Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


TOP 10 najlepszych gier do wspólnej zabawy na kanapie

 

Czasem każdy z nas spotyka się ze swoimi znajomymi lub członkami rodziny i ma ochotę w coś wspólnie pograć. Ile można tłuc w FIFĘ? W poniższym rankingu przedstawiłem najlepsze w mojej opinii gry do kooperacyjnej rozgrywki kanapowej. Część z tych tytułów można ukończyć grając samemu lub bawić się z ludźmi przez internet, ale nic tak nie buduje relacji międzyludzkich jak rozgrywka z człowiekiem, który siedzi obok nas. Więc w co można zagrać wspólnie w wolny weekend lub przy okazji zbliżających się ferii szkolnych?

 

10. Worms Armageddon (PC, nowsze odsłony również na konsolach)

Robale były na początku XXI wieku jednym z powodów, dla którego młodzi ludzie spotykali się u kogoś w domu. Wydane w 1999 roku Worms Armageddon są wciąż najlepszą odsłoną bogatej serii. Następne części weszły w pełne 3D, co nie do końca wyszło im na dobre, ale od kilku lat możemy zaobserwować powrót twórców do korzeni - czyli rozgrywki 2D, widzianej z boku. Założenia zabawy są bardzo proste. Każdy gracz w systemie turowym kontroluje ekipę swoich dżdżownic. Celem jest eliminacja przeciwników - a tych można likwidować przy pomocy naprawdę bogatego arsenału - począwszy od strzelb, bazook czy łuku, a na latającej owcy, betonowym ośle czy kultowym świętym granacie ręcznym kończąc. Do tego dochodzi możliwość destrukcji planszy oraz modyfikacja naszych robali - każdego z nich bez przeszkód możemy nazwać imionami kolegów z klasy lub nazwiskami ulubionych piłkarzy. Bardziej szczegółowo opisałem Wormsy w Retro Recenzji - znajdziecie ją klikając w ten LINK.

 

9. A Way Out (PC, Xbox One, PlayStation 4)

Gra wydana w 2018 roku spowodowała spore zamieszanie w branży. W okresie, w którym twórcy coraz częściej skupiają się na rozgrywkach multiplayer, Szwedzi ze Hazelight Studios zaproponowali graczom typową grę kooperacyjną nastawioną na tzw. kanapową rozgrywkę. Tej specyficznej przygodówki nie można ukończyć samodzielnie. Historia skupia się na dwóch mężczyznach - Leonie i Vincencie. Poznajemy ich w czasie pobytu w więzieniu. Panowie łączą siły i wspólnie planują uciec z zakładu karnego. Na początku gry trzeba określić kto będzie kontrolował którego bohatera, a jest to wybór znaczący. Leon i Vincent bardzo się różnią. Jeden z nich preferuje rozwiązania siłowe i ma bardzo wybuchowy temperament, natomiast jego towarzysz woli pomyśleć, a jego mocną stroną są umiejętności komunikacyjne (czasami wręcz manipulacyjne). Sama fabuła jest dosyć typowa, ale w żadnym wypadku nie określiłbym jej jako słabej lub nudnej. Po ucieczce z więzienia bohaterowie pragną zobaczyć się z rodzinami, a następnie dokonać zemsty na ludziach, którzy doprowadzili do ich skazania. Oczywiście cały czas będą gorączkowo poszukiwani przez funkcjonariuszy prawa. Rozgrywka bardzo mocno skupia się na kooperacji między graczami oraz rozwiązywaniu zagadek środowiskowych. Przykładem może być moment przebijania ściany w celi. Jeden z graczy drąży tunel, a w tym samym momencie druga osoba musi wyglądać zza krat i ostrzegać przyjaciela o nadchodzącym strażniku. Zdarzają się również fragmenty, w których Leon i Vincent znajdują się w różnych pomieszczeniach (np. na innych spacerniakach). Wtedy to czego się każdy z uczestników dowiedział powinien przekazać koledze, który przecież w tym samym momencie toczył dialog z zupełnie innymi osobami. Tego typu rozwiązań w grze jest pełno. Dodatkowo tytuł prezentuje się bardzo ładnie od strony graficznej, a w czasie zabawy ekran monitora lub telewizora jest “oldschoolowo” podzielony na dwie części.

 

8. Metal Slug (poszczególne odsłony dostępne na PC, PlayStation 4, Xbox One oraz Nintendo Switch)

Seria, która wywodzi się z czasów gier typu arcade - takich, w które gracze mogli pograć w tzw. salonach gier. Wystarczyło wtedy wrzucić do automatu monetę lub żeton, aby przez kilka minut się pobawić. Seria Metal Slug to typowe platformówki 2D rodem z Japonii, której pierwsza odsłona powstała w 1996 roku. Każdy z graczy kontroluje jednego z bohaterów (Marco, Tarma, Fio lub Eri) i porusza się (zazwyczaj) w prawą stronę ekranu pokonując po drodze nadciągające hordy wrogów. Pomagać w tym będzie bogate uzbrojenie. Początkowy pistolet szybko możemy zastąpić znalezionym karabinem, laserem, wyrzutnią rakiet czy miotaczem ognia, ale pamiętać należy, że lepsze bronie mają określoną amunicję. Każdy z graczy może “zginąć” 3 razy. Żeby kontynuować grę na automacie trzeba było wrzucić kolejny żeton, ale w wersjach na komputery i konsole nie musimy się o to martwić. Bardzo łatwo możemy ustawić nawet nieskończoną ilość kontynuacji. Tytuł sam w sobie nie ma fabuły, ale tłem jest bardzo umownie przyjęta II Wojna Światowa. Najczęściej naszymi przeciwnikami będą żołnierze, ale nie zabraknie też zombie, mumii czy kosmitów. Rozgrywka stanowi wyzwanie nawet dla doświadczonego gracza (szczególnie w późniejszych odsłonach serii). Każda część składa się na kilka rozbudowanych plansz, na których końcach czekać będzie na graczy boss. Stanowią oni najlepszy fragment gry - są bardzo różnorodni, ciekawie zaprojektowani i potrafią być bardzo trudni. Olbrzymi szacunek z mojej strony dla kogoś, kto jest w stanie pokonać ostatniego bossa w Metal Slug 3 bez korzystania z kontynuacji (olbrzymiogłowy kosmita). Według mnie trzecia część jest najlepsza, ponieważ charakteryzuje się najbardziej różnorodnymi planszami oraz jest najdłuższa ze wszystkich, w które grałem.

 

7. Seria Overcooked (PC i wszystkie najpopularniejsze konsole)

Przepis na sukces? Przyjazna i radosna oprawa graficzna, zróżnicowane i wymagające poziomy oraz szczypta humoru. Wszystko to okraszone możliwością gry kooperacyjnej dla nawet 4 osób jednocześnie. Tym sposobem w 2016 roku powstał Overcooked, za którego wydanie odpowiada Team17 - studio odpowiedzialne również za serię Worms. W grę można grać samotnie, z ludźmi przez internet lub (a może przede wszystkim) z rodziną lub przyjaciółmi w formacie rozgrywki kanapowej. Założenie tej zwariowanej gry jest proste. Naszym celem jest dostarczenie przygotowanych posiłków w odpowiednim czasie. Nie będzie to łatwe. Będziemy siekać, gotować, smażyć, piec, ugniatać i rzucać (również mięsem!). Pojedyncza rozgrywka trwa dosłownie kilka minut, a dostarcza graczom sporej dawki emocji. Wiem coś o tym, ponieważ w każdej odsłonie pochwalić się mogę zdobyciem tzw. platyny, czyli kompletu osiągnięć. Dla osób nie mających szansy spróbować swoich kulinarnych talentów w tej produkcji polecić mogę edycję All You Can Eat, która zawiera obie części gry wraz ze wszystkimi dodatkami.

 

6. Little Fighter 2 (PC)

Darmowa gra komputerowa wydana w 1999 roku. Ja pamiętam ją przede wszystkim z luźniejszych lekcji informatyki w szkole. Zasady gry są tak proste, jak prosta jest oprawa graficzna tego tytułu. Wybieramy jednego z 10 dostępnych bohaterów. Każdy z nich jest całkowicie odmienny od reszty np. Louis jest ubrany w zbroję płytową co daje mu znaczną wytrzymałość, a Rudolf jest zwinnym ninja rzucającym shurikenami. Każda z postaci ma kilka swoich umiejętności, których używamy stosując kombinacje przycisków. Dostępnych jest kilka trybów. Versus, w którym mierzymy się między sobą w tradycyjnym pojedynku. Championship jest jego wariacją, z tą różnicą, że pokonując przeciwników przenosimy się wyżej w drabince turniejowej. Najbardziej rozbudowanym jest Stage, w którym przechodzimy pomiędzy planszami pokonując nadchodzących wrogów. Na jednym komputerze mogły się bawić nawet 4 osoby, a w rozgrywkach internetowych - nawet 8.

 

5. Diablo III (tryb rozgrywki kanapowej wyłącznie na konsolach)

Mimo, że Diablo III swoją premierę miał w 2012 roku, to dopiero po ponad roku trafił na konsole. I to właśnie na sprzętach Sony (PlayStation 3 i wyżej) oraz Microsoftu (Xbox 360 i wyżej) Blizzard wprowadził pewną innowację. Od tego momentu posiadacze konsol mogli cieszyć się rozgrywką w trybie kanapowym. Na wspólnym ekranie może bawić się do 4 graczy jednocześnie (każdy potrzebuje swojego pada). Klika słów o samej grze - najnowsza pełnoprawna odsłona kultowej serii. Po raz kolejny naszym celem jest zgładzenie tytułowego diabła, a w dodatku Reaper of Souls również upadłego anioła. Wybieramy jedną z 7 dostępnych klas postaci i ruszamy stawić czoła hordom potworów i bestii. Diablo III jest świetnym hack’n’slashem, ale wciąż najsłabszą częścią serii.

