Wojciech Mazurowski: "Długo na to czekałem"
Nasz wychowanek Wojciech Mazurowski wrócił do Płocka przed rozpoczęciem tego sezonu. Jesienią oglądaliśmy go w drugiej drużynie, a ciężka praca dała mu szansę pokazania się przed sztabem trenera Stano. Zapraszamy na rozmowę z naszym stoperem, dla którego treningi z pierwszym zespołem są dopiero drogą do celu, jakim jest oficjalny debiut w PKO BP Ekstraklasie.
Jak ci minął okres przed wznowieniem przygotowań przed sezonem. Spędziłeś go w Płocku czy zdecydowałeś się na jakiś wyjazd?
Czas wolny od treningów spędzałem w Płocku. Skupiłem się na przygotowaniu do kolejnej rundy i odpoczynku z najbliższymi.
Jak zareagowałeś na informację, że zaczniesz treningi z pierwszym zespołem? Było to dla Ciebie miłe zaskoczenie?
Bardzo się ucieszyłem, gdy dowiedziałem się o rozpoczęciu treningów z pierwszym zespołem. Nie ukrywam, że długo na to czekałem. Po czterech latach, zanim wróciłem do Płocka moja droga była trochę wyboista. Cieszę się, że tutaj wróciłem i że mam szansę pokazania się na obozie w Turcji.
Myślisz, że w tym powołaniu pomogło Ci dobre zaprezentowanie się na zgrupowaniu na Słowacji?
Dostałem szansę i myślę, że ją wykorzystałem. Ten czas oceniam pozytywnie. Udało mi się zdobyć bramkę. Czułem się pewnie i może też dlatego to powołanie na obóz.
Czy po zgrupowaniu trener dawał ci jakieś komunikaty, że będzie wiązał z Tobą przyszłość przy pierwszym zespole?
Nie było takich komunikatów. Dochodziły mnie słuchy od dyrektora sportowego, że jest taka możliwość, że zacznę przygotowania z pierwszym zespołem. Sztab był zadowolony z mojej pracy, którą wykonałem. Przed Nowym Rokiem przyszła informacja, że zaczynam treningi, dobrze przepracowałem ten tydzień po powrocie, a o obozie w Turcji dowiedziałem się na kilka dni przed zgrupowaniem. Była to bardzo miła informacja, a zarazem motywacja do dalszego działania i rozwijania swoich umiejętności.
Za nami pierwszy dzień w Turcji, opowiedz nam o swoich wrażeniach.
Jestem pozytywnie zaskoczony. To tak naprawdę mój pierwszy obóz za granicą w takich warunkach. Boiska treningowe są bardzo dobre, nie ma na co narzekać. Pogoda też dobra do treningów. Nic tylko dobrze pracować i dawać sygnały trenerowi poprzez swoją osobę.
Jakie masz cele na ten obóz, nad czym chciałbyś popracować?
Chciałbym jeszcze bardziej pokazać swoje umiejętności całemu sztabowi. Moim celem jest pozostać w kadrze pierwszego zespołu i zostać zgłoszonym do rozgrywek PKO BP Ekstraklasy.