Ta gra ma już 43 lata! - Retro Recenzja #67
Początki zawsze są trudne. Podobnie było w przypadku szeroko pojętej branży gier. Brak umiejętności oraz sprzętu nie pozwalały kreatywnym programistom osiągać zamierzanych efektów. Jest kilka tytułów z początku istnienia “gamingu”, które stały się kamieniami milowymi w rozwoju tego medium. Jedną z nich jest Pac-Man, który obchodził ostatnio, uwaga, 43. urodziny.
Ojcem Pac-Mana jest Toru Iwatani, który mając nieco ponad 20 lat dołączył do japońskiej firmy Namco (obecnie znana m.in. z serii bijatyk Tekken). Iwatani nie miał wykształcenia programistycznego i nawet nie planował stworzyć własnej gry. Początkowo interesowała go produkcja popularnych w latach '70 poprzedniego wieku automatów typu flipper.
Po czasie zaintrygował go jeden fakt ówczesnego gamingu. Większość gier tamtych czasów dzieliła się na dwa typy - strzelanki oraz gry sportowe. Iwatani chciał to zmienić i dodać do branży odrobinę świeżości. Jednak nie tak łatwo wymyślić coś nowego. Japończyk doszedł do wniosku, że wszyscy ludzie lubią… jeść. Właśnie z tej banalnej, wydawać by się mogło, myśli powstała jedna z najpopularniejszych gier w historii.
Jest wiele teorii, dlaczego główny bohater wygląda w taki sposób. Początkowo uważano, że jego charakterystyczny wygląd wziął się z pizzy, której brakuje jednego kawałka. Po latach Iwatani zdementował tę legendę. Ludzie zaczęli tworzyć nowe, coraz dziwniejsze pomysły. Niektórzy uważają, że Pac-Man jest aluzją do zażywania narkotyków i zachęcaniem dzieci do tego typu zachowań. Szkoda czasu jednak na absurdalne teorie spiskowe. Ekipa z Namco stworzyła grę pozbawioną przemocy oraz rywalizacji (z innym graczem), co już samo w sobie było wtedy nowatorskie. Pierwotnie gra nosiła nazwę Pakku-man (jap. パックマン), co przetłumaczyć można “jeść kłapiąc ustami”. Później tytuł zmieniono na prostsze Puck-Man i do dzisiaj w Japonii tak się ta gra nazywa. Jednak w krajach anglojęzycznych słowo Puck zbyt przypominało inne, wulgarne słowo zaczynające się na literę “F”. Tak więc my, Europejczycy, znamy tę grę pod nazwą Pac-Man.
Nie ma osoby, która nie kojarzyłaby tego widoku.
Gra miała swoją premierę 22 maja 1980 roku. Kilka dni temu tytuł obchodził swoje 43. urodziny. Oznacza to, że Pac-Man ma więcej lat, niż większość obecnych graczy! Początkowo nawet studio Namco nie do końca wierzyło w sukces gry, która według nich miała być hitem wyłącznie dla dzieci oraz… kobiet. Nie przypuszczali, że zainteresuje się nią również męska widownia, dla której była to świetna alternatywa dla “typowo męskich” strzelanek. Pierwotnie Pac-Man wydany został na popularne wtedy automaty do gier (tzw. arcade), ale wraz z sukcesem pojawiło się dziesiątki portów na różne konsole.
Na czym polega Pac-Man? Gracz kontroluje tytułowego bohatera, który jest żółtą kulką z paszczą. Planszą jest labirynt wypełniony małymi, białymi kulkami, które są naszym celem. Żeby ukończyć poziom, musimy je wszystkie zjeść. Nie jest to jednak łatwe. Po pierwsze nie do końca intuicyjne jest sterowanie. Poruszającego się Pac-Mana nie można zatrzymać - może on jedynie skręcać w wybrane przez gracza korytarze. Po drugie nie jesteśmy samotni na planszy. Razem z nami “uwięzione” zostały również cztery duszki - różowy (Pinky), niebieski (Inky), czerwony (Blinky) oraz pomarańczowy (Clyde). Nasi przeciwnicy chcą za wszelką cenę powstrzymać naszego bohatera przed zjadaniem kolejnych kulek, a spotkanie z nimi kończy się stratą jednego z trzech żyć.
Utrudnieniem jest również fakt, że wraz z kolejnymi posiłkami Pac-Man i duszki zaczynają przyspieszać. Dzieje się tak również z każdą kolejną planszą. Poza tym poziomy nie różnią się w zasadzie niczym. Układ korytarzy pozostaje zawsze ten sam. Kolejnym utrudnieniem są zachowania duszków, które, mało kto wie, zachowują się inaczej. Czerwony podąża za Pac-Manem niczym cień, zawsze tymi samymi ścieżkami co my. Różowy wydaje się być najbardziej “inteligentny”, bo dąży do przegonienia intruza i stara się pojawiać w tym korytarzu, w którym może być zaraz gracz. Pomarańczowy jest dość dziwny, bo sprawia wrażenie zupełnie niezainteresowanego Pac-Manem i często chodzi w zupełnie innych częściach planszy. Co więcej, kiedy się do niego zbliżymy to ten… zacznie uciekać. Najbardziej nieprzewidywalnym jest różowy co czyni go najniebezpieczniejszym z duszków. Potrafi się on zachowywać tak jak każdy z jego kolegów, a jego kapryśność sprawia, że w dosłownie moment może zacząć działać zupełnie inaczej, niż przewiduje gracz. Tak “inteligentni” wrogowie robili w tamtych czasach piorunujące wrażenie.
