Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Sierpień pod znakiem nowego trenera

 

Po rezygnacji Leszka Ojrzyńskiego Nafciarze szybko musieli się zmierzyć z kolejnym mocnym przeciwnikiem. Po przyjściu nowego szkoleniowca piłkarze wyraźnie jednak poczuli wiatr w żagle, a wyjazdowe zwycięstwo z Pogonią Szczecin tylko potwierdziło, że nigdy nie można zwątpić w swoje możliwości.

Tak jak nieudanie zakończyliśmy lipiec, tak w średnim stylu weszliśmy w sierpień. Do Płocka zawitał wtedy zdobywca pucharu i superpucharu Polski - Lechia Gdańsk. Gdańszczanie na prowadzenie wyszli już po kilkunastu minutach gry, kiedy to świetne dośrodkowanie Filipa Mladenovicia wykończył Artur Sobiech. Choć Nafciarze starali się jakoś odrobić straty, to pod koniec meczu bezlitośnie błąd w szeregach obronnych wykorzystał Rafał Wolski i po ładnym rajdzie zdobył dla swojego klubu drugą bramkę. Niestety na nic się już zdało kontaktowe trafienie z rzutu wolnego Dominika Furmana.

Po przegranej z Lechią Gdańsk oficjalnie szkoleniowcem Wisły Płock został mianowany Radosław Sobolewski, który do tej pory pełnił funkcję asystenta Macieja Stolarczyka w Wiśle Kraków. Z klubem wobec tego pożegnali się współpracownicy Leszka Ojrzyńskiego - Patryk Kniat i Krzysztof Sobieraj. Kilka dni później, w miejsce przełożonego spotkania z Legią Warszawa, Nafciarze rozegrali sparing z cypryjskim Pafos FC. W nieoficjalnym debiucie nowego trenera płocczanie bez problemów wygrali z rywalem aż 4:1. Wynik meczu otworzył Mateusz Szwoch, a po przerwie hat-trickiem popisał się Grzegorz Kuświk.

Ten właściwy debiut trenera Sobolewskiego w Wiśle był już znacznie mniej udany. W drugiej połowie sierpnia udaliśmy się bowiem do Gliwic na mecz z aktualnym mistrzem Polski - Piastem. Choć to Nafciarze mogli wyjść na prowadzenie, po pół godziny gry gola strzelili gospodarze, kiedy to po podaniu Bartosza Rymaniaka piłkę w naszej bramce umieścił Piotr Parzyszek. Do końca spotkania podopieczni Waldemara Fornalika kontrolowali już przebieg spotkania i dowieźli jednobramkowe prowadzenie do ostatniego gwizdka.

Po starciu z Piastem mieliśmy kolejne dwa transfery do klubu. Najpierw do sztabu nowego szkoleniowca dołączył Sławomir Nazaruk, a zaraz potem naszym nowym zawodnikiem został Maciej Ambrosiewicz. Defensywny pomocnik występował ostatnio w Górniku Zabrze.

Przełamać dotychczasową ligową niemoc płocczanie chcieli na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Niespodziewanie to my wyszliśmy szybko na prowadzenie za sprawą bardzo mocnego strzału Ricardinho. Niestety szybko stan meczu wyrównał Srđan Spiridonović. Po zamianie stron tempo meczu się uspokoiło, ale to nasi zawodnicy zdołali zadać przeciwnikom decydujący cios. Bo dużym błędzie Konstantinosa Triantafyllopoulosa ze stoickim spokojem zwycięstwo naszej drużynie zapewnił Dominik Furman.

Po zdobyciu trzech punktów mieliśmy kolejne informacje z życia klubu. Po pierwsze do młodzieżowej reprezentacji Polski powołany został Maciej Ambrosiewicz, a po drugie za porozumieniem stron rozwiązano kontrakt z Riccardo Grymem.

Na sam koniec miesiąca piłkarze Wisły zmierzyli się jeszcze u siebie z ŁKS-em Łódź. Choć już w drugiej minucie wyszliśmy wtedy na prowadzenie po dobitce Grzegorza Kuświka, to niedługo potem stan meczu wyrównał nasz wychowanek - Łukasz Sekulski. Przed przerwą mogliśmy znów prowadzić, ale z rzutu wolnego Dominik Furman trafił jedynie w słupek bramki Michała Kołby. Na szczęście precyzji nie zabrakło na kwadrans przed końcem meczu Giorgiemu Merebashvilemu, który strzałem lewą nogą sprawił, że Nafciarze odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu.

 

 





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni