Kwiecień 2022: Miesiąc pełen meczowych emocji

Cztery spotkania w PKO Bank Polski Ekstraklasie, trzy zwycięstwa, powrót Nafciarza do szkoły i historyczny wynik kobiet – kwiecień przyniósł nam całą gamę emocji.

Kwiecień przywitał nas dosyć nietypowym komunikatem – Mazowiecki Związek Piłki Nożnej odwołał wszystkie mecze, które miały się rozegrać w terminie 1-4 kwietnia na poziomie od IV ligi do najmłodszych żaków ze względu na możliwe obfite opady śniegu. Mimo że informację podano w Prima Aprilis, wcale nie była ona żartem i spotkania wszystkich drużyn SSM Wisły Płock oraz Wisły II  zostały przełożone (grała jedynie ekstraklasa i zespół kobiet).

Tego dnia mieliśmy również dwie bardziej pozytywne informacje. Po pierwsze do aktywności poza klubem powróciła po pandemicznej przerwie nasza maskotka. Nafciarz razem z Fryderykiem Gerbowskim odwiedzili uczniów Szkoły Podstawowej nr 1. Po drugie do rozgrywek PKO Bank Polski Ekstraklasy został zgłoszony Aleksander Pawlak, który wcześniej trenował jedynie z drugim zespołem i zdążył rozegrać kilka spotkań w forBET IV lidze.

Wspomniana wcześniej zapowiadana sytuacja pogodowa nie przeszkodziła Nafciarkom w odniesieniu swojego najwyższego w historii zwycięstwa – 3 kwietnia w meczu III ligi kobiet pokonały na własnym terenie Astorię Szczerców Junior 11:0. Następnego dnia trzy punkty na domowym stadionie zdobyli również panowie, którzy 3:2 pokonali Górnik Zabrze. Również i kolejny tydzień pracy zwieńczyliśmy wygraną – na wyjeździe Nafciarze okazali się lepsi od wówczas pierwszej w tabeli Pogoni Szczecin (2:1). Niestety już w następnej kolejce musieliśmy uznać wyższość rywala, kiedy przy Łukasiewicza ulegliśmy 0:1 Lechowi Poznań. W międzyczasie z rozgrywkami Mazowieckiego Pucharu Polski pożegnała się druga drużyna, która uległa u siebie trzecioligowej Pilicy Białobrzegi.

Prawdziwy thriller płoccy kibice przeżyli 25 kwietnia. Wówczas zmierzyliśmy się na wyjeździe z Wisłą Kraków i po pełnym emocji i zwrotów akcji (od prowadzenia 3:1 do remisu 3:3 i rzutu karnego w doliczonym czasie gry!) meczu pokonaliśmy starszą imienniczkę 4:3. Ostatniego dnia miesiąca poinformowaliśmy jeszcze o kolejnym powołaniu do reprezentacji U-18 dla Igora Drapińskiego.