Podsumowanie przygotowań drużyny kobiet [ZIMA 2025]
Za drużyną kobiet czas intensywnych przygotowań do startu rundy wiosennej II ligi (to już w niedzielę). Zapraszamy na podsumowanie ostatnich dwóch miesięcy podopiecznych trenera Piankowskiego.
W niedzielę 9 marca o 14:00 Wisła Płock podejmie GSS Grodzisk Wielkopolski w ramach 12. kolejki 2. ligi kobiet, gr. północna. Pełny, aktualizowany na bieżąco terminarz znajdziecie jak zawsze w zakładce DRUŻYNY -> WYNIKI ZESPÓŁ KOBIET.
Zanim dojdzie do inauguracji ligowej wiosny, po raz pierwszy w nowym roku Nafciarki spotkały się 7 stycznia i przez cały czas, aż do teraz trenowały na klubowych obiektach.
- Jestem zadowolony z przebiegu naszych przygotowań do rundy wiosennej, głównie z tego powodu, że poza kontuzją Oliwii Marcinkowskiej nie mieliśmy jakichś większych urazów i mogliśmy się przygotowywać w pełnym składzie. Do tego dopisała nam pogoda i mogliśmy przez cały ten czas przebywać na boisku, a nie musieliśmy kombinować z jakimś przejściem na halę. Wykonaliśmy większość rzeczy, które sobie założyłem, które w rundzie jesiennej nie funkcjonowały lub wymagały poprawy. Mocno też popracowaliśmy na siłowni, tak że mam nadzieję, że będzie to widać w rundzie wiosennej. Od nowego roku do początku lutego mieliśmy miesiąc mocnej pracy, gdzie nie graliśmy żadnych spotkań, więc mogliśmy w spokoju i bardzo mocno trenować, nie przejmując się tym, że w weekend gramy. Natomiast w lutym już w każdy weekend mieliśmy jakieś spotkanie i to też był fajny okres, bo udało nam się załatwić naprawdę fajne mecze towarzyskie i z każdego mogliśmy coś ważnego wyciągnąć – skomentował trener Adrian Piankowski.
Pierwszy dzień przygotowań...
...i pierwszy dzień mikrocyklu przed inauguracją wiosny
Pierwszy sprawdzian formy miał miejsce 2 lutego, kiedy w Legia Training Center nasze zawodniczki zmierzyły się z aspirującymi do awansu do ekstraligi Legionistkami. Pomimo porażki 0:9, zarówno trener, jak i zawodniczki podkreślały, że warto było zagrać z dużo mocniejszym rywalem:
- Legionistki to zespół, który mierzy w grę o najwyższe cele i który został zimą wzmocniony kilkoma piłkarkami z doświadczeniem w ekstralidze, a nawet międzynarodowym. Oczywiście przewyższały nas cechami motorycznymi, czy umiejętnościami technicznymi, natomiast mimo wyniku myślę, że pokazaliśmy się z niezłej strony i utwierdziliśmy się w naszych mocnych punktach. Ten sparing pokazał nam, w jakim kierunku chcemy iść, do czego w naszej grze chcemy dążyć i dał dużego kopa do jeszcze cięższej pracy – mówił na gorąco szkoleniowiec płocczanek.
Tydzień później Nafciarki pojechały do lidera I grupy III ligi, AKS-u SMS Łódź (0:1), a zaplanowany na 22 lutego sparing z pierwszoligowym Sportisem KKP Bydgoszcz nie doszedł do skutku z powodu problemów kadrowych w naszym zespole. W międzyczasie Nafciarki wzięły udział w dwudniowym turnieju Lubartów Cup, gdzie rozegrały 4 mecze po 45 minut i zajęły 5. miejsce (na 8 drużyn). Na koniec przygotowań, 2 marca na boisku bocznym B2 drużyna trenera Piankowskiego zmierzyła się w trójmeczu z PTC Pabianice (II liga, gr. południowa) i Fuksem Pułtusk (II liga, gr. północna).
- Po meczu z AKS-em SMS Łódź byliśmy rozczarowani, bo nie wygraliśmy, natomiast sama gra była dobra, mimo że nasza kadra nie była pełna. Przegraliśmy, ale byłem zadowolony z gry, bo tworzyliśmy dobre akcje, wyglądaliśmy z piłką dobrze, broniliśmy się też w bardzo fajny sposób i odbieraliśmy piłkę wysoko. Tak że to też pokazuje, że zaczynamy wyglądać tak, jak powinniśmy.
Turniej w Lubartowie dał nam możliwość przetestowania, jak wyglądamy na tle kolejnych czterech różnych przeciwników. Mogliśmy zobaczyć jak wyglądamy z zespołem, który gra w sposób podobny do nas i z takim, który gra zupełnie inaczej, więc to też był dla nas bardzo wartościowy materiał.
Myślę, że ten ostatni trójmecz nas troszeczkę podbudował. Zagraliśmy z Pabianicami, z którymi graliśmy też przed rundą jesienną i to jest zawsze taki fajny wyznacznik, jak możemy się porównać do drużyny po jakimś czasie. Tutaj wypadliśmy pozytywnie z drużyną mocną fizycznie, z piłką wyglądaliśmy dobrze, tworzyliśmy dobre sytuacje. Z Pułtuskiem również, do tego jeszcze strzeliliśmy trzy bramki. Mamy teraz tydzień, żeby przejrzeć nagrania z tych dwóch spotkań, wprowadzić jeszcze jakieś drobne korekty i będziemy już przygotowani na pierwszy mecz. Damy z siebie wszystko, żeby rundę zacząć od trzech punktów – podsumował Piankowski.
Wyniki zimowych sparingów drużyny kobiet:
vs. Legionistki 0:9
vs. AKS SMS Łódź 0:1
vs. Górnik Łęczna CLJ U-18 0:4 (45 minut, Lubartów Cup)
vs. KKP Warszawa 1:2 (45 minut, Lubartów Cup)
vs. Ich Własna Liga 10:0 (45 minut, Lubartów Cup)
vs. Zamłynie Radom 5:0 (45 minut, Lubartów Cup)
vs. PTC Pabianice 1:1 (55 minut)
vs. Fuks Brix Pułtusk 3:0 (45 minut)
Na zdjęciu głównym: Lubartów Cup 2025.