Sparing: Lechia przetestowała Nafciarzy
W ostatnim przedsezonowym sparingu Wisła Płock zremisowała z Lechią Gdańsk 1:1. Wynik w pierwszej połowie ustalili Łukasz Sekulski (18’) i z rzutu karnego Tomasz Neugebauer (29’).
Obie drużyny starały się w początkowej fazie meczu narzucić wysokie tempo, chociaż z biegiem czasu upalne warunki zaczęły dawać się we znaki zawodnikom. W 4. minucie Dominik Kun przejął piłkę z prawej strony boiska, podprowadził ją pod pole karne i dośrodkował w stronę Łukasza Sekulskiego. Nasz napastnik nie zdołał jednak odpowiednio przyjąć piłki i akcja spaliła na panewce. Niedługo później Lechia starała się odgryźć, ale centra Miłosza Kałahura wylądowała w rękach Macieja Gostomskiego. Kilka minut potem Kałachur z rzutu wolnego uderzył wysoko ponad bramką, a za moment strzały Lewandowskiego, Sekulskiego i Famulaka w jednej akcji zostały skutecznie zablokowane. Wreszcie w 18. minucie wprost na głowę Sekulskiego dośrodkował David Niepsuj, a kapitan dopełnił formalności i wyprowadził nas na prowadzenie. Blisko szczęścia był też Ksawery Kukułka, któremu świetne prostopadłe podanie posłał Maciej Famulak, ale strzał młodzieżowca obronił bramkarz Lechii. Niestety w 26. minucie Bojan Nastić faulował w polu karnym Camilo Menę, a rzut karny skutecznie wyegzekowował Tomasz Neugebauer. W ostatnim kwadransie pierwszej odsłony niewiele działo się pod obiema bramkami. W 41. minucie dogodną okazję stworzyli sobie gdańszczanie, ale po dobrym dograniu Dominika Piły skiksował jeden z jego kolegów.
W przerwie trener Misiura zdecydował się na pięć zmian. Po powrocie z szatni na strzał na bramkę czekaliśmy prawie 10 minut. W 54. z rzutu wolnego przymierzył Ivan Zhelizko, ale na wysokości zadania w naszej bramce stanął Maciej Gostomski. Obu zespołom często brakowało dokładniejszego podania, aby wyjść na pozycję strzelecką, wobec czego akcje często kończyły się przed stworzeniem realnego zagrożenia dla bramki przeciwnika. Wreszcie w 71. minucie niecelne uderzenie oddał wprowadzony chwilę wcześniej Sergiy Buletsa. Niedługo potem zablokowana została próba Miłosza Brzozowskiego, a mocną próbę Dawida Kocyły wypiąstkował dobrze ustawiony bramkarz. W 83. minucie w polu karnym upadł Oskar Tomczyk, a sędzia zdecydował się na użycie gwizdka – sęk w tym, że ocenił całe zdarzenie jako „symulkę” i pokazał naszemu zawodnikowi żółtą kartkę. Mecz zakończył się remisem.
Nafciarze zainaugurują rozgrywki Betclic 1 Ligi w niedzielę 21 lipca o 12:00, kiedy na ORLEN Stadionie podejmą beniaminka rozgrywek Kotwicę Kołobrzeg. W sprzedaży są już bilety na to spotkanie oraz karnety na cały sezon 2024/2025.
Wisła Płock – Lechia Gdańsk 1:1 (1:1)
1:0 – Łukasz Sekulski 18’
1:1 – Tomasz Neugebauer 29’
WPŁ (1. połowa): Gostomski, Nastić, Szymański, Haglind-Sangre, Pomorski, Kukułka, Famulak, Kun, Niepsuj, Sekulski, Lewandowski.
WPŁ (2. połowa): Gostomski, Edmundsson, Szymański, Misiak, Brzozowski, Pomorski, Hiszpański, Famulak (60’ Jime), Kun (75’ Tomczyk), Kocyła, Sekulski (70’ Borowski).