Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


W tej bijatyce mogliśmy wyrywać kręgosłupy - Retro Recenzja #38

 

Kontrowersja się sprzedaje. Było tak kiedyś i będzie tak zawsze. Z podobnego założenia wyszli amerykański producenci gier, którzy na początku lat 90’ ubiegłego wieku postanowili zaszokować świat. Ich gra rozpoczęła bardzo znaną dzisiaj serię. Absurdalne okrucieństwo doprowadziło w USA do poważnych dywagacji na temat przemocy w grach komputerowych. A wszystko to dzięki słynnemu fatality.

Za pierwszego Mortal Kombat odpowiada studio Midway Games. Początkowo tytuł pojawił się na szalenie popularnych w tamtych czasach automatach z grami. Start tej bogatej dzisiaj serii rozpoczął się w 1992 roku. Dopiero po około roku Mortal Kombat trafił na PC i konsole (oczywiście nie te znane obecnie - chodzi m.in. o Amigę, Gameboya czy sprzęt Segi).

Produkcja Midway Games to typowy przykład bijatyki 2D i odpowiedź na znanego Street Fightera od japońskiego Capcomu (w 1991 roku wyszła jej najlepsza odsłona - Street Fighter II). Zasady rozgrywki są proste. Kontrolując wybranego wojownika walczymy z przeciwnikiem w formacie do dwóch zwycięstw. Atakując rywala obniżamy mu wyświetlany na górze monitora pasek życia - kiedy ten spadnie do 0 postać leży na deskach. Oczywiście grając na automacie gracz zmuszony był zapłacić za granie wrzucając do maszyny odpowiedni żeton lub monetę.

Co zatem różniło Mortal Kombat od Street Fightera? Głównie dwie rzeczy. Po pierwsze grafika - japońska bijatyka została ręcznie narysowana w stylu anime. Midway Games postawiło na realistyczniejszy obraz - zresztą, bardzo ładny w tamtych czasach. Postacie walczących zostały w pełni zdigitalizowane. Oznacza to, że każdego z bohaterów odgrywał prawdziwy aktor, którego ruchy nagrano przy pomocy techniki motion-capture. Również areny zostały wykonane bardzo ciekawie, a momentami były nawet animowane (np. klaskający mnisi).

 

Kiedyś tak wyglądała “nieziemska” oprawa graficzna (Mortal Kombat).

 

Drugą rzeczą wyróżniającą Mortal Kombat od konkurencji jest krew, przemoc i brutalność. Po każdym ciosie z postaci leje się posoka. Najbardziej kontrowersyjnymi stały się tzw. fatality. Pod koniec zwycięskiej walki pojawia się komunikat: Finish Him/Her. Gracz może użyć wtedy dedykowanego dla wybranej postaci ciosu kończącego. Uderzenie urywające głowę? Wyrwanie rywalowi wciąż bijącego serca? A może odłączenie głowy przeciwnika razem z kręgosłupem? Fatalities jest sporo, a każde potrafi szokować brutalnością nawet dzisiaj.

W pierwszym Mortal Kombat wojowników do wyboru jest siedmiu. Są nimi: Sub-Zero, Scorpion, Liu Kang, Rayden, Sonya, Kano oraz Johnny Cage. Każdą z postaci cechują bardzo płynne animacje oraz charakterystyczne ciosy (oraz, rzecz jasna, fatality). Gra zawiera dwa tryby rozgrywki. Dla osób preferujących zabawę solo przygotowano turniej, w którym wybraną postacią trzeba pokonać sześciu przeciwników oraz dwóch końcowych, niedostępnych graczowi, bossów - czterorękiego Goro oraz jego mistrza Shang Tsunga. Ten ostatni potrafi zmieniać postać i korzystać z ruchów innych wojowników. Jednak w tego typu grach bardziej popularnym był tryb dla dwóch graczy. Razem z kolegą, bratem czy nieznajomym w salonie gier mogliśmy stoczyć wirtualny pojedynek i sprawdzić, które fatality jest tym najbrutalniejszym.

 

Widząc ten komunikat nawet przegrany patrzył z zaciekawieniem co się zaraz wydarzy (Mortal Kombat).

 

Garść ciekawostek:

- nad pierwszym Mortal Kombat pracowały 4 osoby.

- Początkowo gra miała być adaptacją filmu Krwawy sport z 1988 roku, jednak twórcom nie udało się uzyskać praw autorskich. W filmie tym swoje pierwsze aktorskie kroki stawiał Jean-Claude Van Damme. Co ciekawe, właśnie na nim wzorowana jest pierwsza stworzona postać, czyli Johnny Cage. Jest on parodią Van Damma - nosi taki sam strój jak bohater filmu Krwawy sport, a jego kultowym ciosem jest uderzenie ze szpagatu w krocze, czyli tak samo jak w filmie.

- Mortal Kombat było pierwszą w historii grą, w której wykorzystano technikę motion-capture.

- Z powodu olbrzymiej przemocy i sporej dawki krwi gra doprowadziła do rozmów na temat brutalności gier komputerowych. Przyczyniło się to do powstania Entertainment Software Rating Board w 1994 roku. ESRB jest amerykańską organizacją, która ocenia i wyznacza granice wiekowe w grach. W Europie czymś podobnym jest system PEGI, który powstał w 2003 roku.

- Obecnie seria liczy bez mała 20 odsłon. W 2008 roku Mortal Kombat vs DC Universe wprowadził do gry szereg nowych postaci ze świata DC (np. Batman, Wonder Woman czy Joker). Najnowsza część pojawiła się w 2019 roku - jest nią Mortal Kombat 11.

- Na podstawie serii bijatyk wciąż powstają nowe filmy. Zaczęło się od Mortal Kombat z 1995 roku. Do tej pory pojawiło się 9 produkcji nawiązujących do tej kultowej gry. Najnowszą częścią jest ta z 2021 roku. Każda z nich, jak można się było spodziewać, jest bardzo nędznym filmem.

 

Skończyła się era salonów z automatami. Zbankrutowała również firma Midway Games, która przestała istnieć w 2009 roku. Za najnowsze odsłony Mortal Kombat odpowiada inne studio. Czy minęła również era bijatyk? Raczej nie - wciąż jest dużo fanów tego typu rozgrywki. A czy Wy graliście w pierwszego Mortala? Dajcie znać w komentarzach, czy Waszą ulubioną postacią również jest Rayden?

 

Nafciarz94

 

Wcześniejsze gry w serii Retro Recenzji, kliknij i zobacz:

StarCraft, Half-Life, Max Payne, Heroes 3, GTA2, Syberia, Medal of Honor, Commandos, Diablo II, Twierdza, Worms: Armageddon, S.T.A.L.K.E.R, Postal 2, GTA: Vice City, Age of Empires 2, NFS: Most Wanted, Gothic, Kangurek Kao, Call of Duty, Warcraft III, Another World, Wiedźmin, Mafia, Książę i Tchórz, Sacred, THPS2, Harry Potter 1&2, Fable, Wolfenstein, Emergency, Tomb Raider, This War of Mine, Metro 2033, Broken Sword, The Sims, God of War, Robin Hood

 





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni