forBET IV liga: Dwie bramki wystarczą, żeby upolować Żbika
W zaległym meczu 21. kolejki forBET IV ligi Wisła II Płock pokonała zespół Żbika Nasielsk 2:0 (0:0). Gole dla Nafciarzy po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów strzelili Mateusz Lewandowski i Igor Drapiński.
Od samego początku zarysowała się przewaga Nafciarzy, którzy starali się spokojnie konstruować swoje akcje. Jako pierwszy pokonać bramkarza przeciwnika próbował Jakub Paciorek po miękkiej wcince Dawida Klepczyńskiego, ale swoim uderzeniem nie przysporzył problemów Jakubowi Kotleszcze. W kolejnych minutach goście rzadko znajdowali się w posiadaniu piłki, ale przez pierwszy kwadrans nie wynikały z tego żadne konkrety po stronie gospodarzy. Niecelnie po dośrodkowaniu Fryderyka Gerbowskiego ze stojącej piłki główkował Igor Drapiński. W 18. minucie Kotleszka został wreszcie zmuszony do wysiłku, kiedy obronił strzał Marcela Błachewicza z rzutu wolnego. Do piłki dopadł jeszcze Patryk Szczepański, ale został ostatecznie zneutralizowany przez obrońców. Żbik mógł odpowiedzieć już chwilę później, kiedy w nasze pole karne wpadł Tomasz Okleka, ale w asyście defensorów nie był w stanie oddać skutecznego uderzenia na bramkę Kamila Zapytowskiego. Po drugiej stronie z dystansu szczęścia szukał Dawid Klepczyński, niestety wyraźnie przy tym chybił.
Po 25 minutach gry zawodnicy Żbika wykonywali 3 rzuty rożne z rzędu. Przy ostatnim z nich do piłki doszedł Damian Załoga, a po jego strzale piłka przeszła niebezpiecznie blisko słupka. Kolejne kilka minut później niecelnie z dalszej odległości przymierzył Bartosz Zynek. Również i ten zawodnik uderzał z podobnego miejsca na 5 minut przed końcem pierwszej połowy, ale z jego strzałem po ziemi spokojnie poradził sobie Jakub Kotleszka. Bramkarz gości świetnie zachował się w 43. minucie, kiedy bardzo dobrą piłkę za linię obrony do wbiegającego Gerbowskiego posłał Klepczyński. Nasz młodzieżowiec w sytuacji sam na sam zdecydował się na strzał z pierwszej piłki, ale na posterunku był wspomniany Kotleszka. Do przerwy nie zobaczyliśmy więc żadnego gola.
5 minut po zmianie stron golkiper gości ponownie musiał wykazać się umiejętnościami, kiedy sprzed pola karnego groźnie uderzał Zynek. Chwilę później blokowany był Grzegorz Wawrzyński, a potem Kotleszka dobrze skrócił kąt i nie zostawił miejsca na oddanie strzału Tomaszowi Walczakowi. Gola doczekaliśmy się wreszcie w 54. minucie. Po rzucie rożnym główkował Grzegorz Wawrzyński. Piłka odbiła się od słupka, a do dobitki nożycami błyskawicznie złożył się wprowadzony po przerwie Mateusz Lewandowski. Jakub Kotleszka zdołał jeszcze trącić piłkę opuszkami palców, ale nie był w stanie zapobiec utracie bramki. Groźnie po drugiej stronie zrobiło się po godzinie gry, kiedy podanie Wawrzyńskiego w środku pola przejął Okleka, dograł do Turkowskiego, a ten do Bramowicza, który po kontakcie z Gerbowskim padł na murawę domagając się rzutu karnego.
Nafciarze odpowiedzieli najlepiej jak się dało – po dośrodkowaniu Gerbowskiego z rzutu wolnego futbolówkę między słupki skierował Igor Drapiński. 10 minut później sytuacyjnie sprzed pola karnego uderzał Brian Galach, a golkiper Żbika z problemami sparował piłkę na rzut rożny. Ten stały fragment przyniósł nam z kolei groźny strzał głową Patryka Szczepańskiego, który z linii bramkowej wybił jeden z obrońców. Niedługo potem w strzał wprowadzonego za Szczepańskiego Gabriela Wiącka został zablokowany przez obrońcę, a nieco później uderzenie Tomasza Walczaka odbił nogą Jakub Kotleszka. Niedługo przed końcem po strzale Galacha piękną paradą popisał się Kotleszka, który kilka minut później obronił dwa strzały w jednej akcji. W międzyczasie jeszcze w dogodnej sytuacji kilka metrów przed bramką nieczysto w piłkę trafił Tomasz Walczak i po małym zamieszaniu cała akcja skończyła się jedynie na wrzucie z autu. W pierwszej z czterech doliczonych minut z rzutu wolnego blisko szczęścia był Mateusz Bramowicz. Obie drużyny zdążyły jeszcze złożyć wizytę w polu karnym przeciwnika, jednak wynik nie uległ już zmianie i dzięki zwycięstwu nad Żbikiem Wisła II Płock umocniła się w czołówce tabeli.
Kolejne spotkanie Wisła II rozegra już w sobotę 30 kwietnia o 16:00, kiedy w ramach 25. kolejki forBET IV ligi w Ostrołęce zmierzy się z miejscową Narwią.
Wisła II Płock – Żbik Nasielsk 2:0 (0:0)
1:0 – Mateusz Lewandowski 54’
2:0 – Igor Drapiński 65’
WPŁ: 1. Kamil Zapytowski, 2. Grzegorz Wawrzyński (70’, 8. Łukasz Mościcki), 3. Marcel Błachewicz (76', 25. Kacper Wiśniewski), 5. Igor Drapiński, 7. Jakub Paciorek (64', 10. Brian Galach), 14. Radosław Cielemęcki (64', 17. Jakub Miarka), 20. Dawid Klepczyński (c) (46’, 28. Mateusz Lewandowski), 32. Fryderyk Gerbowski, 37. Patryk Szczepański (76', 11. Gabriel Wiącek), 96. Bartosz Zynek, 99. Tomasz Walczak.
ŻBI: 1. Jakub Kotleszka, 2. Bartosz Dejenka, 3. Jakub Jopek, 4. Mikołaj Adamski (65', 17. Maksymilian Czyżewski), 7. Damian Załoga (82', 8. Dawid Walczak), 9. Mateusz Turkowski, 10. Mateusz Bramowicz (c), 13. Krystian Omen, 15. Sebastian Alarcon de Andres (84', 5. Tymofii Bieliera), 16. Marek Osiński, 19. Tomasz Okleka (76', 11. Gigi Baidarashvili).
Żółte kartki: Lewandowski – Załoga.
Żółtą kartką napomniany został również szkoleniowiec gości Paweł Mazurkiewicz.