Hubert Adamczyk: Rozpocząłem rehabilitację
Jednym z zawodników będących od dłuższego czasu w gronie nieobecnych jest Hubert Adamczyk, który z powodu problemów z kolanem rundę jesienną sezonu 2019/2020 musi niestety spisać na straty. 21-letni piłkarz, posiadający status młodzieżowca w PKO BP Ekstraklasie, rozpoczął właśnie proces rehabilitacji.
- Operację przeszedłem przeszło sześć tygodni temu. Właśnie zakończył się dla mnie okres, w którym poruszałem się o kulach i w stabilizatorze i rozpocząłem rehabilitację - powiedział Adamczyk. - Teraz zostaje już tylko kwestia doprowadzenia nogi do pełni sprawności, wszystko prawidłowo się zrosło i jest stabilne. Po tak długiej przerwie czeka mnie teraz cykliczne wchodzenie w trening, które trochę potrwa - zaczynając od delikatnego biegania. Wszystko odbywać się będzie pod okiem fizjoterapeutów oraz doktora prowadzącego moje leczenie. Liczę, że wszystko pójdzie dobrze i jak najszybciej. Chociaż wiadomo, ze zdrowiem nie ma co się spieszyć - kontynuował nasz rozmówca.
Hubert może mówić o wielkim pechu. Kontrakt z Wisłą Płock podpisał 31 sierpnia 2018 roku, a rundę wiosenną sezonu 2018/2019 spędził jeszcze na wypożyczeniu w I-ligowym GKS-ie Tychy. Po dołączeniu do drużyny Nafciarzy już w drugim z letnich sparingów z AEK-iem Larnaka w Opalenicy musiał przedwcześnie opuścić boisko w asyście sztabu medycznego. Wstępne badania wykazały problem ze stawem kolanowym.
21-letni pomocnik długo walczył o powrót do pełnej sprawności. Pod koniec sierpnia wystąpił nawet w dwóch meczach drugiego zespołu Nafciarzy w rozgrywkach IV ligi przeciwko Huraganowi Wołomin i Wkrze Żuromin, a na początku kolejnego miesiąca zagrał także w grze wewnętrznej. 1 października autor czterech asyst i sześciu bramek dla GKS-u Tychy musiał jednak poddać się zabiegowi szycia łąkotki w prawym kolanie.
- Lekarze powiedzieli mi, że przy pozytywnym przebiegu rehabilitacji do treningów z drużyną, z pełnym obciążeniem, wrócę za około półtora miesiąca, więc mam nadzieję, że nastąpi to jeszcze w grudniu. Prawdopodobnie w tym roku nie uda mi się wrócić na ligowe boiska, ale na okres zimowych przygotowań będę już gotowy. Na pewno stawię się na obóz zaplanowany w styczniu, gdzie wejdę w 100% w rytm treningowy z zespołem - zakończył Hubert.