Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Marzec w ekstraklasie

 

Pewnym jest, że w tym miesiącu już nie zagramy. Wiosną w marcu udało nam się jednak rozegrać dwa spotkania - jedno o którym chcielibyśmy zapomnieć z Rakowem Częstochowa oraz kolejne z Arką Gdynia, zakończone pierwszym tegorocznym zwycięstwem. Jak poza tym radziliśmy sobie w rozpatrywanym okresie?

Domowe 0:2 z Rakowem oraz wyjazdowe 2:1 z Arką to wyniki tegorocznych meczów o punkty z naszym udziałem w marcu. Do zestawienia póki co nie wliczamy wygranej nad Koroną Kielce (4:3) w kalambury, bo mógłby być problem z ustaleniem strzelców, choć wiadomo, że sprawcą całego zamieszania był niezawodny "Nafciarz'. Ten sam zawodnik reprezentował nas wczoraj podczas połączonej rozgrywki w piłkarzyki i kalambury przeciwko Jagiellonii Białystok (2:3). O ile w pierwszej połowie udało się zwyciężyć 2:1 to po przerwie lepsi byli gospodarze, choć nie obyła się bez kontrowersji.

Sprawdźmy jednak jak to wyglądało przed laty. Pierwszy punkt wywalczyliśmy na inaugurację zmagań, gdy 3 marca 1995 roku Petrochemia zremisowała bezbramkowo z Sokołem Pniewy. Dwa tygodnie później Petra pokonała Pogoń Szczecin 1:0, po trafieniu Romana Grygorchuka. Gol Ukraińca był pierwszym marcowym i od razu zapewnił nam komplet punktów! Po pamiętnym 1:0 z Portowcami z 18 marca 1995,  ponad trzy lata czekaliśmy na kolejny marcowy komplet punktów. Gol Pawła Sobczaka okazał się być wtedy decydującym w potyczce z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski.

Oczekiwanie na zgarnięcie pełnej puli poza Płockiem trwało jeszcze dłużej, bo do 15 marca 2000 i szóstego wyjazdowego pojedynku w marcu. Wówczas Petro rywalizowało z Łódzkim KS-em i zwyciężyło 2:1. Bramki dla Nafciarzy zdobyli Radosław Sobolewski i Vahan Gevorgyan. Ich strzały do siatki wpuścił Andrzej Krzyształowicz, dzisiaj szkoleniowiec naszych bramkarzy. Trzy dni po historycznym triumfie w Łodzi Mariusz Nosal zapewnił nam wygraną w starciu z Górnikiem Zabrze i wskaźnik zwycięstw w marcu coraz szybciej szedł w górę.

W sezonie 2000/2001 Orlen Płock rzutem na taśmę ograł Dyskobolię Grodzisk Wielkopolski 2:1, a w 90. minucie znać dał o sobie Nosal. Wcześniej do siatki rywali piłkę skierował natomiast Jarosław Maćkiewicz. Następnie przyszedł czas na rekordowe rozbicie Widzewa Łódź aż 4:1, co zapewniły dwa trafienia Sobolewskiego i po jednym sztychu Gevorgyana i Jarosława Popieli.

Później… nastała dość długa posucha, trwająca od 10 marca 2001 do 19 marca 2005. W międzyczasie jednak – od 22 marca 2003 Nafciarze zaczęli śrubować serię meczów bez porażki w marcu, która zatrzymała się na ośmiu spotkaniach. W tym czasie Wiślacy zanotowali sześć remisów i dwa zwycięstwa. W sezonie 2004/2005 odprawili z kwitkiem Lecha Poznań (2:1), po bramkach Dariusza Gęsiora i Marcina Wasilewskiego, co wtedy było jednoznaczne z zanotowaniem sto procent możliwych punktów! Tak się złożyło, że w 2005 mecz z Kolejorzem był jedynym rozegranym w marcu. W kolejnych rozgrywkach niebiesko-biało-niebiescy ograli z kolei Koronę Kielce (1:0), dzięki skutecznie wykonanej jedenastce przez Ireneusza Jelenia, a dobra passa zakończyła się 10 marca 2007, podczas kolejnej potyczki z Koroną, tym razem zakończonej po myśli kielczan i bramce Marcina Robaka. Ostatniego dnia marca 2007 Nafciarze 2:1 pokonali jeszcze Pogoń Szczecin, a na listę strzelców wpisali się Gevorgyan i Tomáš Michálek.

1:0 z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza po samobóju Przemysława Szarka i dekadzie przerwy w marcowych konfrontacjach pozwoliło dobić do dziesięciu wygranych w trzecim miesiącu roku w ekstraklasie, a z czasem ten bilans jeszcze się poprawił. Nie można tutaj nie wspomnieć o dobrej marcowej passie w sezonie 2017/2018 (wygrane z Bruk-Bet Termaliką 2:1 i Koroną Kielce 2:0) oraz zakończonym remisem 1:1 meczu ze Śląskiem Wrocław, który 18 marca 2018 po raz pierwszy zapewnił nam grę w grupie mistrzowskiej. O kolejnym prawdopodobnie najbardziej emocjonującym i dramatycznym spotkaniu z Cracovią (3:2), które kończyliśmy w "9" wszyscy zapewne także dobrze pamiętają. Po nim nie było już tak kolorowo, ale na szczęście 7 marca 2020 w Gdyni seria bez kompletu punktów odeszła w niepamięć.

Co przyniesie przyszłość? Czas pokaże, a na razie szykujemy się do kolejnego twitterowego pojedynku z Jagiellonią Białystok (sobota 21 marca godzina 15:00) w 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Mamy nadzieję na kolejne emocjonujące starcie i trzeci triumf z rzędu!

 

MARCOWY BILANS NAFCIARZY W EKSTRAKLASIE
14 zwycięstw - 13 remisów - 14 porażek, bramki 43:49

DOM
9 zwycięstw - 6 remisów - 5 porażki, bramki 23:19

WYJAZD
5 zwycięstwa - 7 remisów - 9 porażek, bramki 30:31

 

STRZELCY MARCA

6 - Gevorgyan

3 - Sobolewski

2 - Nosal, Romuzga, Jeleń, Merebashvili, Štilić, Uryga

1 - Grygorchuk, Gocejna, Gosik, Sobczak, Szarnecki, Maćkiewicz, J. Popiela, M. Janus, Gęsior, Wasilewski, Belada, Došek, Michálek, Szymiński, Szarek (samobój), Krivets, Piątkowski, Byrtek, Kuświk, Borysiuk, Furman, Gjertsen

 

LICZBY MARCA

1 - 18 marca 1995 roku Roman Grygorchuk został pierwszym obcokrajowcem w historii naszego klubu, który wpisał się na listę strzelców w meczu najwyższej ligi.

6 - tyle bramek w marcowych meczach zdobył najlepszy strzelec tego miesiąca Vahan Gevorgyan, który pokonywał bramkarzy: Ruchu Chorzów, Łódzkiego KS-u, Widzewa Łódź, dwukrotnie Lecha Poznań oraz Pogoni Szczecin.

18 - marca 2018 wywalczyliśmy pierwszy awans do grupy mistrzowskiej. Dzięki wyjazdowemu remisowi ze Śląskiem Wrocław (1:1) utrzymanie w lidze na dwa miesiące przed końcem rozgrywek stało się faktem.

30 - liczba marcowych strzelców.

41 - tyle spotkań w ekstraklasie rozegraliśmy w marcu.





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni