Ofensywa transferowa i pierwsze sparingi

Pod koniec maja zaczęły się ruchy kadrowe z klubu, dlatego też stało się jasne, że za chwilę będziemy ich świadkami w odwrotnym kierunku. Oprócz transferów czerwiec przyniósł nam jednak jeszcze bardzo długo oczekiwaną ofertę na budowę nowego stadionu, rozpoczęcie przygotowań i pierwsze sparingi.

3 czerwca od zakontraktowania Jakuba Wrąbla ze Śląska Wrocław wystartowała ofensywa transferowa. Zarząd wraz z nowym dyrektorem sportowym i szkoleniowcem mieli w tym temacie sporo pracy wszak przed chwilą pożegnano 5 zawodników i trenera bramkarzy. Na kolejne ruchy do klubu trzeba było poczekać równo tydzień, gdy Szczecin na Płock, a co za tym idzie Pogoń na Wisłę zdecydował się zmienić Jarosław Fojut. Doświadczony stoper o uznanej ligowej marce miał zwiększyć rywalizację w obronie i poprawić jej jakość, bo gra defensywa w poprzednim sezonie dość mocno szwankowała. Chwilę później nasze szeregi zasilił wracający z zagranicznych wojaży Jakub Rzeźniczak. Po dwóch latach spędzonych w najlepszej drużynie Azerbejdżanu - Karabachu Agdam wielokrotny ekstraklasowy medalista postanowił przyjąć wyzwanie, którym był powrót na bok obrony. Ten pomysł nie do końca wypalił, ale za to po powrocie na swoje miejsce Kuba imponował formą, co przełożyło się również na jego kolegów.

Informacja o odejściu Adama Dźwigały, która pojawiła się niewiele potem raczej nikogo nie dziwiła. Ograny, a wciąż dość młody stoper postanowił karierę kontynuować w Portugalii, a 7 dni później stało się jasne, że nie wykupimy także innego ze środkowych obrońców - Igora Łasickiego, na którego usługi skusiła się Pogoń Szczecin, poszukująca zastępstwa za... Fojuta. Z kadrowych rewolucji rozstaliśmy się z Jake'iem McGign'iem, wypożyczyliśmy jeszcze Olafa Nowaka z Zagłębia Lubin, a powitaliśmy Piotra Tomasika oraz trenera bramkarzy Mariusza Mucharskiego. Na starcie przygotowań w połowie miesiąca pojawili się też Hubert Adamczyk, Maciej Spychała i Damian Michalski, a więc młodzieżowcy, z którymi wiązaliśmy spore nadzieje.

Wbrew pozorom 14 czerwca 2019 to niezwykle istotna data w historii klubu. To właśnie wtedy minął termin składania ofert na budowę stadionu Wisły Płock. Z trzech firm, które zakwalifikowały się do drugiego etapu przetargu, ofertę złożyła firma MIRBUD S.A., a co więcej piłkarze wrócili do treningów. Po tygodniu intensywnej pracy do zespołu dołączył Michał Marcjanik, a z czasem też testowany Mateusz Bochnak. Ten pierwszy został później wypożyczony z włoskiego Empoli, a Bochnak zakotwiczył w Błękitnych Stargard, ale wcześniej zdołał zagrać przeciwko Brøndby IF (1:1). Sparing z Duńczykami był trzecim po tych z ŁKS-em Łódź (0:4) i AEK-iem Larnaka (1:0), lecz jak wiadomo wyniki schodzą tutaj na drugi plan. Niemniej jednak bardzo ucieszyła nas informacja o zawieszeniu kary dla Cezarego Stefańczyka, natomiast zaniepokoiła kontuzja Huberta Adamczyka. 28 czerwca stało się zaś jasne, że nowym sponsorem tytularnym ekstraklasy został PKO Bank Polski.