W sumie czterech zagrożonych

Po jednej żółtej kartce obejrzeli zawodnicy Wisły Płock i Cracovii w 14. kolejce PKO Ekstraklasy. Michal Peškovič oraz Dominik Furman nie byli jednak zagrożeni, w związku z czym będą mogli wystąpić w najbliższej potyczce Nafciarzy z Pasami, zaplanowanej na sobotę 9 listopada na godzinę 15:00. 

Po 14. rozegranych do tej pory seriach gier Nafciarze mają na koncie 27 żółtych kartek, a w poprzedniej ligowej konfrontacji ze Śląskiem Wrocław (1:3) ukarany został tylko Dominik Furman (2. raz w sezonie). Poza kapitanem naszego zespołu po dwa napomnienia na koncie ma jeszcze kilku innych graczy.

Zagrożeni wciąż pozostają Jakub Rzeźniczak i Mateusz Szwoch, którzy w przypadku obejrzenia czwartego "żółtka" nie będą mogli zagrać przeciwko Górnikowi Zabrze (piątek 22 listopada godz. 18:00). Kuba nadal nie uporał się jednak z problemami zdrowotnymi i w najbliższym czasie nie pojawi się na boisku. Obecnie w drużynie Radosława Sobolewskiego uważać musi więc Szwoch.

Zawodnicy Cracovii dotychczas "zebrali" o cztery upomnienia więcej od nas, a pauzować w sezonie 2019/2020 musieli już Janusz Gol, Sergiu Hanca oraz David Jablonsky. Tym razem do dyspozycji Michała Probierza są wszyscy zdrowi podopieczni, ale Gol (7 żółtych kartek - najwięcej w całej lidze), a także Michal Sipľak, którzy trzykrotnie zapisywał się w protokole meczowym, są o krok od zawieszenia.

Jednocześnie przypominamy, że zgodnie z regulaminem rozgrywek zawodnik musi pauzować:
- po czwartym napomnieniu - 1 mecz
- po ósmym napomnieniu - 1 mecz,
- po dwunastym napomnieniu - 2 mecze,
- przy każdym kolejnym co czwartym napomnieniu (szesnastym, dwudziestym itd.) - 2 mecze.

ZAGROŻENI:

- Jakub Rzeźniczak, Mateusz Szwoch (Wisła Płock),

- Janusz Gol, Michal Sipľak (Cracovia).