Miss Pac-Man zadebiutowała już rok po swoim “mężu”, czyli w 1981 roku. Nieoficjalnie jest ona pierwszą żeńską postacią w historii gier.
Żeby nie było aż tak trudno to przygotowano dla Pac-Mana ułatwienia. Jednym z nich jest tunel, który łączy prawą i lewą stronę planszy - wchodząc z jednej strony wychodzimy po przeciwnej krawędzi. Jest to bardzo pomocne w trudnych momentach, bo mimo że duszki również potrafią korzystać z tunelu, to przechodzą przez niego dużo wolniej. Jednak prawdziwym game changerem są żółte kulki, które znajdują się na rogach mapy. Po ich zjedzeniu Pac-Man ze zwierzyny zmienia się w myśliwego i przez kilka sekund może pożerać duszki, które na ten czas przybierają smutną, granatową barwę. Za ich zjedzenie otrzymujemy punkty, a nasi rywale muszą powrócić do swojego “domu” na środku planszy, żeby się zregenerować (w tym czasie pozostają po nich tylko oczy). Wraz z kolejnymi poziomami bonusowe kulki mają krótsze działanie.
W założeniu Pac-Man miał nie mieć końca. Jednak z powodu błędu w planszy numer 256 gra się glitchuje i jest niemożliwa do przejścia. W 1999 roku Billy Mitchell ustanowił rekord, kończąc Pac-Mana w 6 godzin. Przeszedł wszystkie 255 plansz i zdobył maksymalną możliwą punktację w ostatnim, uszkodzonym poziomie. Jego wynik wyniósł 3 333 360 punktów i z powodu braku kolejnych plansz jest niemożliwy do pobicia (chyba, że w krótszym czasie). Billy w czasie rozgrywki zjadł oczywiście wszystkie kulki i wszystkie “przestraszone” duszki. Nie stracił przy tym ani jednego życia.
Mało kto doszedł do ostatniej planszy Pac-Mana. W taki sposób się ona prezentuje:
Kolejnym z rekordów może być ten z 2010 roku. Wtedy, z okazji 30-lecia Pac-Mana, Google umieściło zmodyfikowaną (pod względem wyglądu planszy) grę Pac-Man. Możecie zresztą w nią zagrać nawet dzisiaj - wystarczy kliknąć w TEN LINK. W ciągu roku przy tym “googlowskim” Pac-Manie gracze spędzili prawie 5 milionów godzin!
Sam Pac-Man w 1980 roku stał się olbrzymim hitem. Automaty z tą grą do dzisiaj pozostają najbardziej zyskownymi maszynami na pieniądze w historii. Firma Namco mogła pochwalić się liczbą 290 tysięcy automatów w salonach gier na całym świecie. Szacuje się, że w zaledwie półtora roku od premiery Pac-Man zarobił 1 miliard dolarów (1 000 000 000 000). Sukces sprawił, że grę szybko przeportowano na inne urządzenia np. konsole Atari, Commodore, Famicom czy Gameboy. Szybko powstały też różne konwersje. Japońskie Namco myliło się lekceważąc pomysł swojego pracownika, ale rację mieli w jednym - zaraz po premierze Pac-Manem rzeczywiście bardziej zainteresowane były kobiety. Jednak szybko dołączyła do nich reszta graczy.
Mimo takiego sukcesu Toru Iwatani ojciec Pac-Mana, nie otrzymał żadnej premii. Pieniądze trafiły do firmy, a według niej ich pracownik po prostu wykonywał swoje obowiązki zawodowe. Obecnie 68-letni Iwatani jest od kilku lat profesorem Uniwersytetu Sztuk Pięknych w Osace oraz wykładowcą Politechniki w Tokio.
Po latach Pac-Man jest raczej ciekawostką. Ze względu na monotonność plansz stanowić może zabawę na kilkanaście minut. Nie można jednak zapominać, że większość dzisiejszych tytułów nie powstałaby gdyby nie absurdalny pomysł Toru Iwataniego, który zauważył, że każdy człowiek lubi… jeść.
Wcześniejsze gry w serii Retro Recenzji, kliknij i zobacz:
StarCraft, Half-Life, Max Payne, Heroes 3, GTA2, Syberia, Medal of Honor: Allied Assault, Commandos, Diablo II, Twierdza, Worms: Armageddon, S.T.A.L.K.E.R, Postal 2, GTA: Vice City, Age of Empires 2, NFS: Most Wanted, Gothic, Kangurek Kao, Call of Duty, Warcraft III, Another World, Wiedźmin, Mafia, Książę i Tchórz, Sacred, THPS2, Harry Potter 1&2, Fable, Wolfenstein, Emergency, Tomb Raider, This War of Mine, Metro 2033, Broken Sword, The Sims, God of War, Robin Hood, Mortal Kombat, Painkiller, King's Bounty, Half-Life 2, GTA: San Andreas, Larry Laffer, Modern Warfare, Diablo, Gothic II, SimCity 3000, Rayman 2, Hitman 2, Mass Effect, Dungeon Siege, Doom 3, XIII, Carmageddon, Far Cry3, Baldur's Gate, Call of Juarez, Bioshock, Planescape: Torment, Monkey Island, Medal of Honor: Wojna na Pacyfiku, Neverhood, Diablo III, GTA III, Max Payne 2, Risen