Piąte zwycięstwo z rzędu Nafciarek!

W meczu 9. kolejki III ligi kobiet Nafciarki pokonały Warszawską Akademię Piłkarską 3:0 (2:0). Wynik otworzyła w 34. minucie Karolina Ejman bramką z rzutu karnego. Dubletem popisała się Aleksandra Synowiec.

Od początku płocczanki próbowały narzucić rywalkom swój styl gry i dążyły do strzelenia bramki. WAP długo odpierał jednak ataki i zmuszał Nafciarki do grania długich piłek. Wreszcie po nieco ponad pół godziny gry w polu karnym faulowana była Aleksandra Synowiec, a jedenastkę na bramkę zamieniła Karolina Ejman. Już dwie minuty później podanie pod szesnastką warszawianek przecięła Maria Garwacka i dograła do Oli Synowiec, a ta dopełniła formalności. W pierwszej połowie zobaczyliśmy jeszcze nieuznanego gola Darii Kusej i kilka obiecujących sytuacji, które jednak nie zostały sfinalizowane. Również gospodynie próbowały co jakiś czas uruchomić swoje ofensywne zawodniczki, jednak na przedpolu dobrze piłki zbierała strzegąca naszej bramki Dorota Szalińska.

Niecałe pięć minut po powrocie z szatni piłkę na połowie rywala odebrała Maja Zielińska. Boczna obrończyni Nafciarek popędziła prawą stroną i dośrodkowała do nadbiegającej Aleksandry Synowiec, która umieściła piłkę w siatce, zdobywając tym samym swojego jedenastego gola w tym sezonie. Do końca spotkania płocczanki stworzyły jeszcze kilka okazji, jednak albo brakowało im dokładności, albo skutecznie interweniowała bramkarka gospodyń. Te z kolei oddały kilka uderzeń z dystansu, jednak żadne z nich nie znalazło drogi do bramki. Spotkanie zakończyło się więc zwycięstwem Nafciarek, dla których był to piąty ligowy tryumf z rzędu. Przy przełożonym meczu Polonii Warszawa, Wisła awansowała na pozycję wicelidera.

– Zagraliśmy bardzo fajne spotkanie – jedyne, czego można żałować, to że nie strzeliliśmy więcej bramek, bo szczególnie w końcówce mieliśmy kilka bardzo dobrych sytuacji. Poza kilkoma minutami drugiej połowy, gdzie trochę zwolniliśmy tempo gry, jestem bardzo zadowolony z gry dziewczyn – dobrze zachowywały się przy piłce, szybko i wysoko ją odbierały, tworzyły niezłe akcje do zdobycia bramki – skomentował szkoleniowiec Nafciarek Adrian Piankowski – Cieszę się, że uraz Oli Synowiec nie był na tyle groźny i mogła dzisiaj zagrać, ponownie wpisując się na listę strzelczyń oraz z tego, jak na boisku zaprezentowały się po raz kolejny zawodniczki rezerwowe, które po wejściu na plac gry dokładają swoją cegiełkę do wygranej.

Kolejne wyzwanie czeka Nafciarki w niedzielę 30 października. Tego dnia o 13:00 na Stadionie Miejskim im. Bernarda Szymańskiego podejmą Włókniarza Konstantynów Łódzki.

WAP Warszawa – Wisła Płock 0:3 (0:2)

0:1 – Karolina Ejman (rz.k.) 34’

0:2 – Aleksandra Synowiec 36’

0:3 – Aleksandra Synowiec 50’

WAP: 1. Kamila Baranowska, 3. Iwona Twardowska, 5. Wiktoria Różycka, 8. Patrycja Poboży, 11. Justyna Głodowska, 13. Weronika Bekker, 16. Eliza Domańska (c), 21. Weronika Kłosowska, 22. Weronika Kłosowska, 22. Katarzyna Kulesik, 23. Małgorzata Sabała, 37. Łucja Dobrzańska.

WPŁ: 18. Dorota Szalińska (60’, 29. Amelia Kraszewska) – 22. Oliwia Stasińska (70’, 9. Weronika Paczkowska), 73. Marta Hućko (60’, 7. Klaudia Stradomska), 8. Karolina Ejman, 11. Maja Zielińska – 20. Julia Asakowska (70’, 2. Wiktoria Wiączek), 10. Klaudia Łyzińska (c) – 19. Maria Garwacka (60’, 39. Kinga Brzezińska), 5. Daria Kusa (70’, 15. Aleksandra Bielicka), 6. Natalia Borowska – 14. Aleksandra Synowiec (80’, 13. Natalia Majchrzak).

Żółte kartki: Kulesik – Kusa.

Żółtą kartką został napomniany trener WAP-u Jarosław Kopeć.

Fot. Michał Grzembski