Ángel García Cabezali: Śledzę rozwój sytuacji
Ángel Garcia Cabezali opowiedział nam o swoim podejściu do epidemii, sytuacji w jego rodzinnych stronach, urozmaiconym czasie wolnym, a także zdradzi czego w tych chwilach brakuje mu najbardziej. Zapraszamy do lektury wywiadu z lewym obrońcą Wisły Płock.
Jakie jest Twoje nastawienie do sytuacji panującej na świecie?
Ángel García Cabezali: To bardzo ciężkie chwile dla każdego człowieka. Nikt z naszego otoczenia nigdy nie doświadczył w swoim życiu takiego zjawiska. Ten obecny czas kwarantanny dla wszystkich niezależnie od wieku jest czymś nowym. Musimy stosować się do zaleceń rządzących i minimalizować rozprzestrzenianie się wirusa. Musimy też pamiętać o tym, aby zostać w swoich domach i ograniczać wychodzenie do absolutnego minimum. Dzięki takiemu postępowaniu wszystko się ustabilizuje najszybciej jak to możliwe.
Wiemy, że w Hiszpanii sytuacja jest bardzo poważna. Śledzisz na bieżąco relacje z Twojego kraju? Jak Ty to wszystko odbierasz?
- Oczywiście, że śledzę rozwój sytuacji w Hiszpanii, ponieważ moja rodzina tam mieszka. Wirus bardzo szybko się rozwinął i zajął cały kraj. To jak się przejdzie przez chorobę uwarunkowane jest od człowieka, jedni przechodzą przez nią bez większego odczucia, inni zaś mogą mieć silne symptomy. W całym kraju sytuacja wygląda bardzo poważnie patrząc na statystyki, jednak nie można panikować. Należy zachować spokój i słuchać instrukcji, jakie wydają władze.
Content
Content
Jak mija Ci czas wolny w domu? Na co poświęcasz go najwięcej.
- Czasu wolnego jest obecnie bardzo dużo to fakt. Staram się go urozmaicać, by nie popaść w monotonię. Bardzo lubię czytać książki i na to codziennie poświęcam długie chwile. Obecnie jestem w trakcie robienia stopnia naukowego online, więc pobyt w domu nie przeszkadza mi w kontynuowaniu nauki. Jednak jeśli chodzi o prawdziwą pasję, oczywiście poza piłką nożną, to jest to zdecydowanie gra na gitarze. Myślę, że właśnie to wypełnia najwięcej mojego czasu. W tym wszystkim nie zapominam oczywiście o regularnych treningach odbywanych w domu. Na szczęście lub też nie, mamy w tym okresie bardzo dużo czasu. Wiele razy bywa tak, że nie wiemy co z nim robić. Ludzie często narzekają na brak wolnego, dlatego jeśli teraz mamy go bardzo dużo to trzeba jak najlepiej.go spożytkować.
Kogo lub czego najbardziej Ci brakuje w tych trudnych czasach?
- To jasne, że nie mogę zacząć inaczej. Najbardziej tęsknie za spotkaniem z moją rodziną, dziewczyną oraz przyjaciółmi. Najgorszy jest fakt, że ciężko przewidzieć kiedy będzie to możliwe. Nawet jeśli wszystko się unormuje i będzie można polecieć do Hiszpanii, to wciąż zostaną kwestie odbycia kwarantanny. Nie jest to przyjemne, ale musimy się z tym pogodzić i wytrzymać. Bardzo tęsknie za piłką nożną i powrotem na boisko, a także za kolegami z drużyny, z którymi nigdy nie można było się nudzić.