Bez Rasaka w Lubinie

Pierwszym zawieszonym z powodu nadmiernej liczy żółtych kartek został w Wiśle Płock Damian Rasak. 23-letni środkowy pomocnik w meczu 7. kolejki PKO Ekstraklasy z ŁKS-em Łódź (2:1) obejrzał czwartą żółtą kartkę i przez to nie zagra w najbliższym spotkaniu z KGHM Zagłębiem Lubin (piątek 13 września godz. 18:00).

Rasak do tej pory upominany był w konfrontacjach z Lechem Poznań (0:4), Lechią Gdańsk (1:2), Pogonią Szczecin (2:1) oraz ŁKS-em Łódź (2:1), w pojedynku z którym żaden inny nasz gracz nie zobaczył żółtej kartki.

W sezonie 2019/2020 żółte kartki w Wiśle Płock oglądali do tej pory także: Jakub Rzeźniczak i Mateusz Szwoch (po dwie) oraz Titas Milasius, Cezary Stefańczyk, Piotr Tomasik, Alan Uryga i Bartłomiej Żynel (po jednje), co w sumie daje 13 "żółtek" w 6 meczach. Pod względem średniej na mecz (2,17) jest to szósty wynik w stawce.

Zagłębie Lubin dla odmiany przed pierwszą w nowych rozgrywkach przerwą reprezentacyjną było drużyną z najmniejszą liczbą kartek z wszystkich przedstawicieli PKO Ekstraklasy. Sędziowie piłkarzy Miedziowych upominali dotychczas tylko sześciokrotnie (0,86 kartki na mecz), a w notesie zapisali się jedynie: Jakub Tosik, Sasa Balić, a także Lubomir Guldan.

Jednocześnie przypominamy, że zgodnie z regulaminem rozgrywek zawodnik musi pauzować:
- po czwartym napomnieniu - 1 mecz
- po ósmym napomnieniu - 1 mecz,
- po dwunastym napomnieniu - 2 mecze,
- przy każdym kolejnym co czwartym napomnieniu (szesnastym, dwudziestym itd.) - 2 mecze.

ZAGROŻONY:

Jakub Tosik (Zagłębie Lubin) - 3. żółte kartki.

ZAWIESZONY:

- Damian Rasak (Wisła Płock) - 4 żółte kartki.