Piąty raz Chemik. Tym razem w Pucharze

W środę 25 września rozpoczniemy walkę w Totolotek Pucharze Polski. Pierwszym rywalem Wisły w 1/32 finału rozgrywek będzie czwartoligowy Chemik Moderator Bydgoszcz, z którym zagramy o godzinie 16:00. Arbitrem tego wyjazdowego spotkania Nafciarzy będzie Łukasz Karski ze Słupska, któremu na liniach pomagać będą Bartosz Heinig i Jakub Winkler, a rolę sędziego technicznego pełnić będzie Łukasz Kofluk. 

Historia dotychczasowej rywalizacji Wisły z Chemikiem jest bardzo krótka. Żeby ją przybliżyć musimy cofnąć się na początek lat dziewięćdziesiątych, gdy wspólnie występowaliśmy w ówczesnej II lidze. W sezonach 1991/92 oraz 1992/93 w sumie mierzyliśmy się czterokrotnie i lepszym bilansem pochwalić mogą się bydgoszczanie. Zaczęło się jednak od 3:1 dla nas po bramkach Sławomira Pawelca (dwóch) i Dariusza Krzywkowskiego, a następnie przegraliśmy w Bydgoszczy 0:1, a fragmenty tamtego widowiska możecie obejrzeć poniżej. 

Kolejne rozgrywki przyniosły nam bezbramkowy remis na wyjeździe oraz przegraną 1:2 w Płocku, gdzie honorowego gola na swoim koncie zapisał Piotr Pomorski. Po najlepszym w historii sezonie 1991/91 zakończonym na 5. miejscu w tabeli rok później Chemicy finiszowali na przedostatniej, 17. pozycji i pożegnali się  drugim poziomem rozgrywkowym. 

W XXI wieku Chemik Moderator Bydgoszcz balansował głównie między trzecią, a czwartą ligą. W latach 2012-2015 nasz najbliższy przeciwnik występował nawet w klasie okręgowej, ale w sezonie 2015/16 wrócił do IV, a rok później do III ligi. Obecnie drużyna prowadzona przez Piotr Gruszkę występuje na piątym poziomie rozgrywkowym w grupie kujawsko-pomorskiej IV ligi. 

Po 8. kolejkach Chemik jest na bezpiecznej 10. pozycji w 18-zespołowej stawce. W tabeli panuje jednak straszny ścisk i między drugim, a trzynastym zespołem jest tylko sześć oczek różnicy. Na czele klasyfikacji jest Pomorzanim Toruń, z którym bydgoszczanie zremisowali w swoim pierwszym meczu sezonu 0:0. Po 5. seriach gier (bez spotkania z Zawiszą Bydgoszcz) Chemik znajdował się w ścisłej czołówce, ale w pierwszych wrześniowych spotkaniach podopieczni trenera Gruszki ponieśli trzy porażki z rzędu (ze Sportisem Łochowo 0:2, Zawiszą Bydgoszcz 0:4 i Unią Gniewkowo 1:2) przez co nieco zjechali w dół tabeli. 

W ostatni weekend naszym rywalom w końcu udało się przełamać złą passę w pojedynku z Legią Chełmża. Chemik zwyciężył aż 4:0, a wszystkie bramki dla bydgoszczan zdobyli młodzieżowcy! Jednym z nich był 17-letni Franciszek Marzec, który w 10. minucie z konieczności zmienił najlepszego strzelca drużyny, doświadczonego napastnika Roberta Kawałka (3 bramki w sezonie), a później do gola dorzucił asystę i w rozmowie z oficjalną stroną klubową zapowiedział, że mecz z Wisłą Płock: - To bardzo dobra okazja dla mnie jako młodego zawodnika do zaprezentowania się. Chcę wypaść jak najlepiej. To jeden z najważniejszych meczów w mojej karierze. Jako drużyna oczywiście będziemy walczyć o jak najlepszą grę i rezultat.

Warto również zauważyć jak daleką drogę musiał przejść Chemik Moderator Bydgoszcz, aby zagrać w I rundzie Totolotek Pucharu Polski 2019/2020. Po drodze musieli rozegrać dwa spotkania w Pucharze Polski na szczeblu okręgowym Bydgoszcz, a następnie pięć kolejnych na poziomie Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. W tym okresie mierzyli się z: Szubinianką Szubin (2:0) i KS Brzoza (7:2) oraz Pomorzaninem Toruń (4:2), Włovłavią Włocławek (3:0), Cuiavia Inowrocław (2:1), a także w finałowym dwumeczu z Unią Gniewkowo (2:1 i 2:0).

Uprzedzając pytania ze środowego spotkania nie będzie prowadzona transmisja na żywo, z uwagi na to, że wszelkie prawa posiada telewizja Polsat. Zapraszamy jednak do śledzenia naszych relacji tekstowych na Facebooku i Twitterze.