Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Zakończyła się 3. kolejka

 

Zakończyła się 3. kolejka rozgrywek, w których rywalizują drużyny Stowarzyszenia Sportu Młodzieżowego Wisła Płock – ich bilans to cztery zwycięstwa i dwie porażki.

Niezbyt miło wyprawę do Ząbek będą wspominać 15-latkowie Krzysztofa Kwasiborskiego, którzy przegrali z miejscową Ząbkovią 2:7 w “Ekstralidze” B2. “Nafciarze” nie będą mieli nawet czasu, by rozpamiętywać tę porażkę, bo już w niedzielę o 11:00 podejmą na bocznym boisku Stadionu im. Kazimierza Górskiego MKS Polonię Warszawa.

Dużo lepiej poszło z kolei naszej ekipie do lat 19 Artura Serockiego, która w “Ekstralidze” A1 pokonała na wyjeździe SEMP-a Ursynów 4:2. Wiślaków nie czeka teraz zbyt długa przerwa, bo w niedzielę o 13:30 również zmierzą się przy Łukasiewicza 34 z MKS Polonią Warszawa.

Piłkarze z rocznika 2006, których prowadzi Piotr Górnicki, wygrali u siebie z UKS Varsovią 4:3 w “Ekstralidze” C2, choć decydującą bramkę zdobyli dopiero w doliczonym czasie gry. - W I połowie mieliśmy bardzo dużą przewagę, dzięki której stworzyliśmy sobie naprawdę sporo sytuacji do zdobycia bramki - relacjonuje Górnicki. - Szkoda tylko, że jednocześnie sami sprokurowaliśmy kilka niebezpiecznych okazji dla rywali, w efekcie czego to oni jako pierwsi wyszli na prowadzenie. Odpowiedzieliśmy szybko dwoma golami, ale Varsovia zdołała wyrównać, a następnie strzelić 3. bramkę. Nasz napór mimo to nie ustawał, dzięki czemu cztery minuty przed końcem znów był remis, a w 41. minucie bramkarz gości wypuścił piłkę po dośrodkowaniu, co skrzętnie wykorzystaliśmy. W tym spotkaniu staraliśmy się grać piłką, a przeciwnicy wybijali nas z rytmu i kontrowali, choć to po naszych poważnych błędach wynik pojedynku był tak długo niepewny. Dodam tylko, że autorami goli byli: Kacper Śladowski (dwa) oraz Adam Cytacki i Filip Pełka. 13-latkowie nie będą mieli nawet kiedy odpocząć, bo już w sobotę o 11:00 zagrają na wyjeździe z UKS-em Junior Radom.

Zwycięsko z domowej konfrontacji przeciwko LKS Mazurowi Karczew w “Ekstralidze” B1 wyszli 16-latkowie Rajmunda Koperka, wygrywając 2:1. - Goście to dobrze zorganizowana drużyna, grająca w ustawieniu 3-5-2 z dwoma zawodnikami wahadłowymi - opisuje szkoleniowiec. - Udało nam się to wykorzystać, bo zdarzało im się nie wracać do obrony, więc wykorzystywaliśmy wolne strefy po bokach boiska, by budować swoje akcje. Pierwszego gola zdobyliśmy właśnie po wycofaniu piłki ze skrzydła przez Dawida Majewskiego – dokładnie tak, jak ćwiczymy to na treningu - do której dopadł Gabriel Wiącek, umieszczając ją w siatce gości. Drugiej połowy nie rozpoczęliśmy zbyt dobrze, ale muszę tu posypać głowę popiołem, bo nakazałem piłkarzom zejście do średniego pressingu, co okazało się wodą na młyn Mazura. Przeciwnicy nie dość, że wyrównali, to mieli jeszcze szansę na 2:1, ale futbolówka trafiła w słupek. Dopiero po skorygowaniu taktyki wróciliśmy na właściwe tory, dzięki czemu udało się strzelić zwycięską bramkę, który znowu wypracował Majewski, tym razem asystując Wiktorowi Kacy. Ponadto pragnę również pochwalić piłkarzy, którzy weszli z ławki, bo znowu dali dobre zmiany. Podobnie jak pozostałe zespoły młodzieżowe Wisły zawodnicy z rocznika 2003 muszą się już przygotowywać do kolejnego pojedynku - w niedzielę o 11:00 zmierzą się w Warszawie z UWKS Legią.

Sezon ligowy, ale od 2. kolejki meczów, rozpoczęły w środę dwie drużyny Wisły występujące w I Lidze Okręgowej D1. 12-latkowie Tomasza Włoczewskiego pokonali na wyjeździe Bzurę Chodaków 4:0 po bramkach: Adama Garleja (dwóch) oraz Aleksandra Izbickiego i Pawła Kowalskiego. - Początek w naszym wykonaniu był dosyć niefrasobliwy, bo rywale mieli aż 3 sytuacje “sam na sam”, ale później uspokoiliśmy naszą grę, czego efektem dwie bramki do przerwy - mówi Włoczewski. - Druga połowa to już nasza całkowita dominacja, więc generalnie jesteśmy zadowoleni i z wyniku, i z tego, co zaprezentowaliśmy na murawie.

11-latkowie Emila Pniewskiego przegrali natomiast derbowy pojedynek ze Stoczniowcem 1:2. - Już przed meczem wiedzieliśmy, że będzie to trudne spotkanie, bo kilku zawodników rywali przerastało nas warunkami fizycznymi, a nasi podopieczni są od nich dodatkowo o rok młodsi; jakby tego było mało, w środę wystąpiło u nas jeszcze 2 graczy z rocznika 2009 – wyjaśnia Pniewski. - Mimo to udało nam się doprowadzić do trzech sytuacji “sam na sam”, ale niestety żadnej z nich nie wykorzystaliśmy. Nie wynik jest jednak najważniejszy, bo liczy się przede wszystkim to, że pokazaliśmy dobrą piłkę. Na indywidualne wyróżnienie zasługuje ponadto nasz bramkarz Adam Więtczak, który od samego początku był mocno skoncentrowany, i Damian Tomala, który w doliczonym czasie I połowy strzelił dla nas gola.

Oba zespoły zagrają również w 3. serii spotkań, która odbędzie się w najbliższą sobotę - już o 9:00 SSM I Wisła podejmie Stoczniowca Płock, natomiast  półtorej godziny później rozpocznie się mecz II drużyny, która przy Ł34 zmierzy się z Amatorem Maszewo.

Z kolei w najbliższy piątek swoje rozgrywki dopiero zainaugurują 13-latkowie Tomasza Włoczewskiego, którzy zagrają przy Łukasiewicza z Błękitnymi Gąbin w I Lidze Okręgowej C2 - początek o 19:00.





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni