejscu listy 25 najlepszych gier na Xboxa 360.
- W trzy tygodnie od premiery gra sprzedała się w liczbie miliona egzemplarzy.
- Dystrybucji gry zakazano w Singapurze. Wszystko z powodów scen miłosnych między dwoma kobietami (samicami).
- Żeby mówić o trylogii to oczywiście musiały powstać kolejne części. W 2010 roku wyszła najlepsza odsłona serii, czyli Mass Effect 2. Po dwóch latach gracze poznali zwieńczenie trylogii, a w 2017 roku wyszedł Mass Effect: Andromeda, czyli nowa historia umieszczona w świecie trylogii Mass Effect.
15 lat to szmat czasu, ale od czego są wersje zremasterowane?
Mimo, że pierwszy Mass Effect ma już swoje lata i przestarzała grafika oraz mechaniki potrafią od tytułu odrzucić to jest to wciąż kapitalny RPG, z ciekawą fabułą i wciągającym klimatem. Uspokajam graficznych fanatyków - wy też możecie łatwo rozpocząć przygodę z kosmiczną trylogią. W połowie 2021 roku BioWare wydał Mass Effect: Edycję legendarną (zarówno na PC i konsole), czyli zremasterowaną trylogię, zawierającą wszystkie trzy odsłony wraz z dodatkami. Najwięcej zmian doczekała się oczywiście pierwsza część, która nawet dzisiaj prezentuje się pod kątem graficznym bardzo przyzwoicie - klimat i fabułę pozostawiono całe szczęście nienaruszonymi. Bo po co zmieniać coś co jest już dobre?
Nafciarz94
Wcześniejsze gry w serii Retro Recenzji, kliknij i zobacz:
StarCraft, Half-Life, Max Payne, Heroes 3, GTA2, Syberia, Medal of Honor, Commandos, Diablo II, Twierdza, Worms: Armageddon, S.T.A.L.K.E.R, Postal 2, GTA: Vice City, Age of Empires 2, NFS: Most Wanted, Gothic, Kangurek Kao, Call of Duty, Warcraft III, Another World, Wiedźmin, Mafia, Książę i Tchórz, Sacred, THPS2, Harry Potter 1&2, Fable, Wolfenstein, Emergency, Tomb Raider, This War of Mine, Metro 2033, Broken Sword, The Sims, God of War, Robin Hood, Mortal Kombat, Painkiller, King's Bounty, Half-Life 2, GTA: San Andreas, Larry Laffer, Modern Warfare, Diablo, Gothic II, SimCity 3000, Rayman 2, Hitman 2