Rasak: "To zaprocentuje w przyszłości"
O meczu z Garbarnią, słowackim tournee i tym, kto szczególnie się na nim wyróżnił - zobaczcie, co po ostatnim sparingu miał do powiedzenia Damian Rasak.
Damian Rasak:
Byłem blisko zdobycia bramki, może nawet dwóch, ale trochę szczęścia zabrakło. Szkoda, bo fajnie byłoby zakończyć ten rok bramką i wygraną, nawet jeśli był to tylko mecz sparingowy. Mimo wszystko był to dobry sprawdzian, Garbarnia dobrze grała w piłkę, mieliśmy problemy szczególnie w pierwszej połowie w wychodzeniu do pressingu. Przegraliśmy po stałych fragmentach gry. Trudno.
Rozjeżdżamy się na zasłużony odpoczynek. Wierzę, że to tygodniowe zgrupowanie było potrzebne, że zaprocentuje w przyszłości. Cieszę się, że kończę rok bez kontuzji.
Na zgrupowaniu byli z nami zawodnicy z drugiego zespołu i również testowani z innych klubów. Szczególnie chciałbym wyróżnić Wojtka Mazurowskiego, fajnie się zaprezentował, szczególnie w meczach rozegranych na Słowacji. Pozytywnie mnie zaskoczył.
Wszystkiego dobrego dla wszystkich kibiców. Życzę radosnych świąt spędzonych w rodzinnym gronie.