Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Zapowiedź: Utrzymać dobrą passę na własnym boisku

 

W najbliższą sobotę piłkarze Wisły Płock zmierzą się w 8. kolejce Betclic 1. Ligi z GKS-em Tychy. Mecz odbędzie się na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku o godzinie 17:00.

Niepokonani na własnym stadionie

W dotychczasowych spotkaniach na własnym stadionie Wisła Płock jest niepokonana. Po czterech spotkaniach płocczanie trzykrotnie wygrywali i tylko raz zremisowali. Przy okazji najbliższego spotkania ligowego „Nafciarze” mają szansę przedłużyć dobrą passę.

Wisła Płock w ostatnim meczu pokonała Ruch Chorzów 3-2. Wspomniane spotkanie było pokazem charakteru płockiej drużyny, która po ogromnych zwrotach akcji wyszarpała zwycięstwo w ostatnich minutach. Podopieczni Mariusza Misiury przeważali nad „Niebieskimi” nie tylko pod względem posiadania piłki (55%-45% na korzyść Wisły), ale również pod względem sytuacji bramkowych (16-6) i celnych strzałów (9-3). Kluczowymi zawodnikami płockiej ekipy w tym sezonie są Jorge Jimenez i Dominik Kun. Ten pierwszy zdobył 5 bramek, a ten drugi rozegrał najwięcej minut ze wszystkich zawodników Wisły - 615.

Sytuacja w obozie rywala

GKS Tychy w swoim ostatnim meczu przegrał na wyjeździe z Termalicą 0-2. Tyszanie w tym sezonie mają problemy z odnalezieniem formy, czego dowodem jest zwolnienie dotychczasowego trenera - Dariusza Banasika - którego zastąpił Artur Skowronek. „Trójkolorowi” w rozgrywkach Betclic 1. Ligi zebrali do tej pory 8 punktów, co przekłada się na dziewiątą pozycję w tabeli. Na wyjazdach drużyna ze Śląska jeszcze nie przegrała - zanotowali dwa remisy (w Głogowie i Kołobrzegu) i jedno zwycięstwo (w Siedlcach). Pomimo problemów w tym sezonie GKS Tychy traci stosunkowo mało bramek w tym sezonie (bilans 4-5), co czyni z nich pod tym względem jedną z lepszych defensyw w lidze.

Ostatnie potyczki

Bilans pięciu ostatnich meczów pomiędzy tymi dwoma drużynami jest zdecydowanie korzystniejszy dla Wisły Płock. Płocczanie wygrywali cztery razy i tylko raz musieli uznać wyższość rywala. Ta jedna porażka jest co prawda dosyć bolesna dla „Nafciarzy”. Miała ona miejsce w 1/32 finału Pucharu Polski w minionym sezonie, kiedy to podopieczni ówczesnego trenera Marka Saganowskiego przegrali 3-1. Co ciekawe cztery dni wcześniej obie drużyny mierzyły się ze sobą w rozgrywkach ligowych i wtedy Wisła wygrała 4-1.

 

Witold Rososiński





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni