Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Pod lupą: Kocyła i Sheridan

 

W sezonie 2019/2020 w barwach Wisły Płock zadebiutowało już 13 zawodników, w tym 11 w rundzie jesiennej. Olafa Nowaka nie ma już z nami, a Dawid Kocyła i Cillian Sheridan swoje pierwsze występy w drużynie Nafciarzy zanotowali podczas inauguracji wiosny.

Jakub Wrąbel, Damian Michalski, Michał Marcjanik, Piotr Tomasik, Jarosław Fojut, Jakub Rzeźniczak, Mikołaj Kwietniewski, Titas Milasius, Maciej Ambrosiewicz, Suad Sahit oraz wspominany Olaf Nowak. To jedenastoosobowa grupa zawodników, którzy w obecnych rozgrywkach po raz pierwszy zagrali w niebiesko-biało-niebieskiej koszulce w meczu o punkty. W pierwszym tegorocznym spotkaniu lista wydłużyła się o dwa kolejne nazwiska - Dawida Kocyły i Cilliana Sheridana. 

To właśnie dla tej dwójki znalazło się miejsce w "dwudziestce" na inaugurację wiosny 2019/2020. Pierwszy z nich do tej pory występował jedynie na pierwszoligowych boiskach, w związku z czym 9 lutego 2020 zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, a dla byłego napastnika Jagiellonii Białystok (52 występy / 17 bramek) był to powrót do PKO BP Ekstraklasy po rocznej przerwie. Dodatkowo jednym z rezerwowych już piąty raz był nasz wychowanek Aleksander Pawlak.

Co ciekawe od pierwszych minut zagrał 17-letni Dawid Kocyła, który możemy zdradzić, że został jednym z najmłodszych debiutantów w historii naszego klubu. Były zawodnik GKS-u Bełchatów od początku mógł się podobać. Grał bez kompleksów, nie bał się wchodzić w pojedynki (drugi wynik w zespole za Mateuszem Szwochem pod względem prób), starał się dryblować (największa liczba w drużynie), czym niewątpliwie zasłużył na nominację do tytułu gracza meczu. Na boisku spędził 79. minut, po czym został zmieniony przez Mikołaja Kwietniewskiego. Schodził z murawy przy stanie 2:2.

 

 

Nieco wcześniej do gry wszedł napastnik oznaczony numerem 26. Irlandczyk Grzegorza Kuświka zastąpił tuż po podwyższającym nasze prowadzenie golu Jakuba Rzeźniczaka, po którym... wszyscy wiemy co się stało. Z grona nowych nabytków poza składem znalazła się z kolei inna dwójka: Torgil Gjertsen i Krzysztof Kamiński, która zapewne z biegiem czasu otrzymają szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności. Przy okazji możemy zdradzić, że dotychczas trykot naszego klubu w meczach najwyższego szczebla zakładało już 219 zawodników!

 





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni