Dominik Furman: Jeśli możecie, zostańcie w domach
W związku z panującą sytuacją, związaną z rozprzestrzenianiem się koronawirusa (COVID-19) rozgrywki PKO Banki Polski Ekstraklasy, które dotychczas miały być kontynuowane bez obecności widzów na trybunach, zostały ostatecznie zawieszone. Jak na tę sytuację zareagował kapitan Nafciarzy Dominik Furman?
- Zarówno ja, jak i wszyscy zawodnicy, nie tylko Wisły Płock z pewnością myślą podobnie - decyzja z zatrzymaniu rozgrywek musiała w końcu zapaść. I jest to decyzja dobra. - powiedział nam na wstępie pomocnik z Łukasiewicza 34, który od kilku wraz z kolegami z drużyny szykował się do kolejnej ligowej potyczki.
Przypomnijmy, że w poniedziałek 16 marca ekipa trenera Radosława Sobolewskiego miała zmierzyć się na własnym stadionie z Koroną Kielce. - Sytuacja jest poważna, w innych krajach umierają setki osób, w niektórych miejscach całkowicie wymyka się to spod kontroli. Dlatego należy reagować szybko i zdecydowanie. Wszystko musi zejść teraz na dalszy plan, najważniejsze jest zdrowie nasze, naszych rodzin, wszystkich pracowników klubu, kibiców. - kontynuował Dominik.
Kapitan Wisły zaapelował również do wszystkich o pozostanie w domach. - Sytuacja jest bardzo dynamiczna. W imieniu całej drużyny apeluję do wszystkich kibiców - zostańcie w domach, unikajcie zatłoczonych miejsc, myjcie ręce, nie bagatelizujcie sytuacji. Gorąco wierzymy, że ta szybko się unormuje. - dodał na zakończenie popularny Furmi.