Zapowiedź: Ciężar do udźwignięcia
W ostatniej jesiennej kolejce III ligi kobiet Wisła Płock zmierzy się na wyjeździe z Zamłyniem Radom. Stawką spotkania dla Nafciarek jest zakończenie jesieni na pozycji liderek.
POPRZEDNIA KOLEJKA
Wyniki poprzedniej serii gier ułożyły się po myśli Nafciarek, wobec czego przy wygranej 7:1 z Włókniarzem Konstantynów Łódzki awansowały one na pozycję liderek. Dotychczasowa „jedynka”, czyli Forty Piątnica, uległa na wyjeździe 0:3 LSS Legii, Zły Warszawa pokonał u siebie 3:0 Dargfil Tomaszów Maz., a Polonia Warszawa zremisowała 1:1 z Zamłyniem Radom. W pozostałych spotkaniach padły dwa wyniki po 0:1 – Ekosport Białystok uległ WAP-owi Warszawa, a Zawisza Rzgów Kolejarzowi Łódź.
Nafciarki w dziesięciu meczach zgromadziły 24 punkty i o dwa wyprzedzają Forty Piątnica, o cztery Zamłynie Radom oraz Polonię Warszawa (Polonia ma zaległy mecz z Włókniarzem), o pięć Dargfil Tomaszów Maz., a o sześć LSS Legię (zaległy mecz z Ekosportem). Jeżeli nasza drużyna wygra z Zamłyniem, będzie pewna spędzenia przerwy między rozgrywkami na fotelu liderek.
NAJBLIŻSZY PRZECIWNIK
Klub Sportowy Zamłynie Radom został założony w 1998 roku. Drużyna uczestniczy w oficjalnych rozgrywkach od sezonu 2001/02, a w kampaniach 2002/03 i 2003/04 występowała nawet na najwyższym poziomie ligowym w kraju (wówczas I liga). Trenerem zespołu od początku jego istnienia był Andrzej Pluta, a zmieniło się to dopiero w minioną zimę. Doświadczonego szkoleniowca zastąpił na tym stanowisku Jarosław Gromek.
Ciekawa jest historia pojedynków pomiędzy naszymi zespołami. Po raz pierwszy z Zamłyniem płocczanki spotkały się w rozgrywkach wojewódzkiego Pucharu Polski w sezonie 2014/15. Pierwszoligowa wówczas drużyna odpadła z rywalizacji w starciu z trzecioligowymi Królewskimi po rzutach karnych (w regulaminowym czasie padł remis 2:2). Jak się później okazało, radomianki wycofały się z walki o utrzymanie na drugim poziomie rozgrywkowym na dwie kolejki przed końcem tamtego sezonu (wcześniej zdobywając jedynie 5 punktów w 16 spotkaniach), nie wystartowały w kolejnym, a po roku nieobecności kampanię 2016/17 rozpoczęły w III lidze. Kilka kolejnych starć z płocczankami układało się jednak po myśli radomianek. Aż 5 z 6 kolejnych spotkań kończyło się zwycięstwem naszych najbliższych przeciwniczek, a raz padł remis 1:1. Po trzech latach gry na poziomie III ligi Zamłynie awansowało szczebel wyżej, aby już rok później znowu zagrać w III lidze, tym razem jednak już nie wojewódzkiej, a makroregionalnej. W sezonie 2020/21 w Radomiu nasze zawodniczki zwyciężyły 2:0, natomiast na wiosnę w Płocku padł remis 2:2. W poprzedniej kampanii Nafciarki rozbiły jesienią Zamłynie 5:0, a wiosną na terenie rywalek obejrzeliśmy remis 2:2. Cały sezon radomianki zakończyły na 10. (na 12) miejscu w tabeli.
Po nieco gorszej poprzedniej kampanii Zamłynie ponownie aspiruje do miana czołowej drużyny ligi. Po dziesięciu seriach gier zajmuje 3. miejsce z dorobkiem 20 punktów (6 zwycięstw, 2 remisy, 2 porażki). Bilans bramkowy 25:10 (2. najmniej straconych). Na własnym terenie radomianki jeszcze nie przegrały – 3 zwycięstwa i remis. Swoje mecze (z jednym wyjątkiem) rozgrywają na stadionie w oddalonym o 15 km od Radomia Orońsku. Najlepszymi strzelczyniami drużyny są Izabela Konobrodzka i Kamila Leśniewska (obie po 6 goli).
Początek spotkania Zamłynie Radom – Wisła Płock w niedzielę 6 listopada o 14:00 na stadionie w Orońsku.