Debiut Marazasa i powrót Furmana

Powrót do reprezentacji Polski Dominika Furmana był sporym wydarzeniem, ale nie można zapomnieć, że w 2019 roku w reprezentacjach grali jeszcze inni zawodnicy, wśród których znalazł się debiutant Justinas Marazas oraz Giorgi Merebashvili. Kadry młodzieżowe wzmacniali natomiast Oskar Zawada, Maciej Ambrosiewicz, Titas Milasius, a także Oskar Tomczyk z SSM Wisła Płock.

*****

PIERWSZE REPREZENTACJE

Justinas Marazas - 2 występy (42 minuty)

Wypożyczenie z FK Trakai do Wisły Płock, tytuł młodzieżowca 2018 roku na Litwie i nie ma co ukrywać idące za tym spore oczekiwania. Justinas Marazas już po przenosinach z rodzimego kraju do Polski otrzymał powołanie do reprezentacji swojego kraju, w której szybko otrzymał szansę. Występy przeciwko Luksemburgowi i Azerbajdżanowi są jak dotąd jedynymi byłego gracza Nafciarzy w kadrze A, choć w czerwcu z perspektywy ławki rezerwowych przyglądał się kolegom rozgrywającym kolejny mecz w eliminacjach do Mistrzostw Europy 2020 z Luksemburgiem.

Giorgi Merebashvili - 1 występ (72 minuty) 

Rok 2019 w wydaniu reprezentacyjnym nie był dla Giorgiego Merebashviliego udany. Skrzydłowy Wisły Płock mimo tego, że potrafił drużynie narodowej Gruzji dawać coś ekstra stracił ostatnio zaufanie w oczach selekcjonera Vladimira Weissa, choć niewykluczone, że po takiej końcówce rundy jesiennej słowacki szkoleniowiec ponownie da szansę piłkarzowi Wisły Płock. Niemniej Weiss nie zapomniał o Merebie, który na trzech ostatnich zgrupowaniach (wrzesień, październik, listopad) był na liście rezerwowej i musiał być w gotowości. Wcześniej zaś Giorgi pełnił rolę rezerwowego przeciwko Irlandii (0:1), a później także Danii (1:5). Mimo tego zdołał zagrać 72. minuty z Gibraltarem (3:0), w którym Gruzini odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo w kwalifikacjach do UEFA EURO 2020.

Dominik Furman - 1 występ (6 minut)

Trzecim graczem, który zagrał w eliminacjach na mistrzostwa Starego Kontynentu w połowie listopada został nasz kapitan Dominik Furman. Już samo powołanie lidera drugiej linii Nafciarzy do kadry narodowej po ponad sześcioletniej przerwie było sporym wydarzeniem i o ile przeciwko Łotwie, Macedonii oraz Słowenii Furman musiał zadowolić się byciem zmiennikiem to swoją szansę otrzymał z Izraelem, gdy w końcówce zmienił Grzegorza Krychowiaka. Tym samym został siódmym reprezentantem Polski z Wisły Płock i dwunastym ogólnie w historii naszego klubu.

MŁODZIEŻOWE REPREZENTACJE

Oskar Zawada - bez występów

W marcu 2019 roku przygotowująca się do Mistrzostw Europy U-21 2019 młodzieżowa reprezentacja Polski rywalizowała towarzysko z Anglią (1:1) na wyjeździe oraz Serbią (0:2) w Grodzisku Wielkopolskim. Będący częścią zespołu Czesława Michniewicza Oskar Zawada oba spotkania przesiedział na ławce rezerwowych, a później nie znalazł się w gronie wybranych na turniej finałowy, na którym biało-czerwoni pokazali się z niezłej strony.

Maciej Ambrosiewicz - 4 występy (201 minut)

Po młodzieżowym Euro kadrę do lat 21 czekała przebudowa. W gronie nowych wybrańców selekcjonera Michniewicza ponownie znalazł się jeden przedstawiciel naszego klubu. Mowa tutaj o pozyskanym latem z Górnika Zabrze Macieju Ambrosiewiczu, który w pierwszym meczu nowych eliminacji rozegrał pełne 90. minut przeciwko rówieśnikom z Łotwy (1:0). Później środkowy pomocnik Wisły Płock szansę gry otrzymał jeszcze w konfrontacjach z Estonią (4:0), Bułgarią (0:3) oraz Czarnogórą (0:1) i choć zdarzyło mu się też być rezerwowym z Rosją (2:2) i Serbią (1:0) to najważniejsze, że na liście powołanych do reprezentacji U-21 pojawia się regularnie.

Titas Milasius - 6 występów (333 minuty)

Etatowym kadrowiczem młodzieżówki, tyle, że litewskiej, jest za to Titas Milasius. Zawodnik, który niedawno dopiero co skończył 19 lat ma na swoim koncie już 10 występów w zespole do lat 21! Tylko, gdy podpisał kontrakt z naszym klubem sześciokrotnie zakładał reprezentacyjny trykot. Jedynie w meczu z Chorwatami nie pojawił się na placu, a wcześniej grywał za każdym razem. Do połowy roku wchodził z ławki, następnie pojawiał się w podstawowym składzie, w tym raz na lewej obronie, gdy Litwinom udało się powstrzymać Szkotów (0:0) na ich terenie. 

Oskar Tomczyk - 1 występ (35 minut) - 3 bramki

W towarzyskim meczu rozgrywanym w Boguchwale reprezentacja Polski U-14 pokonała Ukrainę aż 5:0 (1:0). Trzy bramki dla biało-czerwonych w drugiej połowie spotkania zdobył zawodnik SSM Wisła Płock - Oskar Tomczyk! Pod wodzą Bartłomieja Zalewskiego swój pierwszy mecz w koszulkach z orłem na piersi rozegrali najbardziej utalentowani polscy zawodnicy z rocznika 2006. Tomczyk na boisku pojawił się w drugiej połowie rywalizacji i szybko wpisał się na listę strzelców podwyższając przewagę Polaków. Dwa kolejne trafienia zanotował przedstawiciel SSM Wisła Płock, który piłkę do siatki skierował również w 55. i 59. minucie, dzięki czemu zanotował hat-tricka!

FOT. PIOTR KUCZA/ 400mm.pl