Zapowiedź: Podejmiemy Astorię
Przed drużyną kobiet mecz 14. kolejki III ligi. Do Płocka przyjedzie Astoria Szczerców Junior, czyli zespół, który w tym sezonie jeszcze nie wygrał na wyjeździe. Nafciarki postarają się podtrzymać ten stan oraz zmazać plamę po porażce ze Złym.
Przypomnijmy, że zawodniczki Wisły Płock rundę wiosenną rozpoczęły od pokonania lidera z Pabianic i wyjazdowej porażki w stolicy. Nafciarki zajmują 5. miejsce w tabeli (12 zespołów) z dorobkiem 21 punktów, tracąc 10 do lidera. Najlepszą strzelczynią drużyny jest Aleksandra Synowiec, która w 13 spotkaniach do siatki trafiała 12 razy. W niedzielnym meczu na pewno nie zagra Agnieszka Potrzebska, która pauzuje za bezpośrednią czerwoną kartkę oraz Amelia Kraszewska, która zmaga się z urazem. Wobec tych absencji między słupkami po stronie płocczanek po raz pierwszy od początku stanie 15-letnia Dorota Szalińska.
Przejdźmy do przedstawienia naszego najbliższego przeciwnika. LUKS Astoria Szczerców Junior jest klubem z niewielkiej miejscowości Szczerców w powiecie bełchatowskim. Mimo siostrzanej nazwy, LUKS Astoria jest tworem oddzielnym od LKS Astorii, która posiada drużynę mężczyzn w klasie okręgowej. Astoria Junior zajmuje się przede wszystkim sportem dzieci i kobiet, a seniorska drużyna gra w żeńskiej III lidze od sezonu 2018/19. Poza tym młode podopieczne trenera Łukasza Topolskiego regularnie biorą udział w młodzieżowych mistrzostwach Polski w futsalu oraz rozgrywkach pod egidą LZS. Z ciekawostek należy zaznaczyć, że drużyna Astorii zdobyła na początku marca brązowy medal mistrzostw Polski w futnet, na których zgarnęła również dwie nagrody indywidualne.
Astorianki obecnie zajmują 8. miejsce w tabeli ligowej. Na dorobek 16 punktów złożyło się 5 zwycięstw, 1 remis i 7 porażek. Bilans bramkowy 23:34. Astoria jest jedyną drużyną ligi, która w tym sezonie jeszcze ani razu nie zwyciężyła na wyjeździe (bilans 0-1-5). Jeżeli chodzi o strzelczynie, najczęściej punktowała kapitan drużyny Julia Gryś – 7 goli. Jedno trafienie mniej na swoim koncie zapisała Nikola Góra, a podium uzupełnia Wiktoria Kaczmarek (3 bramki). Zawodniczki ze Szczercowa rozpoczęły wiosnę od wyjazdowej porażki 0:4 z Zamłyniem Radom oraz domowego zwycięstwa 3:2 z Fortami Piątnica (2 gole Julii Gryś, 1 gol Michaliny Adamczyk).
Dotychczas z Astorią mierzyliśmy się 3 razy. W poprzednim sezonie na Stadionie Miejskim im. Bernarda Szymańskiego płocczanki zwyciężyły 4:0 i nie dopuściły przeciwniczek do żadnej klarownej sytuacji. Bardziej zacięty okazał się mecz, którym obie drużyny kończyły poprzedni sezon – w Szczercowie przyjezdne prowadziły już 2:0 po dublecie Mai Zielińskiej i wydawało się, że mają grę pod kontrolą, ale bardzo zmotywowane gospodynie (Astoria walczyła o utrzymanie, co ostatecznie udało się przy korzystnych wynikach innych spotkań) przejęły inicjatywę i w 74. minucie złapały kontakt za sprawą samobójczego trafienia Julii Asakowskiej. W doliczonym czasie gry sędzia dopatrzył się faulu Karoliny Ejman na Nikoli Górze w polu karnym i podyktował jedenastkę. Do piłki podeszła sama poszkodowana, a jej strzał obroniła Agnieszka Potrzebska, utrzymując tym samym 3 punkty dla płocczanek.
Nasz ostatni dotychczas mecz miał miejsce w 3. kolejce obecnego sezonu. Strzelanie rozpoczęła w 6. minucie Julia Gryś, a na 2:0 podwyższyła w 19. Wiktoria Kaczmarek. Jeszcze w pierwszej połowie kontaktową bramkę strzeliła Natalia Borowska (pierwszy gol płocczanek w niebiesko-biało-niebieskich barwach), a w 80. minucie wyrównała Maja Zielińska. W międzyczasie nasze zawodniczki miały kilka świetnych szans, jednak w żadnej z nich nie udało się umieścić piłki w siatce. Zemściło się to w samej końcówce, kiedy na 3:2 dla miejscowych trafiła Barbara Janus. Po kilku minutach sędzia zakończył spotkanie i płocczanki wracały do domu bez punktów.
Pośród wyróżniających się zawodniczek Astorii należy wymienić przede wszystkim trzy czołowe strzelczynie drużyny. Julia Gryś, pełniąca rolę kapitana drużyny, potrafi się świetnie odnaleźć w środku pola, a w tym sezonie jest również skuteczna pod bramką rywalek, natomiast Nikola Góra i Wiktoria Kaczmarek to zawodniczki bardzo dobrze wyszkolone technicznie. Na wspomnianych wcześniej mistrzostwach Polski w siatkonodze pierwsza z nich otrzymała nagrodę dla najlepszej rozgrywającej, natomiast druga dla najlepszej blokującej. Należy zaznaczyć, że występ Kaczmarek pozostaje pod znakiem zapytania, bowiem nie oglądaliśmy jej w żadnej z dwóch wiosennych kolejek.
Czego możemy się spodziewać po niedzielnym spotkaniu? Astoria przechodzi ostatnio przez problemy kadrowe, wobec czego w spotkaniu z Nafciarkami będzie prawdopodobnie preferować defensywny styl gry i czekać na wyprowadzenie skutecznej kontry. Sama kapitan Astorianek Julia Gryś mówi jednak o nadchodzącym spotkaniu tak: – Do starcia z Wisłą przygotowujemy się tak jak do każdego innego meczu, robimy swoje i koncentrujemy się wyłącznie na sobie. Chcemy przede wszystkim tworzyć dużo sytuacji i próbować swoich sił. Z pewnością będzie to ciekawe widowisko dla wszystkich oglądających nasze niedzielne potyczki i mamy nadzieję, że niezależnie od wyniku pokażemy się z jak najlepszej strony.
Pierwszy gwizdek meczu Wisła Płock – Astoria Szczerców Junior zaplanowano na 13:15 w niedzielę 3 kwietnia. Spotkanie odbędzie się na boisku bocznym B2 Stadionu im. Kazimierza Górskiego. Serdecznie zapraszamy na trybuny.