 

4. Unravel Two (PC i wszystkie najpopularniejsze konsole)

Ta śliczna platformówka wzbogacona elementami logicznymi powstała w 2018 roku. Dwaj gracze kierują postaciami wykonanymi z włóczki - czerwonym i niebieskim. Jest to o tyle ważne, że spora ilość zagadek polega na wykorzystaniu tego materiału do np. huśtania się lub przeciągnięcia czegoś. Na prostą historię zaprezentowaną w grze patrzymy z boku, a kooperacja między graczami jest w wielu miejscach niezbędna do ukończenia danego etapu. Tytuł wyróżniają również bardzo ładne lokacje. W czasie zabawy odwiedzimy miejsca wzorowane na prawdziwych skandynawskich obszarach np. wioskę czy lasy.

 

3. Wiedza to potęga (PlayStation 4)

Gra, w którą gramy korzystając ze swoich telefonów komórkowych. Po połączeniu się z tym samym wi-fi w zabawie może brać udział do 6 osób jednocześnie. Rozgrywka jest prowadzona w formule teleturnieju. Każdy z graczy wybiera kategorię pytania, a następnie wszyscy muszą zaznaczać prawidłową, ich zdaniem, odpowiedź. Gracze nagradzani są punktami, a pomiędzy rozgrywkami każdy może “obdarować” przeciwników różnymi zagrywkami, które utrudniają grę. Jedną z nich jest “ciapa”, która powoduje, że gracz musi zmazać zielony śluz z kafelków, żeby zobaczyć proponowaną odpowiedź. Wiedza to potęga charakteryzuje się dość bogatą biblioteką pytań, więc nawet przy kilkukrotnej grze trudno jest o powtórzenie się tego samego pytania.

 

2. Cuphead (PC i wszystkie najpopularniejsze konsole)

“Ta gra jest łatwa i przyjemna” - tych słów nie wypowiedział nikt, kto miał do czynienia z produkcją z 2017 roku. Cuphead jest połączeniem platformówki z grą akcji. Na kolejnych planszach stajemy w szranki z coraz trudniejszymi bossami, a czasem musimy ukończyć wymagający rajd, w którym biegniemy w prawo i uważamy, żeby nic ani nikt nas nie trafiło. Ten specyficzny tytuł charakteryzują dwie rzeczy - bardzo ładna oprawa graficzna, która utrzymana jest w stylistyce starych filmów rysunkowych oraz absurdalny wręcz poziom trudności. Bez względu na to czy gracie sami czy w towarzystwie, to musicie być gotowi na bardzo dużą ilość frustracji. Aby zwyciężyć do niektórych przeciwników musiałem podchodzić nawet kilkunastokrotnie! Z drugiej strony nagrodą jest olbrzymia dawka satysfakcji. Tylko pamiętajcie - grając w dwie osoby gra staje się jeszcze trudniejsza.

 

1. Heroes of Might and Magic III (PC)

Tego tytułu chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Absolutny klasyk nad klasykami. Ta wyprodukowana w 1999 roku strategia turowa dostarcza przez kolejne lata radości kolejnym pokoleniom. Celem gracza jest rozwój jednego z dostępnych 10 miast. W tym celu eksplorować należy mapę i zbierać surowce, a za pomocą zrekrutowanej armii pokonywać stwory neutralne lub bohaterów innych graczy. W trybie hot seat, który umożliwia zabawę w trybie kanapowym może brać udział nawet do 8 graczy. Jednak przy tylu zawodnikach musicie być przygotowani na bardzo długą rogrywkę. Więcej o tym kultowym dziele przeczytać możecie w Retro Recenzji, którą znajdziecie pod tym LINKIEM.

Do powyższej listy starałem się zawrzeć gry różne gatunkowo, żeby każdy znalazł coś dla siebie. Jestem świadomy, że są to tylko przykłady gier kooperacyjnych, ponieważ tego typu produkcji jest dużo więcej. W co Wy gracie ze znajomymi lub rodziną? Dajcie znać w komentarzach!

 

Poprzednio w serii TOP:

TOP 5 gier piłkarskich, które nie są FIFĄ…

TOP 10 gier na Pegasusa

TOP 5 najlepszych gier, które mrożą krew w żyłach

TOP 5 retro gier o tematyce sportowej, innej niż piłka nożna





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni