Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Siódmy weekend za nami

 

Pięć zwycięstw, dwa remisy i dwie porażki - to bilans zespołów SSM Wisły Płock po 7. weekendzie sezonu 2019/2020. Upłynął on między innymi pod hasłem rywalizacji płocko-legionowskiej, z której ostatecznie zwycięsko wyszła Wisła.

Pierwsi na murawie pojawili się 11-latkowie Emila Pniewskiego, którzy w 7. kolejce I Ligi Okręgowej D2 pokonali na wyjeździe Deltę Słupno 9:0. - Ten mecz do złudzenia przypominał nasz niedawny pojedynek z Unią Iłów - podsumowuje Pniewski. - Jedyna różnica to taka, że nasi ostatni rywale grali mniej długą piłką, więc po prostu odbieraliśmy im futbolówkę, gdy prÓbowali wyprowadzając ją z własnej połowy. Spotkanie było jednostronnym widowiskiem i naprawdę nie ma co siĘ nad nim rozwodzić. Dodam tylko, że bramki dla naszego zespołu zdobyli: Daniel Żółtowski (trzy), Ksawery Jeżewski, Michał Krynicki, (obaj po dwie), Oliwier Szcześniak, Oliwier Piechowski (obaj po jednej). Po 6. kolejkach Wisła prowadzi w tabeli z kompletem punktów i bilansem bramek 57:6.

Niewiele mniej, bo 7 bramek, zaaplikowała Soccerowi Słupno łączona drużyna 12- i 13-latków, którą w 4. rundzie I Ligi Okregowej C2 poprowadził Michał Gostomski. - Mecz był dosyć jednostronnym widowiskiem, bo od początku przejęliśmy inicjatywę i prowadziliśmy grę pod nasze dyktando - mówi szkoleniowiec. - Naszym zawodnikom nie brakowało woli walki, a do tego przeprowadzili trochę składnych akcji, konstruując je od własnej bramki, bez posyłania długich piłek. Po 4. meczach płocczanie mają na koncie 6 punktów i zajmują 3. lokatę (bramki 25:7).

Siódmą serię “Ekstraligi” C1 będą miło wspominać zawodnicy z rocznika 2005, którzy na bocznym boisku Stadionu im. Kazimierza Górskiego nie dali żadnych szans KS Legionovii, zwyciężając 7:1. - To był mecz całkowicie pod naszą kontrolą - mówi trener wiślaków Łukasz Majewski. - Obie połowy zagraliśmy na wysokim poziomie - zresztą już do przerwy prowadziliśmy 4:0 - i zaliczyliśmy po prostu dobre spotkanie. Jedyne, czego szkoda, to straconej bramki, bo działo się to już przy naszym wyraźnym rozluźnieniu, i kontuzji Wojciecha Jakubika - na razie nie wiemy jeszcze, jak jest poważna. To właśnie Wojtek zdobył jednego z goli, a poza nim na listę strzelców wpisali się także: Adrian Tomala (dwa trafienia), Bartłomiej Grzegórski, Adam Kotarski, Oskar Tomczyk, Sebastian Seidler (wszyscy po jednym). Po 7. spotkaniach Wisła ma 16 punktów i bilans bramek 30:12, co daje jej 3. pozycję.

Także z Legionovia przyszło się zmierzyć piłkarzom z rocznika 2003 – w 7. kolejce “Ekstraligi” B1 podopieczni Rajmunda Koperka odprawili rywali przy Łukasiewicza 34 w stosunku 5:0. Po tym zwycięstwie Wisła utrzymała pozycję lidera, gromadząc 18 punktów i dokładając bilans bramkowy 22:7.

Tyle szczęścia nie mieli rok młodsi płocczanie, których prowadzi Krzysztof Kwasiborski - w 7. serii ”Ekstraligi” B2 przegrali na wyjeździe z KS Deltą Warszawa 0:5. - Co ja mogę powiedzieć… - mówi Kwasiborski. - Podobnie jak w poprzednich meczach do momentu straty gola gramy całkiem nieźle, ale tutaj w ciągu minuty “dostaliśmy” dwie bramki i nasza gra się posypała. Gramy jakoś tak dziwnie bojaźliwie i nie możemy się z tego dźwignąć. Niezależnie od wyniku drużyna gospodarzy była od nas lepsza piłkarsko, ale to nie musiało się to tak skończyć, bo jeszcze w drugiej połowie mieliśmy swoje sytuacje, ale jak nic nie chce wpaść, to trudno myśleć o korzystnym wyniku. Po 7 meczach 15-latkowie zajmują 6. miejsce w tabeli, choć mają do rozegrania jeden zaległy pojedynek - do tej pory odnieśli tylko jedno zwycięstwo, strzelając 7 i tracąc 33 gole.

Remisem 0:0 zakończyło się derbowe starcie 12-latków Wisły z Królewskimi w 7. serii I Ligi Okręgowej D1 – zawodnicy Tomasza Włoczewskiego mogą mówić o straconej szansie, bo aż 6 razy obijali słupek lub poprzeczkę i nadal zajmują 2. lokatę w tabeli (17 “oczek” i bramki 29:7).

Kompletu punktów nie zainkasowała także druga drużyna Wisła występująca w tych rozgrywkach i prowadzona przez Konrada Bagińśkiego, która zremisowała na wyjeździe z Błękitnymi Gąbin 2:2 – ten wynik daje im 5. lokatę i 10 punktów przy 24 strzelonych i 17 straconych golach.

Zwycięstwem zakończył się natomiast wyjazdowy pojedynek 13-latków Piotra Górnickiego z MKP Pogonią Siedlce - w 7. kolejce “Ekstraligi” C2 “Nafciarze” wygrali 2:1. - Chwałą chłopakom za to, że walczyli do końca, bo przegrywaliśmy 0:1, a zwycięskie gole padły w ostatnich 10 minutach meczu - relacjonuje Górnicki. - Najpierw z 20 metrów przymierzył Piotr Chojnacki, a później w zamieszaniu podbramkowym trafił Adam Cytacki. Generalnie jestem zadowolony, bo zwłaszcza w I połowie mieliśmy okresy bardzo dobrej gry, choć może nie udało się stworzyć jakichś super klarownych okazji. W drugiej odsłonie w nasze poczynania wkradło się za dużo chaosu, co chcieli wykorzystać gospodarze, nękając nas długimi piłkami, ale wyszliśmy z tego obronną ręką. Po tym spotkaniu wiślacy zajmują 3. lokatę z bilansem punktów w wysokości 15 “oczek” i bilansem bramek 22:29.

Jako ostatnia na murawie pojawiła się drużyna do lat 19 Artura Serockiego, która w 7. rundzie “Ekstraligi” A1 przegrała w Legionowie z gospodarzami 2:4. Mimo porażki Wisła jest wiceliderem tabeli - w 6 meczach (bo ma do rozegrania jeden zaległy) zdobyła 10 punktów oraz strzeliła 17 i straciła 9 bramek.

 

 

 

Michał Michalak





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni